Słodsza od cukru i bez kalorii
Jest naturalna i zdrowa, bo obniża ciśnienie, ale przede wszystkim nie ma kalorii, których tak bardzo staramy się unikać. Stewia to ostatnio coraz popularniejsza alternatywa dla cukru, ale dlaczego warto ją stosować?
Jej główną zaletą jest to, że w odróżnieniu od sacharozy nie przyczynia się do otyłości, cukrzycy czy próchnicy zębów. To naturalny słodzik, który nie podrażnia insuliny i pozwala się obyć bez niezdrowych słodkości.
Stewia to roślina, której najsłodszą częścią są liście. W sklepie możemy ją spotkać pod różną postacią (suszone liście, proszek, płyn) jednak najchętniej wybieramy produkt sypki, który śmiało można stosować jak cukier. Z jedną ważną wskazówką. Liście tej rośliny są niebywale słodkie, bo aż o 30 raz bardziej od cukru.
Dlatego przygotowując herbatę, wystarczy zaledwie 1/10 łyżeczki zakupionego proszku. Dodatkowo stewia świetnie nadaje się do przetworów, ciast i marynat, gdyż nie ma tendencji do fermentacji.
Stewia pochodzi z Ameryki Południowej, gdzie tubylcy od lat używali jej słodzenia herbaty i innych potraw. Dziś w Polsce staje się coraz łatwiej dostępna w sklepach ze zdrową żywnością. Kupimy ją w rozmaitych postaciach: suszonych liści (ok. 20 zł za 100 g), ekstraktu (ok. 50 zł za 20 g), tabletek (ok. 200 zł za 200 szt.), nasion (ok. 10 zł za opak.), roślin w doniczce (ok. 5 zł).
Co ciekawe stewie można także uprawiać we własnym ogródku czy w doniczkach na balkonie.