Córki odbierają urodę, a chłopcy stawiają brzuch? Co zdradza płeć dziecka?

Pary spodziewające się dziecka bardzo często nie mogą doczekać się momentu, w którym poznają płeć swojego maluszka. Niestety, w tym celu USG zaleca się wykonać dopiero w 15-16 tygodniu ciąży. Przed badaniem wiele osób ulega popularnym zabobonom, które określają płeć dziecka na podstawie takich czynników jak m.in. kształt brzucha, zachcianki żywieniowe czy zmiany trądzikowe u mamy. Czy można temu ufać? Odpowiadamy!

Fakty i mity o rozpoznawaniu płci

Nasi przodkowie, którzy nie mieli dostępu do nowoczesnych metod wykrywania płci dziecka, kierowali się głównie zabobonami. Większość z nich opierała się na założeniu, że to wygląd mamy, jej sposób zachowania czy tzw. zachcianki żywieniowe, mówią o tym, jakiej płci dziecko nosi w brzuszku. Niestety, mimo rozwoju technologii i dostępu do nowoczesnego sprzętu, wiele tych zabobonów pozostało z nami do dziś.

Przykłady? Wciąż wiele osób sądzi, że jeśli kobieta w trakcie ciąży często sięga po słodkie przekąski, to urodzi dziewczynkę. W przypadku słonych i ostrych potraw - można podobno spodziewać się chłopca. Częste i silne kopanie świadczyć ma o urodzeniu aktywnego chłopca. Z kolei pogorszenie cery, np. trądzik, zapowiada dziewczynkę, ponieważ to właśnie córki odbierają matkom urodę. 

Reklama

Według jeszcze innego "testu" do odgadnięcia płci dziecka należy pod uwagę wziąć kształt brzucha. Tzw. postawiony brzuch, czyli spiczasty, wysoki z wystającym pępkiem ma być zapowiedzią męskiego potomka, a bardziej "rozlany" i okrągły - skrywać dziewczynę. Czy powyższe założenia mogą mieć jakiekolwiek uzasadnienie? Niestety nie. Nie ma żadnych badań, które potwierdzałyby, że na podstawie takich czynników jak kształt brzucha, ilość uderzeń serca, zachcianki żywieniowe czy zmiany trądzikowe, można ustalić płeć dziecka. To samo dotyczy innych zabobonów.

Płeć dziecka a moment poczęcia. Co na to chiński kalendarz a co medycyna?

Chiński kalendarz płci dziecka (chiński kalendarz księżycowy) ma dawać odpowiedź na pytanie, jakiej płci dziecko się urodziny, biorąc pod uwagę wiek matki i miesiąc poczęcia. Niektóre kobiety sięgają po niego już na etapie planowania ciąży, wierząc, że dzięki niemu "wstrzelą" się w wymarzoną płeć. Według chińskich przekazów, tamtejsi naukowcy mieli zebrać dane wielu matek spodziewających się potomka, w tym wiek i miesiąc poczęcia, a następnie stworzyli wykres, który ma pomagać planować i przewidywać płeć dziecka.  

Przykładowo, jeśli 25-letnia kobieta chce urodzić dziewczynkę powinna postarać się o poczęcie w styczniu, kwietniu, maju lub lipcu. 

Wykres został sporządzony około 700 lat temu, ale jego wiarygodność nadal oceniania jest bardzo wysoko (na 85-90 proc). Analizując kalendarz chiński - można wysnuć jeden ogólny wniosek - im starsza matka, tym większe szanse na urodzenie dziewczynki. Potwierdzają to również statystyki zgromadzone przez medyków z kultury zachodniej. Nie ma jak dotąd jednego, jasnego wytłumaczenia, dlaczego tak się dzieje.  

Kiedy widać płeć dziecka na USG?

Jedynym skutecznym sposobem na to, aby poznać płeć dziecka, jest wizyta u lekarza, który dysponuje czułym aparatem EKG. Pierwszym krokiem jest zwykle wykonanie USG. Kiedy najlepiej to zrobić? Warto wiedzieć, że narządy płciowe malucha kształtują się w okolicy 15-16 tygodnia ciąży. Lekarze podkreślają więc, że to właśnie od tego czasu można wykonywać USG w celu poznania płci dziecka. 

Niestety, nie zawsze jest to łatwe do określenia i wystąpić może konieczność powtórzenia badania. Aby zobaczyć narządy dziecka, maluszek musi być bowiem odpowiednio ułożony w brzuszku. Problemy z określeniem płci na USG wynikać mogą także z ułożenia się pępowiny między nogami dziecka, a także jakości sprzętu do USG.

Oczywiście USG nie jest jedyną skuteczną metoda określania płci dziecka. Innym rozwiązaniem są testy prenatalne, w tym amniopunkcja. Wykrywają one bowiem nie tylko choroby genetyczne i wady wrodzone, ale także i płeć dziecka. Można wykonać je dużo wcześniej niż USG, bo nawet w 10 tygodniu ciąży. 

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL