Dla wzroku są najbardziej obciążające. Osób z tą wadą będzie przybywać
Trwa Tydzień Świadomości Krótkowzroczności. Ta wada wzroku ma charakter choroby cywilizacyjnej - występuje u ponad miliarda ludzi na całym świecie i niestety osób z tym problemem będzie przybywać. Ma to związek m.in. z rozwojem technologii oraz ze współczesnym stylem życia. Na krótkowzroczność wpływają bowiem warunki środowiskowe takie jak nadmierne korzystanie ze smartfonów i laptopów, bez przerw i w złych warunkach oświetlenia. O tym, jak jej przeciwdziałać, mówi lek. Tomasz Tomczyk - lekarz z kliniki Oko-Test z placówkami w Olkuszu i Nowym Targu.
Od 13 do 19 maja trwa Tydzień Świadomości Krótkowzroczności. Krótkowzroczność to wada wzroku polegająca na nieostrym widzeniu obiektów oddalonych, przy zachowaniu dobrego widzenia przedmiotów znajdujących się blisko. Krótkowzroczność występuje, gdy wpadające do oka światło załamuje się przed siatkówką zamiast na niej, przez co ostrość widzenia spada. W osiowym typie krótkowzroczności przyczyną wady jest wydłużenie gałki ocznej na linii przód-tył. Z kolei w refrakcyjnej krótkowzroczności to zbyt silnie działający układ optyczny oka powoduje tę wadę. Krótkowzroczność może być również mieszana.
Jak mówią okuliści, ta dysfunkcja narządu wzroku ma obecnie charakter choroby cywilizacyjnej - występuje bowiem już u ponad miliarda ludzi na całym świecie.
- Epidemia krótkowzroczności dotyczy szczególnie młodego pokolenia. W Polsce ponad 50 proc. młodzieży ma wadę wzroku, a zdecydowana większość tych wad to krótkowzroczność. Ma to związek m.in. z rozwojem technologicznym. Skracanie odległości patrzenia do kilkunastu nawet centymetrów, z czym wiąże się np. oglądanie przez długi czas w ciągu dobry ekranu smartfona czy komputera, przyczynia się do rozwoju tej wady wzroku - wyjaśnia lek. Tomasz Tomczyk, lekarz z kliniki Oko-Test z placówkami w Olkuszu i Nowym Targu.
Czy można chronić się przed rozwojem krótkowzroczności? Okazuje się, że tak. Krótkowzroczność może być genetyczna, ale i w dużym stopniu bywa nabyta - spowodowana przez czynniki środowiskowe. Możemy więc wpływać na jej rozwój i natężenie - wiele zależy od stylu życia i pracy wzrokowej, jaką wykonujemy w ciągu dnia.
Profilaktyka wymaga wprowadzenia zdrowych przyzwyczajeń. Konieczne jest spędzanie czasu na świeżym powietrzu, które, jak potwierdzono, ma istotne działanie hamujące progresję krótkowzroczności. Może ono działać poprzez kilka mechanizmów. Wśród nich wymienia się: większą jasność otoczenia, redukcję rozmycia peryferyjnego, wyższy poziom witaminy D czy inne spektrum chromatyczne światła występujące na zewnątrz.
Należy wiedzieć, że zbyt długa praca wzroku do bliży powoduje krótkowzroczność. Są nią wszelkie czynności wymagające użycia wzroku na krótkim dystansie, czyli zarówno czytanie, pisanie, jak i praca przy komputerze czy korzystanie ze smartfona lub tabletu. Bardzo ważne jest więc, aby nie przechodzić płynnie z jednej tego typu czynności w drugą. Konieczne jest również wykonywanie przerw przy pracy z bliska zgodnie z zasadą 20/20/20, czyli co 20 minut należy spojrzeć na minimum 20 sekund na odległość minimum 20 stóp, czyli 6 metrów.
Bardzo ważne jest, aby kontrolować korzystanie (szczególnie przez dzieci) z urządzeń cyfrowych. Maluchy do 2. roku życia nie powinny ich w ogóle dostawać, a starsze dzieci i dorośli maksymalnie ograniczać. Należy także zwracać uwagę na odległość, z jakiej korzystamy z ekranów. Im dalej, tym lepiej.
Ważne jest, aby dbać o ergonomię pracy wzrokowej. Dziecko np. powinno odrabiać lekcje przy biurku, siedząc na odpowiednim krześle, by zachować prostą postawę ciała. Należy również zadbać o odpowiednie oświetlenie przy nauce czy czytaniu książek.
Istotna jest również zdrowa dieta oraz dbałość o odpowiednio długi i regularny sen.
Krótkowzroczność zwykle zaczyna pojawiać się w wieku wczesnoszkolnym lub przedszkolnym. Lekarz Tomasz Tomczyk podkreśla, że bardzo ważna jest diagnostyka okulistyczna właśnie w tej grupie wiekowej, ponieważ u dzieci na skutek wzrostu gałki ocznej wraz z wiekiem będzie ona postępować. - Wydłużona gałka oczna, która rośnie jak pompowany balonik, będzie jeszcze bardziej się wydłużać. Wada więc będzie nasilać się - mówi.
Należy wiedzieć, że krótkowzroczność jest groźna, jeśli jest niekontrolowana. Przeoczona i pogłębiająca się wada może doprowadzić bowiem do stałych ubytków w widzeniu. Wysoka krótkowzroczność predysponuje do powstawania powikłań, w tym otworów, przedarć czy zmian zwyrodnieniowych siatkówki, które mogą doprowadzić do jej odwarstwienia. Powikłaniem wysokiego ryzyka jest również neowaskularyzacja siatkówki. W takich przypadkach występuje także zwiększona zachorowalność na wysiękową postać zwyrodnienia plamki żółtej.
Krótkowzroczność należy więc jak najwcześniej wychwytywać i korygować. Rodzice powinni pamiętać, że niezbędne jest wykonywanie regularnych badań kontrolnych wzroku u dzieci. Każde z nich powinno odbywać je wraz z rutynowym bilansem, w tym obowiązkowo przed pójściem do szkoły, a więc w 6.-9. tygodniu życia, 6.-9. miesiącu życia, 3.-4. roku życia, 6.-7. roku życia i w wieku 12-13 lat.
W każdym przypadku stwierdzenia wady powinna ona być wyrównana za pomocą odpowiedniej korekcji, a pacjent powinien pozostać pod ścisłą kontrolą okulistyczną. Leczenie krótkowzroczności jest różnorodne. Ostateczną decyzję podejmuje lekarz okulista, dostosowując metodę terapeutyczną do pacjenta, jego wieku, momentu pojawienia się wady i rocznego przyrostu wielkości wady. Nie ma jednak metody, która w 100 proc. dawałaby efekt zahamowania postępu pojawiającej się wady refrakcji, dlatego tak ważna jest profilaktyka.
CZYTAJ TAKŻE:
Oczy są czerwone i swędzą? To wysoce zaraźliwe. Lekarz mówi, na co uważać
Rumianek na zapalenie spojówek. Domowy sposób na "piasek" pod powiekami i podrażnione oczy
Łzy płyną nie tylko podczas płaczu i ze śmiechu. Przyczyny łzawienia oczu