Zastosuj profilaktykę, zanim będzie za późno. Tak rozpoznasz gnidy we włosach
Rozpoczęcie roku szkolnego to powrót infekcji, ale też pasożytów. Największą zmorą rodziców są wszy, które pojawiają się już w żłobkach, a występować mogą także wśród starszych dzieci. O zakażenie niezwykle łatwo, dlatego we wszawicy istotna jest profilaktyka ale także szybkie wykrycie choroby. Jak wyglądają gnidy, wszy, jak zapobiegać a jak leczyć wszawicę? Odpowiadamy.
Wciąż pokutuje mit, że wszawica dotyczy tylko tych osób, które nie przywiązują wagi do higieny osobistej. Nic bardziej mylnego, bo nawet jeśli bierzemy kąpiel codziennie i codziennie też myjemy skórę głowy i włosy - wszawica pozostaje realnym zagrożeniem. Choroba najczęściej pojawia się w dużych skupiskach ludzi i najczęściej wśród dzieci. Dlaczego?
Dzieci pozostają w bardzo bliskim kontakcie ze sobą - wspólne zabawy oraz przytulania zwiększają ryzyko, że wesz przemieści się z włosa na włos, a to prowadzi do szybkiego rozprzestrzenienia się choroby w grupie przedszkolnej albo klasie.
Istnieje niewielkie prawdopodobieństwo zarażenia się wszawicą poprzez maskotki czy dywany. Wszy, poza głową ludzką, żyją ok. 24 godziny i nie mają zdolności szybkiego przemieszczania się (wszy głowowe nie skaczą). O wiele częściej do zakażenia dochodzi poprzez bezpośredni kontakt głowa do głowy, gdzie wszy przemieszczają się z włosa na włos.
Wszawica charakteryzuje się przede wszystkim świądem skóry głowy - najczęściej za uszami i na potylicy, ale nie jest to objaw, który pojawia się od razu. Na początku zakażenia pasożytami dziecko (lub dorosły) nie musi odczuwać świądu, gdyż pogryzienie przez jedną wesz nie powoduje tak silnej reakcji alergicznej. Świąd jest symptomem, który pojawia się na kilka dni albo nawet tygodni od zarażenia. Dzieje się tak, ponieważ świąd jest reakcją alergiczną na toksyny zawarte w ślinie wszy, a organizm potrzebuje czasu, aby zareagować na obecność pasożyta.
To właśnie brak objawów w początkowej fazie zakażenia sprawia, że choroba tak łatwo się przenosi, jeśli nie zostanie odpowiednio wcześnie wykryta.
Aby kontrolować chorobę, należy regularnie sprawdzać skórę głowy dziecka, które przebywa wśród innych dzieci. Wykrycie chociażby jednej wszy na głowie świadczy o zarażeniu. O wiele częściej jednak wykrywane są gnidy, czyli jaja pasożytów.
Gnidy mają owalny albo podłużny kształt, a wyglądem mogą przypominać ziarenko sezamu (choć są mniejsze). Mogą mieć biały, kremowy, szary lub żółty kolor, w zależności od wieku gnidy. Świeże jaja są zazwyczaj bardziej przezroczyste, a rozwijająca się larwa zazwyczaj ma ciemniejszą barwę. Niezwykle charakterystyczne dla gnid jest to, że są one mocno przyklejone do włosa u nasady (ok. 1-2 mm od skóry). Nie da się ich łatwo strząsnąć jak łupieżu i trzeba je ściągnąć paznokciem lub specjalnym grzebieniem. Po ściśnięciu, gnidy “trzaskają", bowiem ich otoczka jest twarda.
Wszy z kolei mają około 4 mm długości, są czarne i mają 6 krótkich nóg zakończonych haczykowatymi pazurkami, którymi mocno trzymają się włosów lub włókien tkanin. Po skórze głowy pełzają - nie potrafią skakać. Co ważne - wszy głowowe nie topią się w wodzie, dlatego próba ich wyeliminowania za pomocą umycia głowy, nie przyniesie żadnego rezultatu.
Najważniejsza jest profilaktyka, czyli niedopuszczenie do zarażenia. Pomocne mogą być w tym gotowe preparaty w aptece o charakterystycznym, lawendowym zapachu, które odstraszają wszy. Niewielkie ilości należy wetrzeć w skórę głowy dziecka. W przypadku dziewczynek istotne jest, by włosy były zawsze związane (najlepiej w ciasne fryzury, takie jak warkocz). W sklepach dostępne są także gumki do włosów nasączone preparatem odstraszającym.
Bardzo ważne jest też regularne sprawdzanie głowy. Należy partiami - po odgarnięciu włosów - dokładnie sprawdzać skórę głowy oraz włosy u nasady, by jak najszybciej wykryć żywe osobniki albo gnidy.
Jeśli dojdzie do zarażenia wszawicą, należy zastosować odpowiednie preparaty dostępne w aptece przeciwko wszom. Należy zawsze dokładnie stosować się do instrukcji obsługi. Po nałożeniu preparatu i odczekaniu odpowiedniego czasu - specjalnym, dołączonym grzebieniem, należy wyczesać martwe osobniki oraz gnidy. Zawsze ten zabieg należy powtórzyć - najlepiej maksymalnie siedem dni później.
Żywe wszy można zwalczać także domowymi sposobami. Wszelkie tłuste preparaty powodują zlikwidowanie wszy (utrudniają oddychanie pasożytom) - olejowanie włosów czy zastosowanie majonezu będzie dobrym rozwiązaniem.
Pomocne w leczeniu mogą być także płukanki z octu - ocet rozcieńczony z wodą 1:1 rozpuszcza substancję, dzięki której gnidy przyklejają się do włosów, dzięki czemu o wiele łatwiej je wyczesać.
W pokonaniu choroby bardzo ważna jest systematyczność i stosowanie produktów leczniczych zgodnie z ulotką. Jeszcze ważniejsza jest profilaktyka, czyli stosowanie produktów zabezpieczających skórę głowy i włosy przed pasożytami.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Borelioza to nie tylko rumień wędrujący. Nietypowe objawy, które możesz przeoczyć
Gorączka, osłabienie i brak innych objawów? Tak może przebiegać zakażenie paragrypą
Pierwsze objawy to swędzenie i spadek wagi. Pasożyty można dostrzec w nocy