Witarianizm, czyli dieta na surowo
Witarianizm (dieta raw food) to dieta, w której produkty nie są poddawane obróbce cieplnej, przyzwala się jedynie czasami na ogrzewanie potraw do temperatury 47 stopni C. Może być połączona z wegetarianizmem i weganizmem, ale nie jest to regułą.
Dozwolone są wszystkie produkty na surowo. Na początku wydaje się, że cały jadłospis to owoce i surówki z warzyw, ale pomysłowość i dobre zorganizowanie pozwoli na przygotowanie posiłku na każdą porę dnia.
Polecane są surowe zupy (dyniowa, brokułowa, selerowa, gazpacho), makarony warzywne (z cukinii, marchewki), nadziewane warzywa, warzywne burgery i pasztety bez pieczenia, sałatki i surówki. Witarianizm to stosowanie różnych procesów obróbki żywności: suszenie, moczenie, marynowanie i miksowanie.
Przetwarzanie termiczne niszczy niektóre witaminy i minerały, dlatego z tego względu spożywanie surowych owoców i warzyw może być korzystniejsze dla organizmu. Witarianizm ogranicza spożycie tłuszczów nasyconych, natomiast zwiększa spożycie przeciwutleniaczy, które działają antyoksydacyjnie. Zwolennicy uważają, że może przedłużyć młodość organizmowi.
Jest to dieta dość skomplikowana i wymaga od osoby żywiącej się w ten sposób wcześniejszego przygotowania, bo przecież nie będzie cały dzień jadła pomidora zagryzając jabłkiem.
Oprócz tego trudno ją zbilansować, bo ze względu na niemożność pieczenia i gotowania posiłki mięsne muszą być ograniczane, co w dużym stopniu zmniejsza dostarczanie organizmowi białka, żelaza i witaminy B12. Jeśli ktoś chce spożywać surowe mięso (tatar, sushi), powinien znać dobrze jego pochodzenie, aby nie zarazić się pasożytami.
Poza tym według niektórych specjalistów ludzki organizm przeszedł ewolucje i jedzenie gotowanych posiłków jest uważane za bardziej naturalne niż surowych, jak czynili to ludzie pierwotni.