Wnikają głębiej, wyraźnie odmładzają. Czy egzosomy i mini-proteiny zdetronizują retinol?
Jednym z najsilniejszych dążeń współczesności jest spowolnienie procesu starzenia się. Naukowcy nieustannie pracują nad nowymi składnikami aktywnymi, które spełnią marzenie o wiecznej młodości. Obecnie jesteśmy świadkami małej rewolucji w pielęgnacji - jej bohaterami są egzosomy i mini-proteiny. Czym są, jak działają i dlaczego mogą okazać się skuteczniejsze od retinolu?
Najprościej można je określić jako impulsu, które pobudzają komórki do regeneracji. Zaaplikowane na skórę siedmiokrotnie zwiększają syntezę kolagenu, natomiast elastyny nawet trzykrotnie. Cząsteczki egzosomów są bardzo małe - tysiąc razy mniejsze od komórek skóry. Dzięki temu swobodnie przenikają przez barierę naskórka i wnikają do wnętrza skóry. Tam nie tylko pobudzają produkcję białek, które pomagają utrzymywać zdrowy wygląd skóry - wygaszają również procesy zapalne i działają naprawczo.
Egzosomy są nowością w kosmetyce, ale zostały już bardzo dokładnie przebadane, bo w medycynie stosuje się je od dziesięcioleci. Dlaczego są rewolucyjne? Ze względu na swoje niewielkie rozmiary, która dają możliwość przenikania do głębokich warstw skóry. Aby je zaaplikować nie potrzeba igieł - a efekty stosowania kosmetyków z egzosomami są porównywalne do tych, jakie dają zabiegi inwazyjne.
Mają zastosowanie w leczeniu łuszczycy, oparzeń czy hiperpigmentacji skóry. W zabiegach gabinetowych stosuje się na przykład do przyspieszenia regeneracji po usuwaniu blizn potrądzikowych. Ale można je również znaleźć w składach produktów drogeryjnych - egzosomy roślinne kryją się tam na przykład pod nazwami: Centella Asiatica Leaf Vesicles, Chlorella Vulgaris Extracellular Vesicles czy Rosa Damascena Callus Extracellular Vesicles.
W biotechnologii kosmetycznej coraz popularniejsze stają się mini-proteiny. Są to małe białka lub ich stabilne fragmenty, które wypełniają lukę pomiędzy stosowanymi do tej pory peptydami a pełnowymiarowymi białkami. Cząsteczki o długości od kilkudziesięciu do stu aminokwasów o strukturze typowej dla białek i zdolności oddziaływania z receptorami skóry.
Na czym polega ich fenomen? Znów mamy do czynienia z sytuacją, w której rozmiar ma znaczenie. Mini-proteiny wnikają głębiej w struktury skóry, a ich działanie jest bardziej precyzyjne. Stymulują produkcję kolagenu, przez co wzmacniają połączenia skórno - naskórkowa i poprawiają elastyczność tkanek.
Mini-proteiny pozyskiwane są fermentację mikroorganizmów lub hydrolizę białek roślinnych np. ryzu czy soi. Po wniknięciu w skórę naśladują działanie naturalnych czynników wzrostu i wspierają regenerację skóry. Dzięki temu zmniejszają oznaki jej starzenia się.
Dzięki swojej odporności na czynniki zewnętrzne np. zmiany temperatury, są stabilnym składnikiem produktów kosmetycznych. Naturalne pochodzenie połączone z efektywnością biologiczną sprawia, że coraz częściej pojawiają się w składach produktów pielęgnacyjnych, nie tylko w liniach anti-aging.
Do tej pory Świętym Graalem pielęgnacji cery dojrzałej był retinol. Porównajmy ich działanie przeciwko starzeniu się skóry. Retinol to mocno działający klasyk - o tym, że witamina A wspiera procesy odnowy naskórka i stymuluje fibroblasty do produkcji kolagenu i elastyny. Z drugiej strony silne działanie retinolu może powodować podrażnienia - dlatego wdraża się go do pielęgnacji stopniowo, a na efekty trzeba poczekać.
W porównaniu z retinolem egzosomy to zupełnie inna generacja składników aktywnych. Mikroskopijne pęcherzyki przenoszą sygnały i cząsteczki naprawcze do komórek skóry. Egzosomy działają jak “inteligentni kurierzy" - wspierają procesy regeneracji i łagodzą stany zapalne. Świetnie sprawdzają się podczas pielęgnacji cer delikatnych, wrażliwych.
Natomiast mini-proteiny (czyli krótkie sekwencje peptydowe o wysokiej biodostępności) to najnowszy kierunek w pielęgnacji biomimetycznej. Ich działanie polega na "naśladowaniu" naturalnych procesów zachodzących w skórze - mini - proteiny mogą sygnalizować fibroblastom, by zwiększyły produkcję kolagenu, elastyny czy kwasu hialuronowego.
Egzosomy i mini-proteiny to innowacje kierowane nie tylko dla osób ze skórą dojrzałą. Mogą być podstawą pielęgnacji prewencyjnej i ochronnej. Oczywiście nie należy ich traktować jak eliksir młodości - bo bez względu na to jakie produkty pielęgnacyjne stosujesz, czasu cofnąć się nie da. Dlatego najlepszym sposobem na dobry wygląd i samopoczucie są połączenie dobrze dobranej pielęgnacji ze zdrową dietą i aktywnością fizyczną.
CZYTAJ TEŻ:
Osiem czynników, które postarzają twoją skórę bardziej niż wiek. Masz na nie wpływ
Siwe włosy nie muszą postarzać. Naturalny trik, który przyciemnia pasma
Piegi można skutecznie zredukować jesienią. Sprawdź, jak to zrobić w kilka tygodni