U millenialsów wzrasta trend zachorowań. Rak umiejscawia się w nietypowym miejscu
Nowotwory z reguły traktuje się jako chorobę ludzi starszych, z tego powodu niektórzy odwlekają w czasie podjęcie diagnostyki, nawet jeśli dostrzegają u siebie niepokojące objawy. Jedak warto mieć się na baczności, naukowcy coraz częściej alarmują, że zagrożone są coraz młodsze osoby. W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia o rosnącym trendzie zachorowań na raka wyrostka robaczkowego wśród millenialsów, co zwróciło oczy świata nauki w kierunku tego raczej rzadkiego nowotworu. Sprawdźmy, co o nim wiadomo.
Nowy raport opublikowany w Annals of Internal Medicine rzuca światło na nowotwór, o którym rzadko się mówi - raka wyrostka robaczkowego. Kierowniczka zespołu naukowego z Vanderbilt University Medical Center, wraz z innymi badaczami, przeanalizowała dane obejmujące ponad cztery dekady, pochodzące z amerykańskiego rejestru nowotworów. To, co odkryli, budzi niepokój: zachorowalność na raka wyrostka, niegdyś często mylonego z rakiem jelita grubego, systematycznie rośnie, zwłaszcza wśród osób urodzonych po 1980 roku.
W tej grupie liczba przypadków potroiła się, a wśród rocznika 1985 wzrosła nawet czterokrotnie, w porównaniu z pokoleniem urodzonym w 1945 roku. I choć liczba wykonywanych appendektomii (tj. zabiegów usunięcia wyrostka) pozostaje stabilna, coraz częstsze rozpoznania nowotworu wyrostka nie są efektem lepszego wykrywania "przy okazji". To realny wzrost zachorowań, którego źródeł dopiero zaczynamy się domyślać. W grę mogą wchodzić m.in. rosnąca częstość zespołu metabolicznego, otyłość czy nieznane jeszcze czynniki środowiskowe.
Żeby lepiej zrozumieć specyfikę choroby, warto przyjrzeć się czynnikom ryzyka typowym dla całej populacji. Generalnie wskazuje się, że zagrożenie nowotworem wyrostka robaczkowego jest wyższe u osób po 50 r.ż. i tych, u których średnica narządu w badaniu USG przekraczała 13 mm. U pacjentów z tzw. powikłanym zapaleniem np. z obecnością ropnia lub perforacji, ryzyko wykrycia guza było ponad dwukrotnie wyższe niż w przypadkach niepowikłanych. Znaczenie miały również inne parametry kliniczne, jak podwyższony poziom białka C-reaktywnego (CRP), obecność ropnia śródoperacyjnego czy sam obraz zapalenia. Mimo to, badacze przyznają: nawet przy zebraniu tych wszystkich danych, pewna diagnostyka przed operacją nadal jest bardzo trudna.
Rak wyrostka robaczkowego to nowotwór, który długo może pozostawać przegapiony, nie tylko z racji swojej lokalizacji, ale i przebiegu. We wczesnych stadiach często nie daje żadnych objawów, a jeśli już, to są one mylące, subtelne, łatwe do zbagatelizowania.
Najczęściej pojawia się ból brzucha, zwykle po prawej stronie, który przypomina klasyczne zapalenie wyrostka. Zdarzają się również wzdęcia, nudności, utrata apetytu czy zmiany rytmu wypróżnień - objawy niespecyficzne, które łatwo przypisać stresowi, diecie lub chwilowym zaburzeniom trawienia.
Dopiero w bardziej zaawansowanych przypadkach na pierwszy plan wychodzi wodobrzusze, czyli nieprawidłowe gromadzenie się płynu w jamie brzusznej lub wyczuwalny guz. Niestety, dla części pacjentów to właśnie te późne sygnały stają się pierwszym realnym powodem do szukania pomocy. A im później, tym trudniej. Dlatego tak ważna jest czujność i nielekceważenie nawet pozornie błahych dolegliwości, które utrzymują się przez długi czas.
Leczenie raka wyrostka robaczkowego to temat nie mniej złożony, niż sama diagnoza. Ten nowotwór rzadko ujawnia się przedoperacyjnie, często wykrywany jest przypadkowo, po usunięciu wyrostka robaczkowego lub w trakcie zabiegu wykonywanego z zupełnie innego powodu, jak choćby podejrzenie raka jajnika. Sytuację dodatkowo komplikuje różnorodność histologiczna, nie mówimy tu o jednym typie raka, lecz o całym wachlarzu nowotworów, które różnią się agresywnością i przebiegiem. Wyróżnia się m.in. gruczolakoraki o typie jelita grubego, nowotwory śluzotwórcze, rakowiaki (nowotwory neuroendokrynne) czy gruczolakoraki z komórek kubkowych.
Czasem wystarczy sam zabieg usunięcia wyrostka, innym razem potrzebna jest znacznie większa interwencja: rozległa operacja, chemioterapia, a w niektórych przypadkach również zaawansowana procedura HIPEC, czyli podanie cytostatyków bezpośrednio do jamy brzusznej w podgrzanej postaci.
Rokowanie przy raku wyrostka robaczkowego jest bardzo zmienne i zależy od wielu czynników, w tym typu nowotworu, stadium choroby, wieku i ogólnego stanu zdrowia pacjenta. Np. w przypadku raka neuroendokrynnego wykrytego we wczesnym stadium bez przerzutów do węzłów chłonnych, wskaźnik 5-letniego przeżycia wynosi 98 proc., a w przypadku gruczolaka wskaźnik ten spada do 32 proc.
Źródła:
- Osueni A, Chowdhury YS. Appendix Cancer. 2023 Aug 7. In: StatPearls [Internet].
- Van de Moortele M, De Hertogh G, Sagaert X, Van Cutsem E. Appendiceal cancer : a review of the literature. Acta Gastroenterol Belg. 2020 Jul-Sep
- Kelly KJ. Management of Appendix Cancer. Clin Colon Rectal Surg. 2015 Dec; doi: 10.1055/s-0035-1564433.
CZYTAJ TAKŻE:
Tymi produktami szkodzisz trzustce najbardziej. Ogranicz lub całkowicie zrezygnuj
Nietypowy objaw chorej wątroby. To sygnał, że narząd traci swoją funkcję
Mogą dotyczyć nawet 20 proc. populacji. Objawy to nie tylko bóle brzucha i wzdęcia