"Na zdrowie": Dynie pasują do wszystkiego

Biała i czarna, zielona i żółta, w plamy i w paski, okrągła, podłużna… Swoje waży. Często więcej niż zakładamy. Pół tony? Żaden problem. Ona umie przypierać na wadze. Rozebrana, daje się zamrozić. Jeśli ma ogonek a przy opukiwaniu wydaje głuchy odgłos, to znak, że to jej najlepszy czas. Dynia...
Ta jagódka (tak, tak dynia z biologicznego punktu widzenia jest owocem) potrafi zaskakiwać. Nie tylko kształtem i rozmiarem, ale i zastosowaniem. W kuchni rządzi niepodzielnie. Prawdziwa dyplomatka. Świetnie dogaduje się i z warzywami, i z owocami. Odnajdzie się w daniach słodkich i pikantnych, w zupach kremach i curry. Potrafi rozpieścić smakiem, ale i postraszyć. Dynia jest niekwestionowaną królową jesieni i obowiązkowym atrybutem Halloween.
My bez obaw i strachów sięgajmy po dynię, bo warto!