"Wydarzenia": Niebezpieczny trend. Dzieci coraz chętniej sięgają po "energetyki"
"Wystarczy jedna puszka by dostać zawału". Tak pisze rzecznik praw dziecka do ministra zdrowia i apeluje o ograniczenie sprzedaży napojów energetycznych dzieciom i młodzieży. Uczeń w szkole z puszką "energetyka" w dłoni nikogo nie dziwi, choć powinien być powodem do niepokoju. W niektórych krajach napoje energetyczne są dostępne dla dorosłych. Materiał dla "Wydarzeń" przygotował Stanisław Wryk.