Uważaj dziś w nocy. Zjawisko na niebie może mieć poważne konsekwencje

9 października będzie można zobaczyć pierwszą tej jesieni pełnię Księżyca. Nazywana jest ona inaczej Pełnią Myśliwych. Skąd ta nietypowa nazwa? Jak łatwo się domyślić, chodzi o związek z łowiectwem. Ze względu na przerzedzenie lasów, które uniemożliwia zwierzynie skuteczne ukrywanie się, październik to najlepszy miesiąc na polowania. W trakcie pełni ułatwia je także wyjątkowo jasny i bardzo długo świecący księżyc. Inne nazwy Pełni Myśliwych to Krwawy Księżyc lub Księżyc Obumierających Traw. Te z kolei związane są z wierzeniami amerykańskich plemion.

Osoby, które zamierzają oglądać to niesamowite zjawisko, powinny zaplanować wycieczkę poza miasto. Pełnię najlepiej podziwia się z dala od neonów i latarni. O ile warunki atmosferyczne na to pozwolą, Pełnię Myśliwych będzie można zobaczyć na niebie od godziny 22:54.

Październikowa pełnia Księżyca nie jest oczywiście jedyną pełnią, jaka w najbliższym czasie pojawi się na niebie. Każdego roku wypada ich bowiem aż 12, średnio co 29,5 dnia. 

Kolejnych można się więc spodziewać w listopadzie (Pełnia Bobrzego Księżyca) i grudniu (Pełnia Zimnego Księżyca). Raz w roku zaobserwować można także wyjątkową pełnię, tzw. superksiężyc. Osiąga on wówczas najmniejszą odległość od Ziemi. Dzięki temu jest niezwykle duży oraz jasny. W 2022 roku superksiężyc można było zobaczyć w sierpniu, w 2021 - w maju. 

Badania pokazują, że w czasie pełni u niektórych osób wystąpić mogą problemy ze snem - dłuższy czas zasypiania oraz krótszy sen. Dotyczy to zarówno osób zamieszkujących miasta, jak i wsie. Co istotne, skrócony czas snu występuje nie tylko podczas pełni, ale już nawet na 3-5 dni przed nią. Inne ciekawe badanie tłumaczyć może z kolei długość cyklu menstruacyjnego. 15-letnia obserwacja uczestniczek badania pokazała, że cykl menstruacyjny może być zsynchronizowany z księżycem, dlatego trwa dłużej niż 27 dni.

W badaniach dotyczących pełni Księżyca znaleźć można jeszcze więcej ciekawostek. U niektórych osób podczas pełni pojawić się może nadmierny apetyt, który wynika z wahania poziomu hormonów. Z hormonami związany jest także zwiększony popęd seksualny w trakcie pełni. Położne podkreślają również, że pełnia księżyca może przyśpieszać poród. Badania na ten temat pochodzą już z lat 50.

Czytaj także: Kiedy w tym roku przestawiamy zegarki? I czy to po raz ostatni?

Podczas pełni księżyca wiele osób skarży się również na złe samopoczucie. Wśród wymienianych objawów występują:

•    bóle głowy;
•    problemy z koncentracją;
•    wahania nastroju;
•    podirytowanie;
•    nieracjonalne zachowania.

Inną konsekwencją pełni mogą być wahania poziomu serotoniny. Doprowadzić to może do napadów agresji. Niektóre badania pokazują, że pełnia sprzyja samobójstwom oraz przestępczości.

Kilka dni przed pełnią u niektórych osób spadać może także krzepliwość krwi. Z tego powodu odradza się wykonywanie zabiegów, które nie są konieczne. Wyrwanie zęba czy usuwanie pieprzyka lepiej zaplanować na inny termin, ponieważ podczas pełni rany mogą dłużej się goić.

Osoby, które źle reagują na pełnię księżyca, powinny zadbać o to, aby w tym czasie unikać niepotrzebnego stresu. Z tego powodu warto uwzględniać pełnię w swoim terminarzu i trudne zadania, w miarę możliwości, odłożyć na później. 

Nieprzyjemne objawy związane z pełnią można oczywiście w pewnym stopniu zminimalizować. W tym czasie warto postawić na umiarkowany trening, który pobudzi produkcję serotoniny. Przydatne mogą być również ćwiczenia oddechowe, np. oddychanie przeponowe czy technika 4-7-8, która pomaga wyciszyć się a nawet zasnąć w minutę.  

Samopoczucie można poprawić także dietą. Wbrew powszechnej opinii, nie chodzi jednak o spożywanie nadmiernej ilości czekolady czy innych słodkich produktów. Dla dobrego humoru kluczowy jest tryptofan, czyli aminokwas niezbędny do wydzielania serotoniny. Jego główne źródła to drób, ser, jajka, pestki dyni, ryby, otręby, ziemniaki, fasola, śliwki oraz zielone warzywa liściaste.

CZYTAJ TAKŻE: 

Jak bezsenność wpływa na rozwój innych chorób

Czym jest zespół chronicznego zmęczenia?