Co oznacza wysoka prolaktyna? Poziom powinna zbadać każda kobieta
Jej wysoki poziom może skutecznie pokrzyżować plany macierzyńskie, a w dodatku wskazywać na liczne problemy zdrowotne. Kobiety starające się o zajście w ciąże, niejednokrotnie poddają się licznym badaniom mającym na celu określenie ich zdolności do rozrodu. Jednym z nich jest oznaczanie stężenia prolaktyny, czyli hormonu, który pośrednio umożliwia zagnieżdżenie się i rozwój zarodka. Jak zmienia się poziom tego hormonu w ciąży? Jakie sytuacje mogą zwiększać stężenie prolaktyny? Jakie są jej normy i jak przebiega badanie? Odpowiadamy.
Prolaktyna (PRL) to hormon wydzielany głównie przez przedni płat przysadki, który w największych ilościach występuje w okresie ciąży i karmienia piersią. Co ciekawe, produkują ją także: macica, gruczoły sutkowe, tkanki mózgu, skóra, komórki układu odpornościowego, a nawet prostatę i komórki tłuszczowe.
Prolaktyna odpowiada za procesy rozrodcze nie tylko u kobiet - jej wysoki poziom u panów może powodować rozrost gruczołów piersiowych i kłopoty ze wzwodem.
W czasie ciąży prolaktyna jest niezbędna do podtrzymania funkcji ciałka żółtego, czyli tymczasowego gruczołu zlokalizowanego w jajniku, który wytwarza progesteron, co oznacza, że pośrednio przekłada się na zagnieżdżenie zarodka w błonie śluzowej macicy i utrzymanie ciąży. Niestety, w zbyt wysokim stężeniu PRL wykazuje szkodliwe właściwości - może utrudniać kobiecie zajście w ciążę, a nawet kompletnie uniemożliwić zapłodnienie.
Poziom prolaktyny we krwi bada się zazwyczaj rano, czyli wtedy, kiedy fizjologicznie hormon osiąga najwyższe stężenia. Za wynik prawidłowy, wykluczający hiperprolaktynemię uważa się wartość poniżej 25 ng/ml. Stężenia przekraczające 25 ng/ml, wymagają ponownego oznaczenia lub wykonania tzw. ,,profilu dobowego".
Bezpośrednio przed pobraniem krwi zaleca się odpoczywać ok. pół godziny. Przed badaniem powinno się unikać stresujących sytuacji, stosunków seksualnych, spożywania alkoholu i przyjmowania leków (zwłaszcza przeciwdepresyjnych i obniżających ciśnienie). O dokładne wskazówki, najlepiej zapytać lekarza.
U kobiet niebędących w ciąży za normę przyjmuje się przedział od 102 do 496 µIU/l lub od 135 do 145 mmol/l (w zależności od laboratorium używa się jednostki µIU/l, ng/ml lub mmol/l).
Podczas ciąży poziom prolaktyny stopniowo wzrasta - w trzecim trymestrze nawet do 20 razy, w porównaniu do wartości wyjściowych! Po porodzie prolaktyna powraca do normy po ok. 6 tygodniach, jednak należy zaznaczyć, że karmienie piersią, gwałtownie podwyższa stężenie hormonu, aczkolwiek nie różni się ono znacznie w stosunku do tego sprzed ciąży.
Chociaż może to zaskakiwać - poziom prolaktyny, zwiększa się nie tylko w czasie ciąży - inne przyczyny takiego stanu rzeczy, można ująć jako ,,5S", czyli: sutki (drażnienie brodawek), seks, sport, sen i stres.
Poza fizjologią nadmiar hormonu może wskazywać także na niektóre zaburzenia m.in.: niedoczynność tarczycy, niewydolność wątroby lub nieprawidłową pracę nerek, gruczolaka przysadki, zespół policystycznych jajników i choroby podwzgórza, bywa także skutkiem ubocznym działania niektórych farmaceutyków (np. neuroleptyków, albo leków przeciwdepresyjnych).
Jak już zostało wspomniane, nadmiar hormonu bywa poważną przeszkodą w realizacji marzeń o zostaniu mamą. Dlatego nie bez powodu, kobietom starającym się o dziecko zaleca się ograniczenie stresu, dbanie o regularny sen i poddawanie się wszystkim badaniom sugerowanym przez lekarza. Na szczęście u wielu pań, zadbanie o zdrowy tryb życia, pozwala na zajście w ciąże, bez konieczności wdrożenia leczenie. Jeśli jednak interwencja zachowawcza nie przynosi oczekiwanego rezultatu, wymagane może być pogłębienie diagnostyki lub zastosowanie farmakoterapii.
Wysokie stężenie w organizmie kobiet krótko po porodzie, odpowiada za hamowanie owulacji. Z tego względu często można spotkać się ze stwierdzeniem, że jeśli karmi się piersią, niemożliwe jest zajście w ciąże. To nieprawda, chociaż szanse są niskie - w pierwszym półroczu szacuje się je na ok. 2 proc., a w drugim na ok. 15 proc. Ponadto karmiące mamy, nie mogą zażywać dwuskładnikowej tabletki antykoncepcyjnej, która uznawana jest za jedną z najskuteczniejszych metod zapobiegania zapłodnieniu.
Źródła:
O. Ciepiela, U. Demkow, K.H. Chrzanowska, Diagnostyka laboratoryjna i genetyczna, w: Endokrynologia wieku rozwojowego, red. B. Pyrżak, M. Walczak, wyd. 2, Warszawa 2023.
M. Karasek, M. Pawlikowski, A. Lewiński, Hiperprolaktynemia: przyczyny, diagnostyka, leczenie, "Endokrynologia Polska" 2006, tom 57, nr 6.
B. Męczekalski i in., Endokrynologia ginekologiczna, w: Położnictwo i ginekologia. Ginekologia, red. G.H. Bręborowicz, T. Rechberger, t. 2, wyd. 3, Warszawa 2020.
CZYTAJ TAKŻE:
Tyłozgięcie macicy dotyczy co czwartej kobiety
Zmiany skórne, problemy z pamięcią, chrapanie. Ciąża czasem może objawiać się nietypowo