70 proc. chorych nie wie, że ma astmę. To choroba o wielu twarzach

Astma oskrzelowa jest przewlekłą, zapalną oraz nieuleczalną chorobą dróg oddechowych. Na skutek niekontrolowanych skurczów oskrzeli dochodzi do ich zwężenia, a nagromadzony śluz utrudnia prawidłową wymianę gazową.

To prowadzi do szeregu objawów takich jak:

• świszczący oddech,
• problemy z oddychaniem,
• uczucie duszności,
• kaszel.

Objawy te mogą nasilać się na skutek nadmiernego wysiłku fizycznego, działania alergenów, toczącej się infekcji, ale także nawet w trakcie śmiechu chorego.

Rozpoznanie astmy możliwe jest już z poziomu lekarza rodzinnego, który powinien kierować pacjenta do dalszej diagnostyki.

- Astma to zapalna choroba układu oddechowego, która charakteryzuje się takimi objawami jak kaszel, świszczący oddech, uczucie duszności czy uczucie ucisku w klatce piersiowej. Zaobserwowanie przynajmniej dwóch z tych objawów jednocześnie sugeruje astmę. Lekarze, zarówno rodzinni, jak i specjaliści, potrafią tę diagnozę potwierdzić - mówi w wywiadzie dla Stowarzyszenia Dziennikarzy dla Zdrowia dr n. med. Piotr Dąbrowiecki z Kliniki Chorób Wewnętrznych, Infekcyjnych i Alergologii WIM-PIB.

Do rozwoju astmy może dojść z wielu powodów, nie ma jednej przyczyny choroby i u każdego pacjenta podłoże może być odmienne. To właśnie z tego powodu astma jest chorobą "o wielu twarzach", jednak to, na co zwraca uwagę dr Dąbrowiecki, to fakt, że jej objawy są niemal zawsze takie same, u wszystkich chorych.

- Mamy astmę alergiczną, która zaczyna się w dzieciństwie i trwa przez całe życie człowieka. Jest też astma o późnym początku, która rozpoczyna się po pięćdziesiątym roku życia. Występuje też astma towarzysząca otyłości, astma zawodowa, tak zwana astma zewnątrzpochodna. Mamy też astmę z nadwrażliwości na niesterydowe leki przeciwzapalne. Tych astm jest naprawdę wiele, ale u każdego chorego występują podstawowe objawy: kaszel, świsty, duszności czy uczucie ograniczonych możliwości oddechowych, czyli ucisku w klatce piersiowej - mówi specjalista.

Już same objawy występujące u pacjenta pozwalają lekarzowi na wstępne rozpoznanie astmy, którą potwierdzić może wykonaniem RTG klatki piersiowej, spirometrii, badaniem poziomu IgE oraz próbą nadreaktywności oskrzeli.

Lekarz może zlecić choremu leki w formie wziewnej, stosowane w leczeniu astmy oskrzelowej. Jeśli ich stosowanie zmniejszy lub całkowicie zniesie objawy u pacjenta, wskazuje to na obecność u chorego astmy oskrzelowej.

Oprócz leczenia za pomocą leków sterydowych czy beta-mimetyków, wdrożone zostało również leczenie biologiczne. W tej chwili, na terenie całej Polski, działa około 60 ośrodków, które dysponują takim leczeniem, stosowanym u pacjentów z najcięższą postacią choroby. Co daje terapia biologiczna?

- To jest terapia, która działa przyczynowo. Sprawia, że znacząco zmniejsza się ilość komórek układu immunologicznego, wywołujących objawy choroby, czyli na przykład naciek błony śluzowej układu oddechowego powodujący zwężenie oskrzeli, nadprodukcję wydzieliny lub czynność skurczową oskrzeli. Wraz ze zniknięciem tych komórek ustają objawy choroby - podkreśla ekspert.

Pacjenci po leczeniu biologicznym zgłaszają mniejsze natężenie objawów i zmniejszenie częstotliwości ich występowania.

- Niektórzy mówią wręcz o "cudzie". Podkreślają inną jakość życia, jego normalność. Mówią: ja żyłem kilka lat między szpitalem a pogotowiem, z wiecznymi zwolnieniami z pracy i rodziną w rozsypce. Teraz jest normalnie. Oczywiście, jako lekarz widzę poprawę parametrów badania spirometrycznego, brak zaostrzeń i lepszą tolerancję wysiłku fizycznego, ale pacjenci uważają to za największe wydarzenie w ich życiu w ostatnich latach - dodaje dr Dąbrowiecki.

CZYTAJ TAKŻE:

Wiele osób nie wie, że choruje. Pierwsze objawy astmy bywają mylące

Alergia na pyłki. Objawy, kalendarz pylenia roślin i porady dla alergików

Astma burzowa. Nietypowa przypadłość wraz z nadejściem burzy