Te osoby nie mogą latać samolotem. O jednym przypadku mało kto wie
Wymarzone wakacje w tropikach, na wyspach, gdzie panuje wieczne lato, jest słońce, błękitna laguna i boskie widoki. Wystarczyłoby tylko wsiąść do samolotu, ale... nic z tego. Choćbyśmy bardzo chcieli, są takie stany i choroby, z którymi nie powinniśmy wchodzić na pokład samolotu. A nawet takie, z którymi obsługa linii lotniczych lub lotniska nas nie wpuści. Niestety, wielu z nas nawet nie zdaje sobie z tego sprawy, kupuje bilety i rozczarowuje się dopiero przy boardingu. Dlatego dziś przedstawimy wam, kiedy lepiej rozważyć naziemne podróże lub bliższe wakacje.
Z punktu widzenia transportu samoloty są jednym z najbezpieczniejszych środków podróży: prawie zerowe ryzyko zderzeń z innym użytkownikiem ruchu, niskie statystyki awaryjności, niewielka liczba wypadków. Jednak lot samolotem to także szczególne warunki, z którymi nie można dyskutować: fizyka jest bezlitosna - zawsze działa.
Warunki panujące w samolocie są odmienne od warunków panujących na ziemi, co może stwarzać zagrożenie dla pacjentów, którzy borykają się z różnymi dolegliwościami i chorobami. Samoloty wznoszą się na wysokość od 11 000 do 12 000 metrów. Na tej wysokości:
- zmniejsza się dostępność tlenu,
- ciśnienie spada znacznie poniżej tego panującego na ziemi,
- gazy, znajdujące się wewnątrz organizmu, rozszerzają się,
- panuje wilgotność rzędu 20 proc., czyli taka, jak na Saharze.
Oprócz tego w samolocie jesteśmy zmuszeni przebywać przez kilka, a nawet kilkanaście godzin w pozycji siedzącej, bez ruchu, z uciskiem na nerwy i naczynia ud i podudzi, w niewielkiej przestrzeni. Jak to wszystko wpływa na fizjologię i dlaczego niektórzy znoszą takie warunki gorzej? Przybliżymy sobie poszczególne stany i choroby, w których warunki te zagrażają zdrowiu lub życiu pasażera.
ECS (Economic Class Syndrome) to potoczne określenie zespołu dolegliwości, które mogą wystąpić u pasażerów spędzających dłuższy czas w ciasnych, niewygodnych warunkach podczas podróży lotniczej, szczególnie w klasie ekonomicznej. To jednostka związana z siedzącą, skuloną pozycją, w wąskim fotelu i z niewielką przestrzenią na nogi, co zwykle ma miejsce podczas podróży klasą ekonomiczną.
Występuje u osób predysponowanych m.in.
- genetycznie,
- ze względu na przebyte choroby układu krążenia,
- przez wysoką masę ciała,
- przez choroby metaboliczne.
ECS objawia się zaburzeniami krążenia, w tym m.in.:
- ból i obrzęk nóg - zakrzepy, które powstają w żyłach głębokich, mogą powodować ból, obrzęk i zaczerwienienie nogi, najczęściej łydki;
- uczucie ciężkości nóg - po długim siedzeniu nogi mogą wydawać się ciężkie, co jest wynikiem utrudnionego odpływu krwi z kończyn dolnych;
- zaczerwienienie lub bladość skóry - skóra na kończynie z zakrzepem może zmienić kolor na czerwony lub, przeciwnie, blady;
- zwiększone ryzyko zatorowości płucnej - najbardziej niebezpiecznym powikłaniem jest zator płucny, czyli sytuacja, gdy zakrzep odrywa się i przemieszcza do płuc, co może prowadzić do poważnych problemów z oddychaniem, bólu w klatce piersiowej, a w skrajnych przypadkach do śmierci.
Przeciwwskazaniem do latania jest zakrzepowe zapalenie żył głębokich podudzi, pojawiające się jako powikłanie po przebytej podróży lotniczej. Objawem charakterystycznym jest ból w dole podkolanowym i łydce. Jest to objaw Homansa, od nazwiska pasażera, który zdiagnozował go u siebie po raz pierwszy. Zatorowość żylna jest niebezpieczna ze względu na tworzenie się zakrzepów, które blokują przepływ krwi w naczyniach krwionośnych, co powoduje wystąpienie zawału lub zatoru narządu, w tym nawet zatrzymanie pracy serca.
Z tego samego względu nie mogą/nie powinny wsiadać do samolotu (do czasu uregulowania swojej choroby i otrzymania zgody lekarza prowadzącego) osoby:
- po niedawno przebytym zawale,
- z aktywną chorobą wieńcową,
- u których stwierdza się nasilone zapalenie żył głębokich,
- z wysokimi markerami zakrzepicy.
Zator płucny i udar niedokrwienny mózgu związane są z tym samym zjawiskiem co zakrzepica żył głębokich i choroby wieńcowe: na drodze tętnic, dostarczających krew do narządu, tworzy się zakrzep lub odrywa się i płynie tętnicą, co w obu przypadkach powoduje ograniczenie lub całkowite zablokowanie dostępności krwi w narządzie. Jednostki te bezpośrednio zagrażają życiu, dlatego leczone są w trybie natychmiastowym w szpitalu. Często po zażegnaniu największych kłopotów nie mamy pewności, czy zakrzep, który powodował zator, całkowicie się rozpuścił, dlatego warto dać organizmowi czas, aby to zrobił. Ze względu na niskie ciśnienie i ograniczoną zawartość tlenu w kabinie samolotowej osoby po przebytym zatorze i udarze są narażone na ponowny taki incydent (krew staje się gęstsza i gorzej natlenowana w warunkach lotu). Najlepiej skontaktować się z lekarzem prowadzącym, czy i kiedy osoba chora może lecieć samolotem. Należy zabezpieczyć się odpowiednimi lekami, m.in. zmniejszającymi krzepliwość krwi.
Z podniebnych podróży nie powinny korzystać także osoby, które przechodzą ostre lub przewlekłe choroby zatok i uszu. Związane jest to przede wszystkim ze zmieniającymi się warunkami ciśnienia w czasie lotu. Duże i gwałtowne zmiany ciśnień mogą powodować przemieszczenie się wydzieliny zapalnej, ropy i krwi w obrębie zatok, uszu i trąbki Eustachiusza, co może zaostrzyć i pogorszyć objawy choroby podstawowej, np. zapalenia zatok czy zapalenia ucha. Przed podróżą należy wstrzymać się aż do czasu wyleczenia lub uzyskania zgody lekarza.
Przeciwwskazaniem (stanowczym) do lotu samolotem jest występująca u nurków choroba dekompresyjna, związana ze zmianą ciśnień, zachodzącą między ziemią a przestrzenią podwodną. Choroba dekompresyjna występuje w związku ze zjawiskiem sprężania i rozprężania się gazów w zależności od ciśnienia atmosferycznego.
Aby przeciwdziałać zmianom ciśnień, zabrania się osobom nurkującym do 24 godzin przed lotem wsiadania na pokład samolotu, ponieważ mogą pojawić się u nich efekty podobne do choroby dekompresyjnej. Należy dać organizmowi przynajmniej 24 godziny na unormowanie ciśnień we wszystkich organach i tkankach, zwłaszcza w przypadku nurkowania poniżej sześciu metrów pod powierzchnią wody.
Odma opłucnowa to stan, w którym doszło do pojawienia się powietrza w opłucnej - cienkiej błonie, otaczającej płuca. Ze względu na powagę sytuacji, związaną z tym schorzeniem oraz duże różnice ciśnień, a co za tym idzie - natlenowanie krwi, osoby z odmą opłucnową i przechodzące rekonwalescencję po niej powinny zapomnieć o podróży samolotem przez dłuższy czas.
Wszelkie zabiegi związane z otwieraniem tkanek - czym większe i bardziej rozległe, tym "gorzej" - związane są z koniecznością pobytu w szpitalu lub w domu i rekonwalescencji. Ze względu na zmniejszone natlenowanie krwi i zmiany ciśnień podczas lotu osobom po zabiegach i operacjach zakazuje się lotów, do czasu, dopóki lekarz prowadzący nie wyrazi zgody na podróżowanie.
Obniżenie dostępności tlenu w kabinie samolotu związane jest ze zmniejszeniem dostępności tlenu na dużych wysokościach. Z tego powodu osoby z trudnymi w leczeniu przypadkami anemii, a zwłaszcza z anemią sierpowatą, która krytycznie zmniejsza natlenowanie krwi, nie powinny podróżować samolotem. Istnieje duże ryzyko, że krew tych osób nie będzie dostarczać odpowiedniej ilości tlenu do najważniejszych narządów: serca, mózgu, nerek i wątroby. Przed lotem powinno się uregulować i ocenić sytuację pacjenta i podejmować decyzję na podstawie każdego z przypadków z osobna.
Choroby zakaźne narażają nie tylko osobę chorą na pogorszenie swojej sytuacji, kiedy zdecyduje się lecieć zamiast dochodzić do siebie w domu. Narażają także wszystkich pasażerów, ponieważ w zamkniętym, "skompresowanym" środowisku o niskiej wilgotności, a takim jest kabina samolotowa, wszystkie zakażenia przenoszą się sprawniej i szybciej. Według badań ryzyko zarażenia się przeziębieniem wzrasta o 113 razy na pokładzie samolotu w stosunku do przebywania na ziemi.
Choroby psychiczne. Oprócz "klasycznych", dających objawy fizyczne chorób, załoga samolotu nie wpuści na pokład osób z widoczną, nieuregulowaną chorobą psychiczną, zwłaszcza objawiającą się niekontrolowanymi:
- napadami złości lub histerii,
- epizodami schizofrenii,
- stanami lękowymi i atakami paniki,
- psychozami.
Jest to podyktowane nie tylko komfortem podróży dla osoby chorej, lecz także dla innych pasażerów samolotu. Wszystkie choroby psychiczne powinny być pod dobrą kontrolą leków i/lub terapii, aby mieć pewność, że chory poradzi sobie z podróżą.
Urazy i zranienia. Kolejną przeszkodą mogą być rozległe urazy lub zranienia, które w pierwszej kolejności należy opatrzyć, aby podróż była bezpieczna dla osoby poszkodowanej i aby nie doszło do pogorszenia stanu urazów.
Ciąża. Ciąża to nie choroba, jak mawia klasyczne powiedzenie, dlatego kobiety zdrowe w fizjologicznie rozwijającej się ciąży mogą podróżować samolotem do 36. tygodnia ciąży, jeśli jest to ciąża pojedyncza, i do 32. tygodnia ciąży, jeśli jest to ciąża mnoga. Później wzrasta prawdopodobieństwo porodu, który stanowczo nie powinien odbywać się w samolocie.
Zawsze, kiedy masz wątpliwości, czy możesz latać samolotem ze swoją chorobą/w stanie, w jakim się znajdujesz, powinieneś zasięgnąć porady swojego lekarza prowadzącego - internisty, psychiatry lub dowolnego specjalisty, u którego się leczysz. W razie wątpliwości linie lotnicze i lotniska mogą także służyć informacjami, przydatnymi przed zakupem biletu. Na pewno lepiej najpierw się czegoś dowiedzieć, a potem kupować bilet - oszczędność zarówno czasu, jak i nerwów.
Źródła:
https://diag.pl/pacjent/artykuly/przeciwwskazania-do-lotu-samolotem-kto-nie-moze-latac-samolotem/
https://rehasmart.pl/syndrom-klasy-ekonomicznej-czyli-dlaczego-warto-cwiczyc-w-samolocie/
https://pit.lukasiewicz.gov.pl/wszystko-co-chcecie-wiedziec-o-lataniu-a-boicie-sie-zapytac/
https://www.mp.pl/pacjent/zdrowiewpodrozy/lista/73737,przeciwwskazania-do-lotu-samolotem
https://www.mp.pl/interna/chapter/B01.XXI.2.
https://kardiomedical.pl/2023/05/22/dlaczego-po-dlugotrwalych-lotach-samolotem-wzrasta-ryzyko-zakrzepicy-zylnej/
CZYTAJ TAKŻE:
Pięć chorób, które możesz przywieźć z urlopu. Objawy nawet po miesiącu
Sposób na biegunkę podróżnych. Klątwa faraona to nagminny problem wczasów pod palmami
Żerują w nocy, gryzą i wchodzą do walizek. Tak poznasz, że masz je w pokoju