Spis treści:
- Dlaczego środki do zwalczania gryzoni mogą być niebezpieczne?
- Objawy zatrucia toksycznymi środkami na gryzonie
- Co zrobić, gdy podejrzewamy zatrucie toksycznymi środkami?
- Jak zapewnić dzieciom bezpieczeństwo?
Dlaczego środki do zwalczania gryzoni mogą być niebezpieczne?
Rodentycydy, czyli środki gryzoniobójcze, dzieli się zwykle na dwie grupy - środki, które są przyjmowane przez gryzonie drogą pokarmową (granulaty, pasty i bloki), a także środki wziewne, które wydzielają toksyczne gazy. Przykładem jest fosforek glinu, który w wyniku kontaktu z wilgocią i powietrzem uwalnia niezwykle toksyczny gaz hamujący dostęp tlenu do komórek i powodujący ich szybką śmierć - fosforowodór. Na temat tego typu środków wypowiedział się dla PAP Zdrowie Paweł Kaczmarczyk, specjalista branży pestcontrol.
Jak wskazał, takie preparaty są zatwierdzone w Polsce i w UE, jednak ich zakup jest możliwy tylko dla osób, które przeszły szkolenie państwowe uprawniające do stosowania środków ochrony roślin metodą fumigacji. Niestety, kupując środki choćby przez internet, wystarczy jedynie zaznaczyć kliknięciem deklarację o ich posiadaniu. Tymczasem specjalista podkreśla, że tak silnie toksyczne preparaty powinny być używane jedynie przez ekspertów i zgodnie z instrukcją obsługi. Najlepiej zaś skorzystać z usług profesjonalnej firmy.
"Istnieje błędne przekonanie, że skoro środki te mają działać na gryzonie - myszy, szczury i nornice - to są bezpieczne dla ludzi, a to nie jest prawda. Są tak samo toksyczne dla nas" - podkreślał w rozmowie z PAP toksykolog dr Eryk Matuszkiewicz, specjalista z dziedziny toksykologii klinicznej i chorób wewnętrznych. Dodał, że środki gryzoniobójcze na bazie fosforku glinu nie mogą być alternatywą dla popularnych trutek.
Objawy zatrucia toksycznymi środkami na gryzonie
Środki wydzielające fosforowodór są silnie toksyczne i kontakt nawet z niewielką dawką może być bardzo szkodliwy dla zdrowia. Zwłaszcza dla dzieci, ponieważ mają mniejszą masę ciała, a w związku z tym stężenie preparatu w ich organizmach będzie większe.
Kontakt z nawet niewielką dawką preparatu może wywołać:
- łzawienie, ból i zaczerwienienie oczu,
- zawroty głowy,
- kaszel,
- duszności,
- zaburzenie koordynacji ruchowej.
W przypadku wystąpienia tego typu objawów może dojść do obrzęku płuc, a także przewlekłego zapalenia oskrzeli, rozwoju anemii, zaburzeń ze strony układu pokarmowego i oddechowego.
Objawy silnego zatrucia (mogą pojawić się w ciągu kilku godzin od kontaktu z toksyną):
- jadłowstręt,
- ślinotok lub wymioty,
- letarg, omdlenia.
W dużym stężeniu fosforowodór może spowodować śmierć już w ciągu 30 minut.
Co zrobić, gdy podejrzewamy zatrucie toksycznymi środkami?
W przypadku podejrzenia zatrucia należy wezwać karetkę lub niezwłocznie udać się do szpitalnego oddziału ratunkowego. Poszkodowanego należy przenieść z dala od miejsca zatrucia i chronić przed utratą ciepła. Jeśli jest przytomny, należy zapewnić mu bezwzględny spokój (bezruch) w pozycji siedzącej. Pracownikom medycznym należy przekazać informację o tym, jaki preparat mógł spowodować zatrucie.
Jak zapewnić dzieciom bezpieczeństwo?
Najlepiej unikać silnie toksycznych środków ochrony roślin czy zwalczających szkodniki. Jeśli już są one niezbędne, powinno się skorzystać z usług profesjonalistów. Przestrzegają oni podstawowych przepisów, takich jak odległość od zabudowań czy innych miejsc przebywania ludzi.
Specjaliści podkreślają, że na rynku dostępne są znacznie bezpieczniejsze dla ludzi preparaty na bazie antykoagulantów. Charakteryzują się one niską klasą toksyczności - śmiertelne zatrucia wśród ludzi są praktycznie niemożliwe. W pobliżu domostw można też stosować specjalne stacje deratyzacyjne. Trucizna jest w nich szczelnie zamknięta - nie otworzy jej dziecko czy zwierzę domowe.
Źródło:
PAP Zdrowie
CZYTAJ TAKŻE:
Najważniejsze prawa pacjenta. Wiele osób nie wie, co im przysługuje
Minął termin ważności skierowania? W tej sytuacji musisz zrobić jedną rzecz
