Nie zawsze zdrowa! Kiedy dynia może wywołać więcej szkody niż pożytku?
Dynia to symbol jesieni - lekkostrawna, pełna beta-karotenu, błonnika i potasu. Choć uchodzi za jedno z najzdrowszych warzyw sezonu, nie w każdej diecie będzie odpowiednim wyborem. Istnieją grupy osób, dla których jej spożywanie wymaga ostrożności, a w niektórych sytuacjach powinno być ograniczone.
Problemy z nerkami. Dynia jest skarbnicą potasu, ale właśnie ta cecha bywa kłopotliwa dla osób z przewlekłą chorobą nerek. Organizm, który nie radzi sobie z jego nadmiarem, może szybko odczuć skutki nawet niewielkiej porcji zupy dyniowej. Dlatego przy diecie niskopotasowej to warzywo trzeba traktować jak produkt "do kontroli" - w małych ilościach i zawsze po konsultacji z nefrologiem lub dietetykiem.
Leczenie litem. Mniej oczywistym przeciwwskazaniem jest terapia litem. Dynia, a zwłaszcza jej pestki czy preparaty z ich dodatkiem, wykazuje delikatne działanie moczopędne. To może zaburzać równowagę stężenia leku we krwi, co w praktyce oznacza, że pacjent przyjmujący lit powinien omówić włączenie dyni do diety ze swoim lekarzem.
Alergia i reakcje krzyżowe. Choć alergia na dynię nie jest częsta, to jednak bywa dokuczliwa. U osób uczulonych może pojawić się swędzenie w jamie ustnej, wysypka, a nawet trudności w oddychaniu. Co więcej, zdarzają się reakcje krzyżowe - np. z innymi roślinami dyniowatymi czy pyłkami bylicy. Jeśli po dyni pojawiają się objawy, to znak, że trzeba szukać pomocy u alergologa.
Wrażliwe jelita. Dla osób z zespołem jelita drażliwego dynia nie zawsze jest sprzymierzeńcem. To przykład produktu, który w małych ilościach może być dobrze tolerowany, ale w większych porcjach potrafi szybko nasilać objawy. Wszystko przez obecność fruktanów - węglowodanów zaliczanych do grupy FODMAP. W praktyce oznacza to, że osoby z IBS powinny zachować umiar i testować niewielkie porcje.
Dynia a dzieci. Rodzice z kolei powinni pamiętać, że pestki dyni - choć bogate w wartości odżywcze - nie są odpowiednie dla małych dzieci. Twarda struktura i niewielki rozmiar sprawiają, że łatwo o zadławienie. Pediatrzy zalecają podawanie pestek w formie zmielonej lub jako gładkie masło dyniowe, rozsmarowane na pieczywie.
Dynia, zwłaszcza gotowana lub w postaci puree, ma stosunkowo wysoki indeks glikemiczny. Może to być niepokojące dla osób z insulinoopornością czy cukrzycą. Warto jednak pamiętać, że znaczenie ma także ładunek glikemiczny, a ten - ze względu na niską zawartość węglowodanów w 100 g - jest zwykle niewielki. Innymi słowy, niewielka porcja pieczonej dyni dodana do sałatki nie spowoduje gwałtownego wzrostu poziomu cukru we krwi, szczególnie jeśli w posiłku znajdzie się też białko i zdrowe tłuszcze. Duży talerz słodkiej zupy-kremu z dyni i grzankami to już inna historia.
Nie każda dynia nadaje się do jedzenia. Jeśli jej miąższ ma wyraźnie gorzki smak, oznacza to obecność kukurbitacyn - związków, które w nadmiarze mogą być toksyczne. Zdarzały się przypadki silnych dolegliwości żołądkowo-jelitowych, a nawet utraty włosów po zjedzeniu bardzo gorzkich okazów. Dlatego warto zawsze spróbować mały kawałek dyni przed gotowaniem lub pieczeniem. Jeśli pojawi się charakterystyczna gorycz, lepiej wyrzucić całość.
- Bezpieczne spożywanie dyni zaczyna się od prostego testu - jeśli warzywo smakuje gorzko, należy z niego zrezygnować. To najlepszy sposób, by uniknąć przykrych dolegliwości.
- Równie istotne są porcje. W przypadku osób z cukrzycą lub insulinoopornością lepiej sprawdzą się niewielkie kawałki dyni pieczonej w towarzystwie sałatki, oliwy i sera, niż duże porcje kremowej zupy. Dodatek białka i tłuszczu łagodzi wpływ posiłku na poziom glukozy.
- Osoby z chorobami nerek powinny pamiętać, że dynia dostarcza sporo potasu. To wartościowy pierwiastek, ale przy niewydolności nerek jego nadmiar jest niebezpieczny. Dlatego w tej grupie jedzenie dyni wymaga szczególnej ostrożności i najlepiej wcześniejszej konsultacji lekarskiej.
- Pacjenci leczeni litem również powinni być czujni, ponieważ dynia i jej pestki mogą mieć lekkie działanie moczopędne. W praktyce oznacza to możliwość wpływu na poziom leku, dlatego warto skonsultować dietę z lekarzem prowadzącym.
- U osób z zespołem jelita drażliwego kluczowe znaczenie ma wielkość porcji. Niewielkie ilości mogą być dobrze tolerowane, natomiast większe mogą powodować wzdęcia czy bóle brzucha. Najlepszym rozwiązaniem jest stopniowe testowanie i obserwowanie reakcji organizmu.
- Rodzice powinni pamiętać, że pestki dyni w całości nie nadają się dla małych dzieci - to ryzyko zadławienia. Najbezpieczniej podawać je zmielone albo w postaci masła dyniowego.
- Na koniec warto podkreślić, że dynia najlepiej sprawdza się jako element zróżnicowanej diety. W połączeniu z warzywami, białkiem i zdrowymi tłuszczami staje się nie tylko smaczna, ale też przyjazna dla zdrowia.
Źródła:
https://davita.com/diet-nutrition/kidney-diet-tips/kidney-diet-tips-pumpkin-and-kidney-diets/
https://www.jacionline.org/article/S0091-6749%2800%2984366-3/fulltext?utm
https://www.webmd.com/diet/health-benefits-pumpkin?utm
https://www.kidney.org/kidney-topics/nuts-and-seeds?utm
CZYTAJ TEŻ:
Jesienny sposób na zdrowie? Zupa wzmocni odporność i doda energii w chłodne dni
Migdały warto jeść codziennie. Sprawdź, co daje organizmowi garść tych orzechów
Poznaj właściwości zdrowotne "leśnego złota". Dlaczego warto jeść kurki?
