Zadbaj o oczy, unikaj alkoholu. Pięć rad dla alergików

Są alergicy, którzy, budząc się rano, odczuwają spory dyskomfort oczu. Zapuchnięte powieki, zaczerwienienie i podrażnienie spojówek, a także świąd i nadmierne łzawienie to typowe objawy alergiczne. Dlaczego po nocy są one tak dotkliwe? 

- Powodów może być kilka. Alergicy przed snem powinni dokładnie umyć twarz, głowę i przemyć oczy. Taki reżim higieniczny pozwoli uniknąć porannego podrażnienia. Kolejnym powodem może być wywietrzona w dzień pościel - osiadłe na niej alergeny mają już niedaleką drogę do oczu i nosa. I wreszcie kolejny powód: nieoczyszczone oczy, przy zamkniętych powiekach, zatrzymują alergen w oku i pyłki są w stałym kontakcie z błoną śluzową i powierzchnią gałki ocznej. To również powoduje podrażnienia - tłumaczy dr n. med. Marta Kołacińska-Flont, specjalista alergologii, ekspertka kampanii "Otwórz oczy na alergię".

Jak prawidłowo zadbać o narząd wzroku przed snem? Należy solidnie przepłukać oczy, najlepiej kroplami nawilżającymi bez konserwantów lub przeznaczonymi dla alergików kroplami z ektoiną, czyli naturalną substancją, która tworzy niewidzialną tarczę na powierzchni oka, chroniącą przed wnikaniem alergenów. W przypadku silnych reakcji należy następnie zastosować krople z lekiem przeciwhistaminowym, ale ten przepisuje tylko lekarz. 

Czy spraye donosowe mogą pomagać oczom? Okazuje się, że tak! Wynika to z faktu, że oczy oczyszczane są przez łzy, które spływają przez kanaliki łzowe do nosa. W momencie, gdy kanaliki są niedrożne, nadmiar łez nie ma ujścia. Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest zastosowanie sprayu do nosa na bazie np. kortykosteroidów (np. glikokortykosyteroidy w sprayu donosowym dostępne bez recepty). 

Część osób rezygnuje ze stosowania tego typu preparatów w obawie przed wysuszeniem śluzówki. - Rzeczywiście, może się tak zdarzyć, jeśli stosujemy zbyt długo preparaty z ksylometazoliną, która obkurcza naczynia krwionośne w nosie i na dłuższą metę wysusza śluzówkę. Ale nie wszystkie spraye mają takie działanie i nie należy się zrażać do tego rodzaju produktów - wyjaśnia dr n. med. Marta Kołacińska-Flont.

Bardzo ważny jest też sposób aplikacji. - Należy najpierw lekko pochylić głowę, a następnie włożyć końcówkę atomizera do otworu nosowego, kierując jego czubek w stronę zewnętrznego kącika oka, i zaaplikować dawkę na wewnętrzną stronę nozdrza. Unikamy podawania leku na przegrodę nosową, gdyż znajdują się tam sploty naczyniowe, które, "trafione" mocnym wystrzałem substancji czynnej, mogą spowodować niekomfortowe dla pacjenta krwawienie z nosa - przestrzega ekspertka.

Okulary przeciwsłoneczne nie tylko chronią oczy przed szkodliwym promieniowaniem UV, ale także przed alergią. Stanowią mechaniczną barierę przed wnikaniem alergenów do oczu. 

- Warto je stosować zawsze podczas pobytu na zewnątrz. Szczególnie ważne są w słoneczne, wietrzne dni, gdy stężenie pyłków w powietrzu jest najwyższe. Zawsze zalecam je także rowerzystom, którzy powinni korzystać z okularów przeciwsłonecznych także ze względów bezpieczeństwa - by nie oślepiały ich promienie słoneczne i nie ograniczały w ten sposób ostrości i pola widzenia - przypomina ekspertka.

Najwyższy sezon alergii zbiega się w czasie z inauguracją sezonu grillowego - jednej z ulubionych form spędzania wolnego czasu przez Polaków. Na spotkaniach towarzyskich w ogrodzie często zasiadają alergicy. Już sama wielogodzinna ekspozycja na alergeny działa na niekorzyść osób uczulonych na pyłki, a spożywany alkohol może być dodatkowym "czynnikiem spustowym" reakcji alergicznych. Oznacza to, że alkohol może zaostrzyć dokuczliwe objawy alergii. Zdarzają się też pacjenci, którzy są uczuleni na pyłki, a dodatkowo na któryś ze składników alkoholu, np. jęczmień lub chmiel w piwie, lub na czerwone wino. 

- Dlatego zachęcam, by alergicy na przyjęciach w ogrodzie nie spożywali alkoholu. Powinni także uważać na owady błonkoskrzydłe, gdyż ich ukąszenia mogą być dla alergików niebezpieczne - mogą spowodować nawet wstrząs anafilaktyczny - informuje dr n. med. Marta Kołacińska-Flont. 

Sezon wakacyjny w Polsce to także sezon pylenia brzozy oraz traw - alergenów, na które skarży się najwięcej naszych rodaków. Można sobie jednak zaplanować prawdziwe wakacje od alergii. Należy pamiętać, że jedną z najważniejszych zasad walki z alergią jest unikanie kontaktu z alergenami. Z tego powodu osoby z pyłkowicą powinny unikać wyjazdów bardzo blisko natury: nienajlepszym rozwiązaniem będzie działka, leśny domek lub wypad pod namiot w pobliżu pól, lasów czy łąk.

Bardzo dobrym pomysłem jest natomiast pobyt nad morzem. W tamtejszym powietrzu jest najmniej alergenów, jest czyste i świeże, wolne od pyłków, zanieczyszczeń i kurzu. Ponadto bryza od morza zapewnia częstszą cyrkulację powietrza. Nie bez powodu lekarze rodzicom astmatyków zalecają przeprowadzkę nad Bałtyk.

Ci, którzy szukają dalszych destynacji, powinni zwrócić uwagę na pustynne klimaty strefy podzwrotnikowej (np. Egipt, Maroko), ze względu na niewielką ilość pylącej roślinności. Słońce sprzyja wyciszeniu objawów alergicznych ze strony skóry.

CZTAJ TAKŻE: 

Na słońce można być uczulonym. Twoja skóra wysyła jasne sygnały