Płaskostopie? To się leczy!

Płaskostopie jest jednym z najczęstszych schorzeń dotykających stopy. To deformacja polegająca na obniżeniu lub całkowitym zaniku jej sklepienia - prawidłowo ukształtowana nie dotyka całą swoją powierzchnią podłoża, a jej kości tworzą łuk. W przypadku płaskostopia dochodzi do zaniku łuków stopy, która staje się płaska i przylega do podłoża całą swoją powierzchnią. Ta wada postawy może ograniczać naszą aktywność ruchową.

Bieganie, a nawet dłuższe spacery mogą sprawiać uciążliwy ból. Nawet podczas chodzenia można odczuwać dolegliwości bólowe nie tylko stóp, ale też łydek, kolan czy kręgosłupa. Do tego dochodzą też skutki estetyczne związane z niemożliwością dobrania odpowiedniego obuwia lub szybkim zniekształcaniem butów podczas chodzenia. 

O tym, czy trzeba żyć ze skutkami, które powoduje to schorzenie, mówi dr n. med. Tomasz Raganowicz, specjalista ortopedii i traumatologii z prywatnego szpitala Żagiel Med w Lublinie.

Przyczyny płaskostopia

Płaskostopie to choroba, która pojawia się często już w dzieciństwie. Jej przyczyną są słabe, wiotkie więzadła stopy. Od najmłodszych lat należy dbać o to, by do tego schorzenia nie dopuścić lub zahamować jego postępy. Stopa przyjmuje prawidłowy kształt do 7-8 roku życia - potem już tylko rośnie. Jeżeli w tym czasie istnieją objawy płaskostopia, konieczne jest leczenie. 

Reklama

- Płaskostopie jest spowodowane obniżaniem się łuku podłużnego stopy tak, że cała podeszwa zaczyna dotykać podłoża - mówi dr n. med. Tomasz Raganowicz. - Skutki nieleczonego płaskostopia często występują już w dzieciństwie, ale mogą też dotknąć nas dopiero w dorosłym życiu. Może je nasilić niewłaściwie dobrane obuwie, nadwaga lub otyłość. Dlatego tak ważne jest wczesne rozpoznanie i leczenie - dodaje.

Skutki płaskostopia

Deformacja stopy w postaci płaskostopia zmienia prawidłowe punkty jej podparcia. 

- Pojawiają się dolegliwości bólowe przede wszystkim stóp, ale też łydek, kolan, bioder i kręgosłupa. Poza tym nacisk na podłoże częścią stopy do tego nieprzystosowaną skutkuje tworzeniem się na podeszwie bolesnych odcisków - mówi dr Raganowicz. 

Płaskostopie sprzyja rozwojowi wtórnych deformacji stopy takich jak paluch koślawy. Zniekształcona stopa utrudnia chodzenie oraz dobranie i noszenie obuwia.

W przypadku nieleczonego płaskostopia w dorosłym życiu ze względu na uciążliwy ból jesteśmy zmuszeni ograniczyć spacery, bieganie i inne aktywności związane z obciążeniem stopy. Ograniczenie ruchu prowadzi do nadwagi, która zwiększa nacisk na zdeformowaną stopę i pogłębia wadę.

Jak rozpoznać płaskostopie?

- Płaska stopa, czyli źle wykształcona, w warunkach obciążania mocno przylega do podłoża, a w najpoważniejszych przypadkach cała się z nim styka - zauważa dr Raganowicz. Na pierwszy rzut oka jednak nie zawsze widać takie deformacje. Jak więc ocenić, czy nasze stopy są zdrowe? 

- Można zaobserwować niepokojące oznaki: ślad płaskiej stopy na mokrej posadzce czy piasku. O płaskostopiu świadczy również chodzenie na wewnętrznych krawędziach stóp. Można to dostrzec po podeszwach i obcasach, które są bardziej zdarte po wewnętrznej stronie buta niż po zewnętrznej - wymienia dr Raganowicz. 

Należy jednak pamiętać, że rozpoznanie wady może stwierdzić wyłącznie lekarz specjalista - najskuteczniejsi w rozpoznawaniu tego schorzenia są ortopedzi. To lekarz zdiagnozuje wystąpienie deformacji i zaleci odpowiednie leczenie. Jeżeli więc zaobserwujemy niepokojące oznaki, należy zgłosić się do ortopedy.

Jak leczyć?

Jeśli widzimy u siebie lub u naszych dzieci oznaki płaskostopia, powinniśmy zgłosić się do ortopedy. Lekarz rozpozna zaawansowanie deformacji oraz zbada, jaki wpływ wywiera na postawę. 

- W przypadku niewielkich odkształceń wystarczą odpowiednie wkładki ortopedyczne, które pomogą stopie przybrać odpowiednią formę, oraz ćwiczenia - mówi dr Raganowicz, przy czym zaznacza, że wkładki może dobrać tylko lekarz specjalista - nieodpowiednie wkładki mogą nasilić deformację i wywołać bolesne skutki. Inaczej jest, gdy stopy uległy głębszej deformacji.

- Kiedy mamy kłopoty z doborem obuwia, stopy bolą zarówno podczas chodzenia, jak i w czasie spoczynku, pomóc może leczenie operacyjne. Kiedyś rzadko decydowano się na takie rozwiązanie. Było to związane ze skomplikowanymi operacjami, które wymagały rozległego cięcia i zostawiały duże, szpecące blizny. Obecnie można osiągnąć te same rezultaty w prosty sposób i bez negatywnych skutków dzięki implantowi CALCANEO STOP korygującemu deformację - opisuje dr Raganowicz i dodaje, że można go stosować zarówno u dzieci od 8. roku życia, jak i u dorosłych. 

- Jedną z zalet, którą wymieniają pacjenci i lekarze, jest fakt, że implant jest biodegradowalny, a co za tym idzie, nie trzeba wykonywać ponownego zabiegu celem jego usunięcia po utrwaleniu korekcji stopy. Nie powoduje żadnych niedogodności w życiu codziennym oraz jest praktycznie niewidoczny - można iść na plażę lub basen, nie martwiąc się o wygląd stopy.

Pamiętajmy!

Bez względu na to, czy jesteśmy genetycznie zagrożeni wystąpieniem deformacji takiej jak płaskostopie, musimy dbać o stopy. Od najmłodszych lat należy obserwować rozwój stopy dziecka. To bardzo ważny proces, który wpływa na jego późniejszą postawę i sposób chodzenia. Nieprawidłowy kształt stopy może skutkować także przewlekłymi bólami.

W dorosłym życiu również nie należy zapominać o stopach. Fakt, iż ich rozwój zakończył się w młodzieńczym wieku, nie oznacza, że jest ona teraz odporna na różnego rodzaju zniekształcenia. Kupujmy wygodne obuwie, pozwalajmy na prawidłową pracę naszych mięśni i pamiętajmy, że każdy dodatkowy kilogram, który każemy im dźwigać, nie jest dla nich dobry. A jeśli nabawiliśmy się deformacji stóp, warto zdecydować się na wizytę u lekarza, który wybierze najwłaściwszy sposób leczenia.

materiały prasowe

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL