7 leczniczych naparów

W razie nagłych dolegliwości, także związanych z przeziębieniem i grypą, warto mieć w domu podstawowy zestaw ziół, które możemy wykorzystać, aby infekcja czy inne niedomaganie trwały jak najkrócej. Najbardziej przydatne z nich to: tymianek, kwiaty i owoce czarnego bzu, rzepik, rumianek, mięta, pokrzywa.

Zioła można stosować pojedynczo lub w różnych mieszankach. Pijmy je w formie naparów lub stosujmy w postaci inhalacji lub okładów na ciało. Pamiętajmy, że skuteczność działania ziół zależy głównie od systematyczności i czasu ich stosowania. Zwykle kuracje naparami ziołowymi powinny trwać od kilku dni do kilku tygodni.

To łagodny środek na zimowe infekcje. Uśmierza ból, zmniejsza gorączkę i działa oczyszczająco. Kwiaty czarnego bzu to bogactwo olejków eterycznych, flawonoidów i rutyny. Bogate są w śluzy i garbniki. Znaleźć w nich można: beta-karoten, witaminy A, z grupy B i C oraz potas, magnez, wapń, sód, fosfor. Łyżeczkę suszonych kwiatów czarnego bzu zalejmy szklanką gorącej wody i przykryjmy do ostygnięcia.

Przecedźmy i dodajmy łyżeczkę dobrej jakości miodu. Popijajmy do czasu ustąpienia gorączki.

Zioło to ma właściwości przeciwzapalne, nawilża śluzówkę i poprawia krążenie krwi. Wszystko to dzięki obecności flawonoidów, choliny, siarczanów i witamin z grupy B oraz związków mineralnych, takich jak krzemionka i żelazo.

Napar z rzepiku można pić lub płukać nim zainfekowane i bolące gardło: 2 łyżki suszonych ziół zalejmy szklanką wrzątku i gotujmy na małym ogniu 5 minut. Odstawmy do wystygnięcia. Po przelaniu przez sitko płuczmy gardło. Stosujmy 3 razy dziennie do ustąpienia bólu.

Na zatoki najlepsze są inhalacje z eterycznego olejku z eukaliptusa oraz tymianku i majeranku. Gdy przytrafi nam się ból zatok, niezwykle skutecznym sposobem poradzenia sobie z tą dolegliwością jest zrobienie inhalacji z użyciem suszonych ziół, takich jak tymianek, majeranek i kilka kropli olejku eukaliptusowego.

Po łyżce tymianku i majeranku wsypmy do garnka lub miski z litrem gorącej, parującej wody. Dodajmy 3 krople olejku eukaliptusowego. Pochylmy się nad naczyniem, przykryjmy głowę kocem lub ręcznikiem i głęboko wdychajmy uwalniające się opary. Stosujmy do ustąpienia objawów. Inhalacje najlepiej robić codziennie wieczorem, przed pójściem spać.

Przy tej dolegliwości unikajmy słodyczy i nie kładźmy się po posiłku przez 2-3 godziny. Zgaga, czyli nieprzyjemne pieczenie w przełyku spowodowane jest nadmiernym wydzielaniem się kwaśnego soku żołądkowego.

W uwolnieniu się od tej dolegliwości pomoże nam herbatka z trzech ziół: wymieszajmy po pół łyżeczki mięty, rumianku i melisy. Zalejmy szklanką wrzącej wody. Parzmy pod przykryciem do wystygnięcia. Pijmy po każdym posiłku małymi łykami, dokładnie mieszając napój ze śliną.

Łagodzi ból stawów i hamuje procesy degeneracyjne chrząstki stawowej.

Wymieszajmy po 30 g liści brzozy, 20 g ziela skrzypu polnego, 10 g krwawnika, 10 g złotej rózgi, 10 g liści pokrzywy, 10 g owoców jałowca, 10 g wilżyny ciernistej. Zioła wsypmy do szklanego pojemnika. Łyżeczkę mieszanki wsypmy do szklanki, zalejmy wrzątkiem i parzmy 5 minut. Pijmy po pół szklanki 3 razy dziennie.

Ma silne właściwości moczopędne oraz przeciwzapalne. Świeże liście tej rośliny, a zarazem i warzywa, można stosować jako składnik sałatki albo zaparzyć z nich ziołową herbatkę. Pijmy ją, gdy odczuwamy parcie na pęcherz, a mocz oddajemy w niewielkiej ilości.

Garstkę listków i łodyżek rukwi wodnej posiekajmy nożem i zalejmy szklanką wrzącej wody. Zaparzmy, przecedźmy i pijmy 2 filiżanki dziennie. Kuracja powinna trwać przez dwa tygodnie.

Jest to roślina, która oddziałując na wiele układów, wspomaga odporność organizmu. Przede wszystkim wspomaga pracę układu pokarmowego, pobudzając wydzielanie soków trawiennych i korzystnie wpływając na wątrobę. Reguluje też przemianę materii i dostarcza organizmowi cennych mikroelementów.

Łyżkę stołową suszonego drapacza lekarskiego zalejmy szklanką wrzątku i gotujmy 5 minut. Przecedźmy, ostudźmy i pijmy po jednej czwartej szklanki, najlepiej 3 razy dziennie.

Napar przygotowuje się ze świeżych lub suszonych ziół w ilości jednej łyżki stołowej na szklankę wody.

Najważniejsza jest odpowiednia temperatura, która nie może być ani za niska ani za wysoka. Zazwyczaj do zaparzania stosuje się wodę o temperaturze po między 60 a 100° C . Niektóre zioła czasem wymagają kilkuminutowego gotowania.

Czas naciągania naparu to zwykle od 3 do 15 minut, co oznacza, że w szczególnych przypadkach wskazane może być odcedzenie jeszcze dość gorącej cieczy. Uważajmy więc, aby się nie poparzyć.