Co mnie gryzie?
Gdy ukąsi komar lub meszka, pojawia się swędzący bąbel. Kiedy użądli osa lub pszczoła, miejsce puchnie i bardzo boli. Jak uśmierzyć ból?
Ukąszenia większości owadów wywołują podrażnienia skóry. Aby zmniejszyć ból, swędzenie i pieczenie, trzeba wiedzieć, co ugryzło.
Ukąszenia rzadko są pojedyncze. W pobliżu ukłucia tworzą się czerwone bąble, a potem swędzące krosty. Przemyj je wodą z mydłem. Nie drap! Jeśli musisz, pocieraj miejsce ukąszenia opuszkami palców, a nie paznokciami.
Najczęściej na nogach pojawia się bardzo dużo drobnych, czerwonych i swędzących bąbli. Przygotuj roztwór z sody oczyszczonej (łyżeczka sody na szklankę wody) i przemywaj miejsca ukąszeń.
Skóra wokół użądlenia jest blada, ale miejsce wokół - czerwone i spuchnięte. Jeśli użądliła Cię pszczoła - zobaczysz żądło (osa go nie zostawia). Usuń je paznokciem, nożem lub wysterylizowaną igłą. Nie wyjmuj palcami, bo możesz wycisnąć jad do skóry.
Nałóż zimny kompres, np. lód owinięty ręcznikiem lub gazę zmoczoną w roztworze sody oczyszczonej. W przypadku użądlenia w usta, ssij kostkę lodu. Uwaga! Gdy po ukąszeniu wystąpi wstrząs anafilaktyczny (patrz ramka obok) lub zostałaś użądlona wiele razy, wzywaj pogotowie.
Jeśli idziesz do lasu lub na łąkę, nie zakładaj ubrań w jaskrawych kolorach. Zwróć również uwagę, aby odzież nie była poplamiona sokiem lub lodami. Unikaj jedzenia oraz picia słodkich potraw i napojów na wolnym powietrzu. Przy zetknięciu z osą, pszczołą lub szerszeniem nie wymachuj gwałtownie rękami. Nie zatrzymuj się przy klombach.
Poprzedza go swędzenie rąk i nóg, zawroty głowy i przyspieszone tętno. W okolicach głowy i szyi tworzą się obrzęki. Możesz mieć kłopoty z oddychaniem, pojawiają się nudności i wymioty. Zdarzają się zaburzenia pracy serca, a nawet utrata przytomności. W takiej sytuacji natychmiast trzeba wezwać karetkę.
Intruza musisz jak najszybciej usunąć. Schwyć kleszcza pęsetą i ostrożnie, ale zdecydowanie wykręć (nie wyciągaj!). Miejsce ukąszenia przemyj wodą z mydłem. Jeśli nie udało Ci się wyjąć całego pajęczaka, idź do lekarza. Tkwiącego w skórze kleszcza nie wolno smarować masłem, kremem czy wazeliną, bo dusząc się, może zwymiotować i zarazić nas przenoszonymi przez siebie chorobami.
Posadź na balkonie lub tarasie pelargonię, kocimiętkę, melisę lub bazylię - owady bardzo nie lubią ich zapachu. Odstraszysz komary, gdy postawisz na parapecie talerzyk z plasterkami cebuli albo zielonymi listkami pomidorów. Skrop futryny okna lub firanki olejkiem cynamonowym, z bazylii lub waniliowym.