Jęczmień na oku? Nie pocieraj go obrączką!
Gdy na powiece poczujesz bolesną krostkę, a oko zaczyna nieprzyjemnie swędzieć możesz spodziewać się, że za kilka dni pojawi się jęczmień.
Jęczmień to nic innego jak dolegliwość, która została wywołana przez zakażenie gronkowcem. Wprawdzie po kilku dniach pęka, ale do tego czasu często musimy się z nim męczyć. Dlatego sięgamy po różne sposoby, nie zawsze skuteczne.
Najczęstszą metodą jest pocieranie oka złotą obrączką. Nie ma żadnych dowodów naukowych na to, że ten sposób leczy. Nie powinien też szkodzić, ponieważ delikatne pocieranie oka ogrzanym złotem działa jak ciepły kompres, który przy tego typu rankach jest wskazany.
Jeśli jednak wcześniej nie zdezynfekujemy odpowiednio biżuterii, możemy doprowadzić do jeszcze gorszej sytuacji, gdyż brudna obrączka przeniesie do oka pozostałe bakterie.
Innym sposobem są napary z ziół. Świetnie nadadzą się do tego: nać pietruszki, kwiaty nagietka lub rumianku, liście malin albo ziele świetlika.
Trzy nieduże łyżeczki ziół należy zalać wrzątkiem i parzyć pod przykryciem przez 10-15 minut. Następnie w ciepłym (nie gorącym) naparze namoczyć czysty wacik i przyłożyć do bolącego miejsca. Dobrze, aby tę czynność powtarzać kilka razy w ciągu dnia.
Warto dodać, że z jęczmieniem jest jak z... katarem - nieleczony trwa siedem dni, a leczony tydzień.
Więcej w serwisie:
Gładkie stopy bez tarki. Prosty krem za mniej niż złotówkę!
Skórka od banana wybieli zęby lepiej niż najdroższa pasta
Jak dbać o storczyki, aby kwitły przez wiele lat?