Gaszą pragnienie, niwelują obrzęki. Pij zamiast kawy i czarnej herbaty

Kawa, czarna herbata i napoje energetyczne to napoje, które większość z nas popija kilka razy dziennie. Zaliczamy je do zalecanej normy płynów, tymczasem ich działanie moczopędne jest dobrze udokumentowane. Kofeina i teina (ta zawarta w herbacie) pobudzają nerki do szybszego usuwania wody z organizmu, co w większych ilościach może prowadzić do lekkiego odwodnienia.

O ile jedna filiżanka dziennie nie stanowi problemu, regularne picie mocnych naparów bez odpowiedniego uzupełniania płynów może zaburzać gospodarkę wodno-elektrolitową, szczególnie latem lub przy wzmożonym wysiłku fizycznym. We Włoszech i dobrych restauracjach espresso podaje się ze szklanką wody - nie tylko po to, by przepłukać usta przed i zneutralizować intensywności kawy, ale również dlatego, że mocna kawa odwadnia.

Z pomocą przychodzą zioła i napary z roślin, które nie tylko dobrze smakują, ale też wspomagają nawodnienie organizmu. Nie zawierają kofeiny, nie działają moczopędnie, a wręcz przeciwnie - wspierają zatrzymywanie wody tam, gdzie jest potrzebna, jednocześnie dostarczając cennych minerałów i przeciwutleniaczy.

Czerwony napar pozyskiwany z południowoafrykańskiej rośliny Aspalathus linearis to świetna alternatywa dla czarnej herbaty. Nie zawiera kofeiny, co oznacza, że nie działa moczopędnie i może być spożywany bez ryzyka odwodnienia. Rooibos zawiera cenne elektrolity - magnez, wapń i potas - które wspomagają prawidłowe nawodnienie komórek, pracę mięśni i układu nerwowego. Napar ten jest także źródłem silnych antyoksydantów, m.in. aspalatyny i notofaginy, które wspierają układ odpornościowy i mogą łagodzić stany zapalne. Regularne picie rooibosa wpływa pozytywnie na poziom cukru we krwi.

Znana jest głównie ze swojego działania uspokajającego, ale ma też inne, mniej oczywiste właściwości. Herbatka z melisy nie tylko relaksuje i wspiera zdrowy sen, ale również pomaga utrzymać prawidłowy poziom nawodnienia organizmu. Działa delikatnie spazmolitycznie (rozkurczająco), co jest korzystne dla układu pokarmowego, zwłaszcza w czasie upałów, gdy częściej występują dolegliwości trawienne. Zawiera flawonoidy, olejki eteryczne (np. cytral i geraniol) oraz garbniki, które wzmacniają naczynia krwionośne i działają łagodnie przeciwbakteryjnie. Melisa ma też właściwości przeciwwirusowe i przeciwutleniające, co czyni ją ziołem wielozadaniowym, wspierającym zarówno ciało, jak i umysł.

Rumianek pospolity (Matricaria chamomilla) to jedno z najczęściej stosowanych ziół w domowej apteczce - nie bez powodu. Jego napar działa przeciwzapalnie, łagodzi skurcze jelit, wspiera trawienie i przynosi ulgę w napięciu nerwowym. 

Co istotne - rumianek nie ma właściwości moczopędnych. Jest zatem świetnym wyborem również w kontekście nawodnienia. Zawiera apigeninę, znaną z działania przeciwlękowego i uspokajającego, a także flawonoidy i związki fenolowe, które wspierają detoksykację organizmu. Dzięki zawartości śluzów roślinnych rumianek może również działać ochronnie na błony śluzowe, co wspiera nawilżenie nie tylko od środka, ale i w obrębie układu pokarmowego czy oddechowego.

Roślina o szerokim spektrum działania, której napar słynie ze swojego kojącego wpływu na organizm. Kwiaty lipy zawierają śluzy, flawonoidy (m.in. kwercetynę) oraz olejki eteryczne, które działają rozluźniająco, napotnie i wspomagają łagodzenie infekcji. Co ciekawe, śluzy roślinne wiążą wodę w organizmie i pomagają w jej zatrzymywaniu, wspierając tym samym nawilżenie tkanek - szczególnie przydatne w okresach wzmożonej utraty płynów (upały, gorączka, wysiłek fizyczny). Lipa działa też lekko uspokajająco i ułatwia zasypianie, dlatego świetnie sprawdza się jako wieczorny napar poprawiający regenerację.

Znany również jako malwa sudańska, to wyjątkowo orzeźwiający napar o głębokim czerwonym kolorze i lekko kwaskowatym smaku. Zawiera antocyjany - silne przeciwutleniacze odpowiedzialne za jego barwę - oraz dużą ilość witaminy C, wspierającej odporność i gospodarkę elektrolitową. Choć hibiskus ma łagodne działanie moczopędne, nie prowadzi do odwodnienia - jego składniki pomagają utrzymać elastyczność naczyń krwionośnych i wspierają krążenie. Zawarte w nim kwasy organiczne (jabłkowy, winowy i cytrynowy) pobudzają trawienie i działają odświeżająco. Zatem hibiskusowa herbatka może być idealnym napojem na lato. Połącz ją z miętą, imbirem czy melisą - powstanie kompleksowy napar o działaniu wzmacniającym i nawadniającym.

Ziołowe napoje nie tylko gaszą pragnienie, ale też odżywiają organizm. Dostarczają minerałów, witamin i cennych fitoskładników. A przy tym są naturalne, łatwe w przygotowaniu i wyjątkowo aromatyczne. W przeciwieństwie do kawy czy mocnej czarnej herbaty, zioła takie jak rooibos, melisa, rumianek, lipa czy hibiskus nie działają odwadniająco - wręcz przeciwnie. 

Dzięki obecności elektrolitów, witamin, śluzów roślinnych i przeciwutleniaczy, wspierają zatrzymywanie płynów w organizmie, chronią przed stresem oksydacyjnym i poprawiają ogólne samopoczucie. Pite regularnie - zwłaszcza w cieplejsze dni - mogą pomóc utrzymać równowagę wodno-mineralną i pozytywnie wpłyną na zdrowie. Zamiast sięgać po izotoniki czy napoje "sportowe" pełne sztucznych składników, zrób ziołową herbatę. Wystarczy czajnik, kilka suszonych ziół i ulubiony kubek. Po ostudzeniu i dodaniu świeżych owoców, można przygotować z tego pyszną, orzeźwiającą mrożoną herbatę.

CZYTAJ TAKŻE:

Pij przy cukrzycy, insulinooporności i na diecie. Naturalnie zbija cukier

Lepszy od wszystkich polskich miodów. Na świecie się nim zachwycają

50-latki powinny pić od jednej do trzech filiżanek dziennie. Plusy na starość