Pięć chorób, które możesz przywieźć z urlopu. Objawy nawet po miesiącu
W trakcie urlopu nie myślimy o chorobach, bo to czas, który kojarzy się przede wszystkim z relaksem i odpoczynkiem od codziennych obowiązków. Nawet chwilowe uśpienie czujności może spowodować, że pobyt na wczasach zakończy się chorobą, z której objawami możemy zmagać się nawet kilka tygodni. Jakie choroby zagrażają nam w trakcie urlopu i na co zwrócić szczególną uwagę?
Choroba w czasie wakacji może przytrafić się każdemu. Wśród najczęstszych, urlopowych dolegliwości, znajdują się klasyczne infekcje wirusowe, ale zdarzają się także choroby bakteryjne i pasożytnicze.
W głównej mierze infekcje wakacyjne związane się z nagłą zmianą temperatury i klimatu, które sprzyjają wirusom i namnażaniu bakterii. Choroby mogą mieć także związek z prozaicznym czynnikiem - beztroska oraz wakacyjna spontaniczność sprawiają, że zapominamy o podstawowych środkach ostrożności i higieny osobistej.
Zanim zdecydujemy się na wyjazd, zwłaszcza za granicę, warto zapoznać się ze wskazówkami związanymi z bezpieczeństwem odnośnie żywności w danym kraju lub korzystania z miejsc publicznych. W ten sposób zmniejszymy ryzyko zachorowania w trakcie urlopu.
Jednym z częstszych zagrożeń związanych z zachorowaniem na urlopie, jest zarażenie bakteriami Salmonella. Do zatrucia najczęściej dochodzi poprzez skażone jedzenie lub wodę, a choroba może mieć ciężki przebieg.
Typowymi objawami salmonellozy są: gorączka, ogólne osłabienie, kurczowe bóle brzucha, biegunka oraz wymioty.
Będąc na wakacjach, lepiej zrezygnować z lokali gastronomicznych o wątpliwych warunkach sanitarnych, pamiętać należy także, by przed każdym posiłkiem dokładnie umyć ręce, ale także unikać jedzenia potraw z surowymi jajami bądź mięsem.
W przypadku tego zakażenia bakteryjnego ryzyko można zminimalizować do minimum właśnie poprzez odpowiednią profilaktykę.
Przebywając na urlopie często bywamy w miejscach, które skupiają dużą liczbę osób. Muzea, kina, zorganizowane wycieczki czy długie kolejki do innych atrakcji, zwiększają ryzyko zarażenia się wszawicą. Bliski kontakt z nieznajomymi może skutkować przywiezieniem z urlopu choroby, której trudno się pozbyć i która wyklucza z powrotu do codziennych obowiązków po wakacjach.
Wszawica nie jest tylko chorobą dzieci, chociaż występuje u nich częściej, ponieważ to właśnie dzieci nawiązują bliższe relacje z nieznajomymi, innymi dziećmi - w trakcie przytulania czy wspólnej zabawy bezpośredni kontakt fizyczny sprzyja przeniesieniu się wszy z jednej osoby na drugą.
Objawami wszawicy jest przede wszystkim świąd skóry głowy, ale także zauważalne pasożyty we włosach.
Aby uniknąć tej nieprzyjemnej choroby, wybierając się w miejsca, w których spodziewamy się tłumów, warto zastosować środki profilaktyczne. Aerozole, gumki do włosów ale także spinki i opaski dla dzieci, nasączone preparatem odstraszającym pasożyty, mogą skutecznie zapobiec tej nieprzyjemnej chorobie. Takie środki ochronne zakupimy w aptece lub dobrze wyposażonej drogerii.
Zakażenie bakteryjne liszajcem stanowi wysokie ryzyko dla osób, które na urlop wybierają się do hotelu. Niedoprana pościel, ręczniki, ale także wykładziny w obiekcie, mogą być siedliskiem gronkowca złocistego.
Chorobie sprzyjają otarcia skóry, niedostateczna higiena osobista i wysoka wilgotność powietrza.
Objawy choroby to pęcherze wypełnione płynem surowiczym (choć nie zawsze występują), świąd skóry, rumień i złuszczanie skóry.
Oprócz liszajca w trakcie wakacji łatwo o zakażenia grzybiczne, dlatego przebywając np. na basenie zawsze należy pamiętać o klapkach, by uniknąć infekcji.
Początkowo zakażenie nie daje żadnych objawów, bowiem okres wylęgania choroby może trwać nawet miesiąc, a zatem pierwsze symptomy mogą pojawić się już po powrocie z urlopu.
Mononukleoza przypomina anginę: pojawia się ból gardła, powiększone migdałki, wysoka gorączka, bóle mięśni i ogólne osłabienie organizmu.
Chociaż mononukleoza nazywana jest "chorobą pocałunków", to nie tylko przez pocałunki można się nią zakazić, a po prostu drogą kropelkową. Należy zwracać uwagę na czystość sztućców i naczyń w restauracjach, w których jemy w czasie wakacji oraz pamiętać, by nigdy nie pić z wspólnej szklanki czy jeść wspólnymi sztućcami.
Szczególną ostrożnością należy wykazywać się w trakcie pieszych wycieczek, zwłaszcza w terenach zalesionych. Kleszcze powodują boreliozę lub kleszczowe zapalenie mózgu, dlatego zawsze należy pamiętać o odpowiednim ubiorze, wybierając się na leśną czy górską wędrówkę.
Wysokie skarpety i buty, długie spodnie i czapka na głowie to podstawa, jednak nie należy zapominać o preparatach odstraszających insekty, które można zakupić w aptece.
Po każdym wyjściu w teren, na którym jest ryzyko "złapania" kleszcza, należy starannie obejrzeć swoje ciało, z uwzględnieniem zakamarków: pach, pachwin, miejsca za uszami oraz na stopach.
W przypadku zapalenia mózgu pierwsze objawy przypominają grypę: pojawiają się silne bóle głowy, gorączka, bóle mięśni i stawów. W kolejnej fazie pojawiają się objawy ze strony układu nerwowego: sztywność karku, zaburzenia równowagi, drętwienia i porażenia kończyn. Ten etap choroby wymaga hospitalizacji i wdrożenia leczenia.
CZYTAJ TAKŻE:
Tego nie rób przed wylotem, a tego po przylocie. Unikniesz uciążliwych dolegliwości
Nie tylko komary uprzykrzają życie latem. Gryzą bardzo boleśnie
Burzowe lato zwiększa ryzyko dziwnych dolegliwości. Komu zagraża astma burzowa?