Piłam złote mleko przez tydzień. Są pierwsze efekty

Złote mleko to napój pochodzący z ajurwedyjskiej tradycji, stosowany jako naturalny środek na różne dolegliwości takie jak przeziębienia, bóle stawów, a także na poprawę ogólnego samopoczucia. Właśnie to ta obiecująca poprawa odporności skusiła mnie, aby zacząć pić ten "zdrowotny eliksir".

Lubię eksperymentować, zarówno z jedzeniem, jak i napojami. Nigdy specjalnie nie lubiłam czarnej herbaty, dlatego zawsze starałam się pić rozmaite mieszanki ziołowe, doprawiając je różnymi darami natury. Z dzieciństwa pamiętam, jak mama robiła nam mleko z miodem i czosnkiem. A ponieważ wszyscy wyrośliśmy na "w miarę" zdrowe osoby, to pomyślałam, że co to dla mnie wypróbować mleko z kurkumą.

Jednak już na samym początku postanowiłam zmodyfikować tradycyjny przepis. Po pierwsze moje złote mleko postanowiłam przyrządzać na bazie napoju migdałowego. Dlaczego? Aktualnie nie przepadam za tradycyjnym mlekiem, służy mi bardziej jako dodatek do kawy, a nie jako baza do napoju. Po drugie, "złoty napój" przyrządzam na wzór kawy kuloodpornej, czyli dodaję do niej łyżeczkę masła klarowanego oraz łyżeczkę oleju kokosowego nierafinowanego. Do garnuszka wrzucam pół łyżeczki cynamonu, łyżeczkę kurkumy, szczyptę pieprzu (dla lepszej wchłanialności kurkuminy)... i dodaję łyżeczkę kawy inki (raz kupuję bezglutenową, innym razem z większą ilością błonnika). Do napoju dodaję również łyżeczkę miodu i obowiązkowo trę odrobinę imbiru. Wszystko to razem delikatnie podgrzewam i blenduję na jednolitą masę.

W smaku? Pyszne! I tutaj od razu przypomina mi się jedna z moich ulubionych scen z serialu "Przyjaciele", kiedy wszyscy próbują deseru Rachel. A ponieważ zlepiły jej się kartki, do słodkiego przekładańca dodała wołowiny. Po spróbowaniu Ross mówi: "To smak stóp", po czym Joey mu odpowiada: "Mnie smakuje". "Żartujesz" - nie dowierza Ross. "Co ma nie smakować" - upiera się Joey. "Budyń pycha, konfitura pycha, mięso pycha".

No i właśnie. Napój migdałowy - pycha, miód - pycha, cynamon - pycha, kurkuma - pycha.  

Co zauważyłam po tygodniu picia tego eliksiru? Ano fakt, że mój żołądek lepiej radzi sobie z trawieniem. Okazuje się, że kurkuma stymuluje produkcję żółci, która jest niezbędna do trawienia tłuszczów. Dlatego pomaga w złagodzeniu dolegliwości takich jak wzdęcia, zgaga czy niestrawność.

Potwierdzam, moje problemy ze wzdęciami zdecydowanie zmalały, a brzuch stał się jakby bardziej płaski. Dzięki temu zaczęłam czuć się lżejsza i mam więcej energii. Skóra twarzy także stała się bardziej promienna i mam wrażenie, że pomimo siedzenia kilku godzin przed komputerem, widać na niej mniejsze oznaki zmęczenia. Prawdopodobnie jest to związane z antyoksydacyjnymi właściwościami kurkuminy. A mówi się także, że kurkuma może pomóc w łagodzeniu stanów zapalnych skóry takich jak trądzik, łuszczyca i egzema.

Dla zmarzluchów powiem tylko, że złote mleko świetnie rozgrzewa organizm. Ale nie ma się co dziwić, to działanie ma nie tylko sama kurkuma, ale również imbir, cynamon czy pieprz. Ponadto, gdy akurat piję je na wieczór, czuję, jak mnie wycisza, i choć nie mam specjalnie problemów ze snem, śpi mi się po nim cudownie.

Co do odporności, to ciężko wskazać mi jego działanie na mój układ immunologiczny. To zbyt duży mechanizm, żebym mogła jednoznacznie powiedzieć, że to właśnie "złoty napój" sprawia, że kiedy inni kaszlą i leci im z nosa, ja cieszę się niezłą formą. Na pewno jednak rozgrzewające przyprawy, właśnie takie jak kurkuma, imbir czy cynamon, świetnie sprawdzają się w chłodniejszych miesiącach.

Podsumowując, z pewnością złote mleko pozostanie ze mną na dłużej, szczególnie w okresach jesienno-zimowych.

Złote mleko to napój przygotowywany na bazie kurkumy, mleka (lub mleka roślinnego) oraz innych przypraw. Jest to popularna część ajurwedyjskiego podejścia do zdrowego stylu życia i ma potencjalne korzyści zdrowotne dzięki właściwościom kurkuminy, głównego składnika kurkumy.

Ma właściwości przeciwzapalne. Kurkuma zawiera aktywny składnik o nazwie kurkumina, który posiada silne właściwości przeciwzapalne. Picie złotego mleka może pomóc w łagodzeniu stanów zapalnych w organizmie, co jest szczególnie korzystne dla osób cierpiących na przewlekłe zapalenia, takie jak zapalenie stawów.

Wspomaga układ odpornościowy. Kurkumina ma potencjał do wzmacniania układu odpornościowego, dzięki czemu organizm jest lepiej przygotowany do walki z infekcjami i chorobami.

Wspomaga trawienie. Kurkuma może pomóc w poprawie trawienia poprzez stymulację produkcji żółci, która pomaga w rozkładzie tłuszczów i ułatwia trawienie.

Wspomaga serce. Badania sugerują, że kurkumina może pomóc w obniżeniu poziomu "złego" cholesterolu LDL, co przyczynia się do zdrowia serca.

Przeciwdziała stresowi oksydacyjnemu. Kurkumina jest silnym antyoksydantem, co oznacza, że może pomóc w ochronie komórek przed uszkodzeniami spowodowanymi przez wolne rodniki.

Wspomaga zdrowy sen. Złote mleko często zawiera ciepłe mleko, które może pomóc w zrelaksowaniu się i ułatwieniu zasypiania, zwłaszcza gdy jest przygotowane z dodatkiem ciepłego miodu.

Poprawia zdrowie skóry. Kurkuma ma właściwości przeciwzapalne i antyoksydacyjne, które mogą pomóc w poprawie wyglądu skóry, a picie złotego mleka może przyczynić się do uzyskania zdrowszej cery.

Składniki:

• 1 szklanka mleka (może być krowie, migdałowe, sojowe lub inne mleko roślinne),
• 1/2 łyżeczki kurkumy,
• szczypta czarnego pieprzu (poprawia przyswajalność kurkuminy),
• miód, syrop klonowy lub inne (opcjonalnie),
• inne przyprawy według własnych upodobań, takie jak cynamon, imbir czy kardamon.

Przyrządzenie:

1. W rondlu podgrzej mleko na małym ogniu, unikając wrzenia.
2. Dodaj kurkumę i pieprz czarny do mleka.
3. Mieszaj wszystko przez kilka minut, aż mleko nabierze złocistej barwy.
4. Możesz dodać miód według własnych preferencji i inne przyprawy.

CZYTAJ TAKŻE: 

Przetestowałam domowy rosół kolagenowy. Efekty przerosły oczekiwania

Kogel mogel dobry na odporność i serce. Uważaj na diecie

Jeden z najzdrowszych soków na świecie. Ochroni oczy, wesprze wątrobę, serce i skórę