Zaburzenia mikroflory bakteryjnej noworodków po cesarskim cięciu
Badania wskazują na różnice między florą bakteryjną noworodków urodzonych fizjologicznie i tych, które przyszły na świat przez cesarskie cięcie.
Ta druga metoda jest najczęściej stosowaną procedurą operacyjną wśród kobiet - choć Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca, by zaledwie 10-15% porodów kończyło się w ten sposób, rzeczywista liczba zabiegów z roku na rok rośnie. Wynika to nie tylko ze wskazań medycznych, gdyż cesarskie cięcie bywa również realizowane na życzenie pacjentek. Jaki wpływ na mikroflorę jelitową noworodka ma sposób porodu?
Zaburzenia flory bakteryjnej nazywamy dysbiozą jelitową - termin ten odnosi się do wszystkich zaburzeń wywołanych zmianami jakościowo-ilościowymi w składzie mikroflory przewodu pokarmowego. Do dysbiozy jelitowej najczęściej dochodzi u noworodków, które:
- urodziły się przedwcześnie - wcześniaki charakteryzuje niedojrzałość fizjologiczna, a na ich florę jelitową mogą wpływać także czynniki poporodowe, takie jak antybiotykoterapia czy wydłużona hospitalizacja,
- urodziły się przez cesarskie cięcie - noworodek urodzony przez CC nie ma kontaktu z bakteriami zasiedlającymi pochwę i odbyt matki,
- nie były karmione piersią - mleko matki jest naturalnym synbiotykiem, który stymuluje wzrost bakterii kwasu mlekowego i wspiera kolonizację przewodu pokarmowego korzystnymi drobnoustrojami.
Na dysbiozę jelitową najmniej narażone są noworodki donoszone, karmione piersią i urodzone fizjologicznie.
Cesarskie cięcie polega na chirurgicznym nacięciu ścian jamy brzusznej i macicy. W przeciwieństwie do porodu fizjologicznego dziecko nie przechodzi więc przez kanał rodny matki, a co za tym idzie - nie ma kontaktu z bakteriami bytującymi w pochwie i okolicach odbytu. Przewód pokarmowy dziecka urodzonego siłami natury jest kolonizowany przez bakterie z rodzaju Escherichia, Enterococcus, Staphylococcus, Lactobacillus, Bifidobacterium, Bacteroides, Clostridium i Eubacterium. W ten sposób powstaje prawidłowa flora bakteryjna, która wspiera rozwój układu odpornościowego i chroni przed chorobotwórczymi drobnoustrojami.
Noworodek, który przychodzi na świat przez cesarskie cięcie, ma w pierwszych chwilach życia kontakt z zupełnie innymi bakteriami - nie pochodzą one z dróg rodnych matki, lecz z jej skóry, a także z otoczenia sali operacyjnej i skóry personelu. Są to między innymi bakterie z rodzaju Staphylococcus, Corynebacterium, Clostridium i Propionibacterium. U takiego noworodka dochodzi do obniżonej kolonizacji bakteriami Bifidobacterium i Bacteroides, a podstawowa flora bakteryjna może być zakłócana przez wiele miesięcy od urodzenia. Istotne jest również to, że cesarskie cięcie może opóźniać naturalne karmienie i kontakt skóra do skóry, a tym samym wywoływać negatywne efekty zdrowotne i psychologiczne. Coraz częściej cesarskie cięcie łączy się również z występowaniem chorób autoimmunologicznych.
Za naturalny probiotyk uznawane jest mleko matki, które zawiera również prebiotyki stymulujące wzrost wartościowych drobnoustrojów. Dzieci karmione piersią otrzymują więc szczepy Lactobacillus i Bifidobacterium, które kolonizują przewód pokarmowy i wywierają korzystny wpływ na zdrowie. Za najbardziej wartościową uznaje się natomiast siarę, czyli pierwsze mleko matki, które dzięki wysokiej zawartości białka i witaminy A oraz obniżonej zawartości tłuszczu i laktozy, przyspiesza wydalanie smółki i zapobiega żółtaczce.
Cesarskie cięcie często wiąże się z opóźnionym rozpoczęciem karmienia piersią, co niestety negatywnie wpływa na florę jelitową noworodka - mikroflora dzieci, które od urodzenia są karmione mieszanką, zawiera do 10 razy mniej bakterii kwasu mlekowego Lactobacillus, a więcej drobnoustrojów z rodzaju Bacteroides i Enterobacter. Zaburzeniom mikroflory bakteryjnej noworodków po cesarskim cięciu można zapobiegać poprzez karmienie naturalne lub stosowanie probiotyków od pierwszych dni życia. Szczególnie wartościowe są probiotyki dla dzieci zawierające bakterie Lactobacillus i Bifidobacterium (np. Coloflor Cesario).
Zaburzenia mikroflory jelit noworodków, które przyszły na świat drogą cesarskiego cięcia, mogą mieć wpływ na ich zdrowie. Badania wskazują, że zabieg ten zwiększa ryzyko rozwoju chorób metabolicznych, autoimmunologicznych i psychicznych, takich jak alergia, atopia, otyłość, astma oskrzelowa, cukrzyca typu I, martwicze zapalenie jelit, celiakia, zespół jelita drażliwego, nieswoiste zapalenia jelit, depresja, nowotwory i inne. Coraz więcej badań wskazuje również na powiązanie zaburzeń mikroflory wynikających z cesarskiego cięcia z zaburzeniami ze spektrum autyzmu.
Artykuł sponsorowany