W Polsce nawet trzy miliony kobiet czeka na diagnozę. Objawy endometriozy bywają ignorowane
Bolesne miesiączki, obfite krwawienia oraz silne skurcze w trakcie cyklu to dla wielu kobiet "norma", do której zdążyły przywyknąć. Endometrioza zazwyczaj jest zauważalna dopiero wówczas, gdy pojawiają się problemy z poczęciem dziecka lub z powodu jej lokalizacji - bywa wyczuwalna nawet przez powłoki skóry. Chociaż nadal "złoty standard" w diagnostyce bywa pomijany przez specjalistów, pojawia się coraz więcej możliwości rozpoznania oraz leczenia endometriozy u kobiet.
W endometriozie wyściółka macicy, czyli endometrium, z różnych przyczyn pojawia się w innych miejscach ciała i podlega zmianom hormonalnym cyklu miesięcznego. Oznacza to, że endometrium poza macicą, okresowo zmienia swoją grubość, a uciskając na sąsiadujące tkanki, powoduje rozwój stanu zapalnego, który objawia się m.in. bólem.
Charakterystyczne dla choroby jest bolesne miesiączkowanie przebiegające z nasilonymi skurczami oraz promieniowaniem bólu, drętwieniem nóg, bólem podczas stosunku, bólem podczas owulacji. Pojawiają się nasilone krwawienia, cechuje je nieregularność, a kobieta zauważa u siebie nasilone dolegliwości zespołu napięcia przedmiesiączkowego (PMS). Choroba może wpływać także na funkcjonowanie innych, niż rozrodczy, układów i narządów, stąd obserwuje się u pacjentek dysfunkcje układu moczowego, dysfunkcje dolnego odcinka przewodu pokarmowego (wzdęcia, biegunki, zaparcia). Chorobie towarzyszą również objawy ogólnoustrojowe, takie jak zmęczenie, brak energii, stany depresyjne. Najtrudniejszą do zaakceptowania i leczenia konsekwencją choroby jest niepłodność.
Szacuje się, że nawet 15% kobiet w wieku rozrodczym (25-45 lat) cierpi na endometriozę. Milion Polek usłyszało już diagnozę - endometrioza, a około 3 miliony kobiet może pozostawać niezdiagnozowanych.
Najczęściej endometriozę diagnozuje się u kobiet po 25. roku życia, chociaż pierwsze objawy mogą występować jeszcze przed osiągnięciem dorosłości. Bardziej narażone na zachorowanie są kobiety, u których miesiączka wystąpiła wcześnie (<11 roku życia) i towarzyszyły jej obfite krwawienia, ale także te, u których występują krótkie cykle miesięczne (<27 dni).
Na endometriozę bardziej narażone są kobiety z niskim BMI (niedowagą). Kobiety z nadwagą mają niższe ryzyko zachorowania. Do choroby predysponuje częste spożywanie alkoholu, palenie papierosów i czerwone mięso w diecie.
Należy podkreślić, że średni czas rozpoznania endometriozy od momentu zgłaszania przez pacjentkę doskwierających dolegliwości wynosi nawet 4-11 lat. Z czego to wynika? Być może z tego, że dolegliwości związane z miesiączkowaniem nadal przez wielu lekarzy uważane są za normalne i w pewnym sensie są przez nich lekceważone. Pacjentkom zalecane jest zażywanie leków przeciwbólowych, które jedynie maskują objawy choroby, nie hamując jej postępowania.
Często kobiety bez postawienia diagnozy otrzymują leczenie hormonalne, które hamuje aktywność endometrium, tym samym zmniejszając ich dolegliwości. Poważny problem zaczyna się wówczas, gdy kobieta planuje powiększenie rodziny, a nierozpoznana i zaawansowana już w przebiegu choroba przeszkadza w spełnieniu jej oczekiwań.
Wstępne podejrzenie endometriozy pada przy wywiadzie z pacjentką, następnie weryfikacja podejrzenia odbywa się przez wykonanie przez lekarza badań obrazowych, np. USG.
Niekiedy diagnoza wymaga pobrania zmienionych chorobowo tkanek podczas inwazyjnego zabiegu laparoskopowego i ich oceny pod mikroskopem. Jest to tzw. "złoty standard" w rozpoznaniu endometriozy. Rozwój medycyny i diagnostyki laboratoryjnej daje także możliwość wykonania małoinwazyjnych badań, wykonywanych z krwi lub fragmentu endometrium, pobieranego w trakcie wizyty ginekologicznej.
O mało inwazyjnych metodach służących diagnostyce endometriozy opowiada dr Beata Skowron, konsultant medyczny w Diagnostyce:
- Nie da się ukryć, że laparoskopia i pobranie materiału do badania histopatologicznego należy do badań inwazyjnych (wymagających m.in. znieczulenia ogólnego), obecnie w naszych laboratoriach dostępne jest badanie małoinwazyjne, do którego materiał do badania lekarz może pobrać w trakcie wizyty w gabinecie.
- EndoRNA qRT-PCR test jest badaniem, które warto wykonać zarówno w celu potwierdzenia jak i wykluczenia endometriozy. Dodatkowo diagnostyka endometriozy wspomagana badaniem krwi - EndomKIT, które można wykonać tylko po wcześniejszej konsultacji z lekarzem. Dlaczego? Ponieważ badanie EndomKIT poza oznaczeniem stężenia markera CA125 i mózgowego czynnika neurotroficznego, neutrofiny, BDNF (ang. Brain-Derived Neurotrophic Factor) we krwi, wymaga także dokładnego wywiadu klinicznego z pacjentką. Dane zebrane podczas wywiadu i wyniki badań (CA125, BDNF) podlegają ostatecznie komputerowej analizie, a dedykowany badaniu specjalistyczny algorytm i oprogramowanie generuje wynik w postaci pozytywny/negatywny.
Opisane powyżej badania dają możliwość znacznego skrócenia czasu oczekiwania na diagnozę, nie wymagają zabiegu przeprowadzanego w szpitalu i rekonwalescencji po przebytym zabiegu.
CZYTAJ TAKŻE:
Witamina D w leczeniu raka jajnika. Może chronić przed przerzutami
Działa rozkurczowo, usprawnia pracę jelit i dostarcza witaminy C. Liście malin zaparz jak herbatę
Nowotwór, o którym jest za cicho. Chorują kobiety po menopauzie i młodsze