Przygotuj układ pokarmowy do świąt. Najlepsze zioła i suplementy na detoks wątroby
Śledzik w oleju, zasmażana kapusta, sałatka z majonezem a do tego alkohol, ciasta z kremami i stres. Przed świętami narządy odpowiedzialne za trawienie i metabolizm toksyn poddajemy nie lada próbie. Najtrudniej mają te, które jako pierwsze zmagają się z ciężkim jedzeniem i ogromna ilością grzanego wina albo świątecznych drinków: żołądek, jelita i wątroba. Jeśli w święta chcesz czuć się lekko i być w pełni sił, lepiej już dziś pomyśl o tym, by je wesprzeć. Wyciąg z tych trzech roślin ci w tym pomoże.
Okres świąteczny to nie tylko Wigilia i następujące po niej dwa dni świąt - praktycznie cały grudzień trwa niekończący się festiwal spotkań śledzikowych i służbowych lub towarzyskich "Christmas party". Do tego dochodzi stres, pośpiech i zabieganie, które nigdy nie doskwierają nam tak bardzo, jak właśnie na miesiąc przed świętami. Kalendarz puchnie od rzeczy do zrobienia i spotkań. Nie brakuje ciężkiego jedzenia, słodkości i alkoholu.
Najboleśniej odczuwają to narządy wewnętrzne, które są na pierwszej linii frontu: żołądek, jelita i wątroba. Przygotowaniom do świąt warto też przyjrzeć się od strony zdrowotnej i już dziś wprowadzić do diety kilka naturalnych składników, które wspomogą trawienie i metabolizm toksyn.
Wątroba znana jest z tego, że ma duże zdolności regeneracjyjne, jednak nie oznacza to, że dbanie o nią można odłożyć na później. Przeciwnie - im wcześniej zaczniesz myśleć o niej, jak o jednym z najbardziej nadwyrężanych narządów w swoim organizmie, tym dłużej będzie zdrowa. Pamiętaj, że chora, niewydolna czy stłuszczona wątroba negatywnie oddziałuje na cały organizm, zaburzony zostaje metabolizm, trudno jest schudnąć, łatwo nabawić się insulinooporności i cukrzycy, jeszcze trudniej - wracać do zdrowia nawet po zwykłych infekcjach. Wątroba to bowiem nasze centrum oczyszczania organizmu z toksyn.
Z kolei zdrowy żołądek i jelita gwarantują dobre samopoczucie całego organizmu, wpływają na wszystko, od sił witalnych, przez koncentracje, po odporność (to w układzie pokarmowym żyją bakterie probiotyczne, które odpowiadają za nasz dobrostan). Świąteczne menu, nadużywanie cukru, alkoholu i ciężkiego jedzenia, prowadzi w pierwszej kolejności do wzdęć i uczucia ciężkości, w dalszej - do poważnych niedoborów, stanów zapalnych i chorób autoimmunologicznych.
Pomyślisz zapewne - że święta to jedyny czas w roku, gdy nie chcesz się ograniczać, chcesz jeść to, co lubisz najbardziej, bo przecież, kiedy, jak nie teraz!? Faktycznie, koniec roku to fatalny czas na dietę, ale ucztując do woli można wesprzeć układ pokarmowego odpowiednimi naturalnymi suplementami.
Pierwsze, co przychodzi do głowy specjalistom medycyny naturalnej, zapytanym o najlepsze suplementy na wsparcie wątroby jest to niekwestionowane trio: karczoch, ostropest i mniszek. Zobacz, jak działają.
Dlaczego warto jeść karczochy? To popularne w kuchni śródziemnomorskiej warzywo ma fenomenalne działanie na cały organizm. To cenne źródło inuliny, cynaryny oraz kwasu chlorogenowego. Znajdują się w nim również flawonoidy oraz mnóstwo witamin: A, C, E, K oraz witamin z grupy B.
Karczoch korzystnie wpływa na pracę wątroby i wspomaga leczenie przy zaburzeniach trawienia, m.in. w zespole jelita drażliwego. Działa również żółciopędnie i żółciotwórczo. Wspiera serce - bo wyjątkowo skutecznie obniża poziom złego cholesterolu we krwi.
Karczoch polecany jest także cukrzykom, bo zwiększa tolerancję glukozy. Właściwości antyoksydacyjne sprawiają z kolei, że wykorzystywany jest coraz częściej w profilaktyce chorób nowotworowych.
Karczocha można jeść w formie pysznych kwiatostanów, świeżych - po upieczeniu lub uduszeniu, albo marynowanych karczochowych "serc" dostępnych w słoikach. Dawką uderzeniową na wsparcie wątroby będzie wyciąg z karczocha w formie płynnej lub w tabletkach - do kupienia w sklepach zielarskich lub aptekach.
Ostropest plamisty to roślina o zbawiennych właściwościach, bo jak żadna inna stymuluje regenerację komórek wątroby. Lecznicze działanie mają nasiona ostropestu plamistego, które bez problemu kupisz w całości lub mielone.
Właściwości ochronne względem komórek wątroby ostropest zawdzięcza sylimarynie, która stabilizuje błony komórkowe hepatocytów wątrobowych. Tym samym chroni wątrobę przed działaniem związków toksycznych i pobudza jej zdolności regeneracyjne.
Ostropest ma także ma właściwości antyoksydacyjne - potrafi łagodzić skutki stresu oksydacyjnego. Przywraca równowagę wewnętrzną organizmu, wspomaga usuwanie toksyn i zapobiega nadmiernemu namnażaniu się wolnych rodników. Działa przeciwnowotworowo. Jest również skuteczny przy dolegliwościach żołądkowo-jelitowych takich jak wzdęcia, nadkwaśność, zgaga i zaburzenia apetytu.
Jak przygotować napar z ostropestu? Jeśli masz całe nasiona zmiel je, a następnie dwie łyżeczki suszu zalej niewielką ilością przegotowanej wody. Odstaw na kilka minut, wypij płyn i potem najlepiej zjedz też pozostałe w naczyniu "fusy". Rób tak codziennie po głównym posiłku. Efekty będą zauważalne już po dwóch tygodniach regularnego spożywania nasion ostropestu, ale aby kuracja miała sens regeneracyjny dla wątroby, powinna trwać nie krócej niż miesiąc.
Ostropest w formie nasion możesz też dodać do jogurtu, owsianki czy sałatki, a nawet jako posypkę do pierniczków czy ciast.
Kolejnym ziołem, po które warto sięgnąć, by wspomóc wątrobę i trawienie, jest mniszek lekarski. Ten popularny chwast zwany też mleczem redukuje łaknienie i wchłanianie cukru, a do tego ma właściwości moczopędne, dzięki czemu usuwa nadmiar wody z organizmu, likwiduje obrzęki, łagodzi uczucie ciężkości i pełności.
Ziele mniszka lekarskiego stymuluje też pracę wątroby - działa żółciopędnie i ułatwia jej przepływ do dwunastnicy. To z kolei przyspiesza przemianę materii, wspomaga trawienie i zapobiega odkładaniu się tłuszczu.
Wyciąg z mniszka lekarskiego kupisz w aptece w formie soku lub zrobisz samodzielnie - zalewają herbatkę z jego ziela wrzątkiem. Napar z mniszka warto pić nawet codziennie, a zwłaszcza po obfitym posiłku.
CZYTAJ TAKŻE:
Odtłuścisz wątrobę i stracisz centymetry w talii. Te herbaty pij codziennie