Lubię ser, a mam nietolerancję laktozy – co robić?

Żółtawy kolor, zwarta struktura, charakterystyczny kształt. Wszyscy wiemy, jak wygląda ser typu oscypkowego. Nie wszyscy wiedzą jednak, jak smakuje – produktu tego powinny unikać osoby z nietolerancją laktozy. Czy to rzeczywiście oznacza, że muszą one zrezygnować z pysznych serów i pożegnać się z przyjemnością ich jedzenia? Otóż niekoniecznie.

Nietolerancja laktozy: problem, który dotyka miliony ludzi na całym świecie

Laktoza to dwucukier[1], który powszechnie występuje w produktach mlecznych, takich jak sery, jogurty czy lody. Aby nasz organizm mógł ją strawić, potrzebujemy enzymu zwanego laktazą[2], powstającego w jelicie cienkim. Nie wszyscy produkują jednak laktazę w wystarczających ilościach.

Skutek? Niestrawiona laktoza trafia do jelita grubego, gdzie jest fermentowana przez bakterie, co powoduje wzdęcia, bóle brzucha, gazy, a nawet biegunki[3]. Objawy te pojawiają się zazwyczaj od 30 minut do kilku godzin po spożyciu produktów. Konsekwencje nie należą więc do przyjemnych, przez co wiele osób rezygnuje z produktów mlecznych, w tym z sera.

Reklama

Nietolerancja laktozy może mieć różne przyczyny. Najczęściej jest ona związana z wiekiem - zmniejszenie produkcji laktazy to naturalny proces fizjologiczny, który dotyka większość dorosłych. Mówimy wówczas o pierwotnej nietolerancji laktozy. Drugim rodzajem jest nietolerancja wtórna, która z kolei może wynikać z uszkodzenia jelit (na przykład w wyniku infekcji lub choroby). Jest ona odwracalna i ustępuje, gdy zostanie wdrożone odpowiednie leczenie.

Istnieje ponadto wrodzona nietolerancja laktozy, która jest bardzo rzadka i polega na całkowitym braku produkcji laktazy od urodzenia, a pierwsze symptomy daje się zaobserwować już w pierwszych dniach życia dziecka.

Nietolerancja laktozy nie musi odebrać radości z jedzenia ulubionych potraw

Najprostszym sposobem na zminimalizowanie skutków nietolerancji laktozy jest ograniczenie spożywania produktów zawierających laktozę lub całkowicie wyeliminowanie ich z diety. To jednak często oznacza konieczność rezygnacji z ulubionych potraw.

Inną opcją jest sięganie po alternatywy, takie jak mleko roślinne czy jogurty i sery bez laktozy. I to jest rozwiązanie, które warto rozważyć, pozwala bowiem cieszyć się smakiem sera i innych produktów mlecznych.

Tym bardziej że w dzisiejszych czasach oferta produktów bezlaktozowych jest bardzo szeroka - od mleka i jogurtów, poprzez sery, a kończąc na śmietanie. Wszystkie one są wytwarzane w taki sposób, że laktoza zostaje rozłożona na łatwostrawne cukry proste. Oznacza to, że mogą one być spożywane przez osoby z nietolerancją laktozy bez obaw o nieprzyjemne dolegliwości. Przykładów nie trzeba daleko szukać.

Ser bez laktozy

Ser Janosika LACTO FREE to produkt, który łączy w sobie tradycję z nowoczesnym podejściem do zdrowia i diety. Tradycję, ponieważ za sprawą bogatego smaku, kremowej konsystencji i charakterystycznego aromatu od lat gości na polskich stołach. Nowoczesnym podejściem, gdyż odpowiada na potrzeby współczesnych konsumentów, zwracających uwagę na swoje zdrowie. Ser Janosika LACTO FREE, podobnie jak jego tradycyjny odpowiednik, jest bogaty w białko i wapń.

Nietolerancja laktozy jako początek kulinarnych poszukiwań

W upalne dni temperatura naszego ciała jest wyraźnie wyższa, co oznacza dodatkowe obciążenie dla organizmu. Jeśli sięgniemy wówczas po tłuste i ciężkostrawne potrawy - nie pomagamy. Podnosimy bowiem temperaturę ciała i w efekcie czujemy się jeszcze bardziej zmęczeni i ospali. Grill ze znajomymi? Dlaczego by ich nie zaskoczyć i podać coś innego, niż kiełbaski czy karkówkę? Ser Janosika LACTO FREE świetnie sprawdzi się jako dodatek do grillowanych warzyw - jego bogaty smak skutecznie podkreśla aromat potraw. Piknik nad jeziorem? Tutaj z kolei idealnym połączeniem będzie zestawienie go z chrupiącą bagietką i świeżymi warzywami pokrojonymi w słupki (np. marchewka, ogórek szklarniowy czy seler naciowy).

Ser Janosika LACTO FREE to jednak także inspiracja do tworzenia różnorodnych dań przez cały rok. Nic nie stoi na przeszkodzie, by dodać go do domowej pizzy czy zapiekanki lub szybkiej sałatki z pomidorami i bazylią. Ale nie tylko! Burgery, grzanki, faszerowane grzyby, szaszłyki, lasagne, risotto...

Potraw, które nabiorą nowego smaku dzięki dodaniu Sera Janosika, nie brakuje. Nie zawsze zresztą trzeba go dodawać, ponieważ sprawdza się również jako samodzielne danie, przygotowane na elektrycznym grillu, patelni czy w piekarniku.

Życie z nietolerancją laktozy nie musi zatem oznaczać rezygnacji z przyjemności jedzenia. Wręcz przeciwnie - może to być okazja do przeżycia kulinarnej przygody oraz pretekst do poszukiwania (zdrowych!) alternatyw i odkrywania nowych smaków.

Sprawdź, gdzie możesz kupić Ser Janosika LACTO FREE


[1] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC9141425/

[2] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6669050/

[3] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK532285/

materiał promocyjny
materiały promocyjne

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL