Trójglicerydy – obniżamy ich poziom już u dzieci
Podwyższony poziom trójglicerydów stanowi poważny powód do niepokoju. Trójglicerydy są w organizmie potrzebne, ale ich nadmiar jest szkodliwy dla organizmu. Co istotne zaś, problem ten spotykamy już u dzieci.
By żyć organizm potrzebuje zasobów energetycznych, a te stanowią właśnie trójglicerydy. Organiczna substancja tłuszczowa, jaką stanowią trójglicerydy stanowi właśnie największy magazyn energii. Tkanka tłuszczowa, bo to ona właśnie stanowi ten magazyn, jest w razie niedoborów energetycznych spalana.
Nadmierny wzrost poziomu trójglicerydów niekoniecznie musi wiązać się z otyłością, ale wywołują go czynniki, które bardzo często jej sprzyjają. Składają się bowiem na nie m.in. nieodpowiednia, tłusta dieta, nadmierne spożywanie cukru, w wszystko to powiązane z siedzącym trybem życia.
Warto tu zauważyć, że wszystkie tu wymienione nieprawidłowości często charakteryzują obecnie tryb życia dzieci oraz młodzieży. Stąd wliczenie ich w poczet osób zagrożonych nadmiarem trójglicerydów we krwi.
Oczywiście w pierwszej kolejności efektem nadmiernego wzrostu poziomu glicerydów we krwi bywa otyłość. Ale nie jest to normą, dlatego należy być czujnym i zwracać uwagę na wszelkie nieprawidłowości w badaniach kontrolnych.
Konsekwencje lekceważenia problemu mogą być naprawdę groźne. Organizm narażony jest wtedy na niebezpieczeństwo wystąpienia cukrzycy typu 2, miażdżycy a w konsekwencji zawału. Może również pojawić się udar mózgu.
Jeżeli tylko w badaniach dziecka wyjdzie poziom przekraczający prawidłowy, czyli 100 mg/dl (poniżej 1,13 mmol/l), powinniśmy zacząć działać. Zaczynajmy jak najprościej: mniej kalorii, więcej ruchu. A z racji, że dla dziecka sami jesteśmy najlepszym wzorcem - sami zmieńmy niewłaściwą dietę i porzucajmy częściej złe nawyki.