Kupujesz zamienniki leków? Nie zawsze są bezpieczne
Coraz więcej osób nie stać na zakup leków, które muszą przyjmować stale. Dotyczy to w szczególności emerytów i rencistów, którzy zażywają kilka, a czasem nawet kilkanaście różnych środków farmakologicznych w związku z wieloma chorobami przewlekłymi. Najgorsza sytuacja jest w przypadku leków, które nie są refundowane. W takiej sytuacji farmaceuci zachęcają do wykupienia tańszych zamienników. Kiedy możemy skorzystać z oferty, a w jakim przypadku lepiej pozostać przy oryginalnym produkcie?
Lek oryginalny nazywa się też innowacyjnym - jest to pierwszy lek zawierający konkretną substancję czynną, jaki zostaje dopuszczony do użytku. Dlatego podlega szczególnym wymogom i procedurom, takim jak badania kliniczne na zwierzętach i ludziach wraz z szeroką dokumentacją medyczną. Zanim zostanie wprowadzony na rynek, producent musi dowieść też jego skuteczności pod kątem biologicznym, chemicznym, farmakologicznym i toksykologicznym. Taka procedura jest czasochłonna i bardzo kosztowna, stąd wyższe ceny tzw. leków oryginalnych.
Popularne zamienniki to leki generyczne, czyli odtwórcze. Mają taką samą ilość i jakość substancji czynnej jak lek oryginalny. Mogą się różnić jedynie składem substancji pomocniczej, chociaż najczęściej skład jest dokładnie taki sam. W związku z tym producent nie musi prowadzić czasochłonnych badań klinicznych, produkt musi jedynie przejść badania biorównoważności wobec leku oryginalnego. Oznacza to, że jeśli zostanie dopuszczony do użytku, ma dokładnie takie same właściwości lecznicze jak oryginał. To dzięki temu zamienniki są znacznie tańsze od oryginalnych leków.
W przypadku niektórych grup leków lepiej nie kupować zamienników bez konsultacji z lekarzem. Zalicza się do nich:
- leki o niskim indeksie terapeutycznym, czyli zawierające określone, niewielkie dawki substancji czynnej. W ich przypadku jest niewielka różnica między dawką leczniczą a toksyczną. Przykładem takich leków jest warfaryna i digoksyna;
- leki hormonalne;
- insulinę;
- leki przeciwpadaczkowe;
- leki o zmodyfikowanym uwalnianiu;
- leki immunosupresyjne;
- leki zawierające glikokortykosteroidy;
- leki wpływające na krzepliwość krwi.
To pacjent decyduje o tym, czy chce wykupić zamiennik leku. Wyjątkiem jest adnotacja "nie zamieniać" na recepcie wystawionej przez lekarza. W takim przypadku farmaceuta nie może sprzedać zamiennika nawet na wyraźne życzenie pacjenta. Lekarz kieruje się w tym wypadku dobrem pacjenta i może mieć na uwadze np. interakcje zachodzące między różnymi lekami. Kwestię przepisania tańszego zamiennika najlepiej od razu omówić z lekarzem podczas wizyty.
Czytaj także:
Popularny lek może poprawiać pracę mózgu. Zaskakujące wyniki badań
Pierwsza taka lista leków w Polsce. Zawiera ponad 300 pozycji
Przechowujesz tak leki? Wyciągasz je z opakowań? Mogą nie działać prawidłowo