Hiperurykemia: Ważny czynnik ryzyka rozwoju chorób układu sercowo-naczyniowego

Pandemia COVID-19 bardzo mocno ograniczyła dostęp do lekarzy, zabiegów i badań, w tym również tych podstawowych. Teraz, kiedy wszystko powoli wraca do normalności, nadszedł czas, by zadbać o swoje zdrowie i umówić się na badania profilaktyczne. Jednym z nich jest badanie poziomu kwasu moczowego, którego zbyt wysoki poziom, czyli hiperurykemia, może powodować między innymi choroby układu sercowo-naczyniowego. Szacuje się, że problem ten dotyczy nawet 10 mln Polaków.

W czasie pandemii COVID-19 i licznych ograniczeń związanych z reżimem sanitarnym, dużo więcej czasu spędzaliśmy w domach, pracowaliśmy zdalnie, a gabinety lekarskie pozostawały częściowo zamknięte. Niemal wszystkie zasoby służby zdrowia zostały wówczas nakierowane na walkę z wirusem. Tymczasem inne choroby nie przestały przecież istnieć. Wydaje się, że powoli wychodzimy z pandemii COVID-19, tym samym przyszedł czas, by zadbać o swoje zdrowie, zaniedbane w czasie lockdownów i ograniczonego dostępu do świadczeń zdrowotnych. Sprzyja temu m.in. nowo ogłoszony rządowy program Profilaktyka 40+, w ramach którego każdy Polak powyżej 40. roku życia otrzyma dostęp do bezpłatnego pakietu badań diagnostycznych (oddzielnie dla kobiet i mężczyzn oraz pakietu wspólnego). Jednym z badań w pakiecie jest oznaczenie stężenia kwasu moczowego. Warto to zrobić, ponieważ zbyt wysoki poziom, hiperurykemia, może prowadzić do poważnych chorób układu sercowo-naczyniowego. Ryzyko to można jednak skutecznie zminimalizować.

Hiperurykemia, czyli co to właściwie jest?

Hiperurykemia to wysokie stężenie kwasu moczowego we krwi, będące przyczyną rozwoju wielu chorób, w tym zwłaszcza układu sercowo-naczyniowego. Jest ona ściśle związana z wieloma z nich, w tym na przykład z nadciśnieniem tętniczym, chorobą wieńcową czy chorobami naczyń mózgowych. Może być spowodowana zmniejszonym wydalaniem kwasu moczowego przez nerki albo z jego nadmiernym wytwarzaniem. Szacuje się, że hiperurykemia może dotyczyć nawet 10 mln Polaków. Więcej o hiperurykemii można dowiedzieć się na stronie kampanii edukacyjnej Obniżamy Kwas Moczowy.

- Hiperurykemia jest kojarzona głównie z chorobami reumatycznymi, nieleczona prowadzi do dny moczanowej. Trzeba jednak pamiętać, że zwiększone stężenie kwasu moczowego może doprowadzić do innych schorzeń, w tym do chorób układu sercowo-naczyniowego - wyjaśnia dr hab. Marcin Barylski, adiunkt w Klinice Chorób Wewnętrznych i Rehabilitacji Kardiologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. - Hiperurykemia sprzyja powstawaniu zmian miażdżycowych i powoduje przewlekły stan zapalny oraz uszkodzenie naczyń, tym samym zwiększając ryzyko rozwoju chorób przewlekłych, takich jak nadciśnienie tętnicze czy cukrzyca. Najgroźniejszymi powikłaniami hiperurykemii i w konsekwencji chorób układu krążenia są m.in. zawał serca, udar mózgu czy zaostrzenie niewydolności serca - dodaje.

Profilaktyka i zdrowy tryb życia, czyli jak walczyć z hiperurykemią

Walka z hiperurykemią to przede wszystkim regularne (czyli co najmniej raz w roku) badania profilaktyczne, oznaczanie stężenia kwasu moczowego oraz dostosowywanie terapii do aktualnych wartości. Im wcześniej dowiemy się o przekroczeniu norm, tym lepiej - choroba do zaawansowanego stadium rozwija się bardzo szybko i często bezobjawowo. W niektórych sytuacjach, kiedy poziom kwasu moczowego jest nieznacznie podwyższony, wystarczy zmiana diety. - Należy unikać produktów bogatych w puryny, czyli mięsa, podrobów, owoców morza, i fruktozę: słodyczy, słodkich napojów, oraz wyeliminować alkohol. Zalecane są za to niskotłuszczowe produkty mleczne, jaja, warzywa, zboża. Należy też pić nawet do 3 litrów wody dziennie - tłumaczy dietetyczka Martyna Pietraniuk.

Oprócz regularnych badań i kontrolowania poziomu kwasu moczowego w surowicy krwi oraz zdrowej diety w walce z hiperurykemią istotna jest również aktywność fizyczna. Warto także wziąć pod uwagę choroby współwystępujące. Hiperurykemia rzadko występuje samodzielnie i często towarzyszą jej choroby układu krążenia. Czynnikami ryzyka rozwoju hiperurykemii są również przebyte udary, zawały serca oraz choroby metaboliczne, jak na przykład cukrzyca.

Nawet najlepsza dieta i regularna aktywność fizyczna, choć pozytywnie wpływają na ogólny stan zdrowia, ryzyko wystąpienia hiperurykemii redukują o ledwie 15 proc. Podstawą w walce z podwyższonym poziomem kwasu moczowego pozostaje więc profilaktyka, regularne badania,  konsultacje z lekarzem i terapia adekwatna do aktualnych wyników badań. 1 lipca wchodzi w życie program Profilaktyka 40+ - pakiet badań profilaktycznych, wśród których jest między innymi badanie poziomu kwasu moczowego. Pozwala on na wykonanie badań bez skierowania od lekarza, bo e-skierowanie widoczne będzie w systemie. Wystarczy okazać w placówce dowód osobisty.

Partnerem publikacji jest kampania edukacyjna Obniżamy Kwas Moczowy

.

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Strona główna INTERIA.PL