Jak postępować z ciemiączkiem u noworodka?

Ciemiączko to spojenie, które było dziecku niezbędne do przeciśnięcia dużej głowy przez kanał rodny podczas porodu.

U noworodka wyróżnić możemy zazwyczaj dwa takie punkty:

a) ciemiączko przednie - ma zazwyczaj rozmiary ok 2x2 cm (czasem bywa trochę dłuższe lub szersze), przybiera kształt latawca i znajduje się mniej więcej na czubku główki dziecka. Zrasta się zazwyczaj między 12. a 18. miesiącem życia dziecka.

b) ciemiączko tylne, które, jak nazwa wskazuje, znajduje się z tyłu główki i ma trójkątny kształt. Jest ono mniejsze i zrasta się do około 4. miesiąca życia.

U wcześniaków możemy zaobserwować ciemiączka boczne, które normalnie zrastają jeszcze w życiu płodowym.

Reklama

Jak postępować z ciemiączkiem?

Ciemiączko nie wymaga szczególnego traktowania, należy być delikatnym przy myciu czy czesaniu główki, ale nie ma powodu do obaw, gdyż wbrew pozorom, membrana skórna jest wystarczająco wytrzymała. Miej oko na ciemiczko dziecka. Jego stan może dać istotne wskazówki co do stanu zdrowia malca. Zapadnięte może być oznaką odwodnienia, a wybrzuszone - objawem poważnej choroby, na przykład zapalenia opon mózgowych. 

Jeśli coś cię niepokoi, skonsultuj się z pediatrą. Na podstawie stopnia zrośnięcia ciemiączka, możemy określić wiek dziecka, a dzięki naturalnej szparze w kościach czaszki, w razie potreby można wykonać USG mózgu. Jeśli lekarz zaobserwuje zbyt szybie zrastanie się ciemiączka, prawdopodobnie zaleci ograniczenie podawania witaminy D. 

To jej nadmiar czasem ma taki skutek, a przedwczesne zamykanie się kości czaszki może być niebezpieczne -  poprzez ograniczenie miejsca dla mózgu, może spowodować wzrost ciśnienia śródczaszkowego, co prowadzi do poważnych konsekwencji.

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL