Rozdwojone końcówki – jak im zaradzić?

Kto choć raz miał do czynienia z rozdwojonymi i zniszczonymi końcówkami, wie, jaki zamęt potrafią wprowadzić na głowie. Są mniej podatne na stylizację, szybko przesychają i zaburzają estetykę każdej fryzury. Jak to się dzieje, że tak nagle końcówki włosów są nie do opanowania?

Zniszczone i rozdwojone końcówki mogą pojawiać się w wyniku:

• częstej stylizacji włosów na gorąco, szczególnie bez termoochrony - wysoka temperatura potrafi uszkodzić strukturę włosów, rozchylając łuski, i w mgnieniu oka przesuszyć je;
• nadmiernej ekspozycji na słońce bez odpowiedniej ochrony SPF - choć może ci się to wydawać mało prawdopodobne, promienie UV działają równie niszcząco na włosy jak na skórę;
• nieprawidłowej techniki układania fryzury - wszelkie szarpanie włosów, częste ich zgniatanie mogą uszkadzać je mechanicznie. Nie pomaga też tarcie wilgotnych włosów szorstkim ręcznikiem;
• częstego sięgania po agresywne środki myjące - szampony z SLS i SLES mogą wysuszać włosy (nie demonizujemy ich, bo często się przydają w pielęgnacji, ale zanim ich użyjesz, zabezpiecz końcówki włosów odżywką);
• nieroztropne farbowanie włosów - intensywne ich rozjaśnianie może doprowadzić do uszkodzenia ich kory, przesuszenia, a przez to - zwiększenia tendencji do łamliwości. Jeśli decydujesz się na zmianę koloru, udaj się do fryzjera-kolorysty, nie eksperymentuj samodzielnie, nie mając wiedzy;
• używania nieodpowiednich akcesoriów i sprzętów fryzjerskich - unikaj m.in. gumek do włosów z metalowymi łączeniami, szczotek o wątpliwej jakości wypustkach, starej prostownicy z płytami bez powłok, sztucznych opasek i czapek z akrylu;
• aktywne częste korzystanie z basenu z chlorowaną wodą;
• spanie w mokrych włosach.

Jeśli w twojej fryzurze zaczynają królować rozdwojone końcówki, czas na zmiany. Oznacza to, że twój sposób pielęgnacji włosów jest niewystarczający i/lub nie przykładasz większej wagi do używanych sprzętów fryzjerskich, kosmetyków oraz zabiegów.

Prawidłowa pielęgnacja potrafi złagodzić powstałe szkody. Oczywiście w przypadku, gdy włosy nie są do odratowania - końce są widocznie rozdwojone i zniszczone - nie pozostaje nic innego, jak cięcie. Uwierz, nie odczujesz delikatnego przycięcia końcówek, ale już twoje włosy tak. Staną się łatwiejsze do wypielęgnowania. Cięcie zatrzyma postępujące uszkodzenia, a dobre kosmetyki - scalą "nowe" końce.

Jak najłatwiej można to zobrazować? Rozdwojone końcówki przypominają rozplątujący się koniec liny. Im bardziej zaczynamy ją szarpać, tym mocniej lina ulega rozplątywaniu się na pojedyncze sznurki, te potrafią też niekiedy się plątać.

Podobnie zachowują się końce włosów. Jeśli są uszkodzone, rozdzielają się na warstwy, a uszkodzenie to postępuje z czasem w stronę ich nasady.

Rozdwojone końcówki rozpoznasz gołym okiem. Najpierw zniszczenia możesz dostrzec w postaci białych kropek na końcówce włosów - w tym miejscu jest rozszczepiona i zmiażdżona.

W skrajnych sytuacjach pomoże jedynie wizyta u fryzjera i porządne cięcie, jednak przy niewielkim stopniu uszkodzenia końcówek, zaradzisz dobrą pielęgnacją i odpowiednimi kosmetykami do włosów. Co podziała na rozdwojone końcówki?

Szampony na rozdwojone końcówki włosów
Co prawda szampon służy przede wszystkim do oczyszczania skóry głowy, ale może mieć wpływ na końce włosów, spływając po nich w postaci piany. Dlatego jeśli tylko zauważysz zniszczone, rozdwojone końcówki, zamień go na delikatniejszą, regenerującą i nawilżającą formułę.

Szampon na rozdwojone końcówki nie powinien zawierać agresywnych detergentów jak SLS, SLES czy ALS (siarczany mogą pozbawić włókna włosowe naturalnego nawilżenia). Lepszą opcją jest, gdy ma w składzie:

• ceramidy,
• glicerynę,
• keratynę
• miód,
• aloes,
• pantenol/alantoinę,
• oleje i ekstrakty roślinne.

Zwracaj także uwagę, by nie powodował plątania włosów i ułatwiał - przy współpracy z odżywką czy maską - ich rozczesywanie. Im delikatniejsze czesanie szczotką, tym mniejsze ryzyko uszkodzenia włosów.

Odżywki i maski na rozdwojone końcówki włosów

W kondycjonowaniu włosów odżywki i maski nie mają sobie równych. W zależności od formuły będą potrafiły scalić końcówki, intensywnie nawilżyć włosy i zapobiec przesuszeniu oraz dalszym uszkodzeniom.

W tego typu produktach szukaj między innymi olejów roślinnych - w przypadku włosów niskoporowatych możesz śmiało pozwolić sobie na olej kokosowy, który zmniejsza redukcję protein we włóknie i wygładza je, a w przypadku średnio- i wysokoporowatych - na olej lniany. Doskonałym wsparciem dla ekstraktów roślinnych będą ceramidy, keratyna oraz substancje głęboko nawilżające jak aloes, gliceryna, kwas hialuronowy bądź miód.

Bogate maski do włosów pokrywają włosy cienką warstwą okluzyjną, która jednocześnie chroni przed utratą naturalnej wilgoci, jak i przed działaniem czynników zewnętrznych. Słońce, zmiany temperatur, wiatr, wysoka wilgotność powietrza czy smog nie będą miały tak dużej władzy nad włosami jak dotąd. Dobre maski i odżywki nasycają włosy wodą, składnikami odżywczymi i odbudowują mostki siarczkowe, a co za tym idzie - działają wzmacniająco i zmniejszają tendencję pasm do łamliwości, kruszenia i rozdwajania się. Bonus? Mniejsza skłonność włosów do puszenia się i elektryzowania.

Przy jednoczesnym stosowaniu masek i odżywek, aplikuj na włosy kosmetyki bez spłukiwania. Produkty leave-in jeszcze lepiej ochronią fryzurę przed zgubnym wpływem środowiska zewnętrznego, a te z mocną formułą termoochronną - przed działaniem wysokiej temperatury urządzeń do stylizacji.

Pielęgnacja zniszczonych końcówek

Walka z rozdwojonymi końcówkami czasem nie ma... końca. Nawet gdy je podetniesz, zniszczenia wracają jak bumerang. Jeśli tradycyjne odżywki i maski nie radzą sobie z pielęgnacją i wzmocnieniem włosów, zdecyduj się na zintensyfikowane działanie. Oznacza to, że do gry powinny wkroczyć skoncentrowane kosmetyki do zniszczonych końcówek, których celem jest między innymi ich scalenie oraz regeneracja włosów, odbudowa i ochrona.

Wówczas prawdziwym wybawieniem prawdopodobnie okażą się bogate kremy do włosów. Działają wielokierunkowo - mogą kondycjonować pasma, służyć do ich delikatnej stylizacji, działać termoochronnie oraz silnie regenerować.

Zaradzić mogą również olejki do włosów pełne drogocennych olejów roślinnych i innych składników odbudowująco-nawilżających, a także wszelkie masełka czy serum na końcówki włosów z emolientami i proteinami oraz... silikonami. Nie bój się silikonów! Tak bardzo lubimy na nie narzekać, a w rzeczywistości te składniki są nam przyjazne. To właśnie one często chronią przed czynnikami zewnętrznymi, zabezpieczają włosy przed utratą wilgoci. I bardzo łatwo zmyjesz je szamponem.

PS Zawsze kosmetyki termiczne nanoś na końce włosów tuż przed ich suszeniem i stylizacją.

Artykuł sponsorowany