PMS to nie wymysł. Jak objawia się zespół napięcia przedmiesiączkowego?
Pomimo wielu badań i dowodów naukowych, nie wszyscy wiedzą, że PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego istnieje naprawdę. Powszechnie utarło się, że PMS jest tylko wymysłem kobiet, mającym usprawiedliwić towarzyszące ich cyklowi zmienne emocje. Nic bardziej mylnego! PMS to problem medyczny, wiążący się z licznymi objawami psychicznymi i somatycznymi. Nie daj sobie wmówić, że to, co odczuwasz, jest jedynie urojeniem. Jeżeli objawy PMS utrudniają ci normalne funkcjonowanie, powinnaś poszukać pomocy.
PMS - czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - to zespół cyklicznie występujących dolegliwości związanych z nadchodzącym okresem, jaki pojawia się u kobiet w wieku reprodukcyjnym. Najbardziej nasilone objawy PMS mają kobiety młode, w wieku 25-35 lat. Statystyki medyczne podają, że z problemem tym boryka się co najmniej 70 proc., a według niektórych badań nawet 90 proc. kobiet na całym świecie, niezależnie od rasy, a u nawet 40 procent z nich dolegliwości te są tak uciążliwe, że znacząco wpływają na ograniczenie aktywności umysłowej i fizycznej.
Objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego bywają zmienne, co oznacza, że co miesiąc nie będziesz doświadczać ich w tym samym stopniu. Każdy cykl jest nieco inny, dlatego raz możesz odczuwać symptomy PMS, zaś w trakcie kolejnej menstruacji nie zauważysz żadnych zmian w samopoczuciu. Pamiętaj, że czas, w którym pojawia się PMS, również nie jest stały. Czasami ma to miejsce na kilkanaście dni przed krwawieniem miesiączkowym, czasami tuż przed okresem, a czasem jeszcze w trakcie menstruacji.
Do objawów PMS (a wymienia się ich aż 300!) należą:
- rozdrażnienie i smutek, któremu często towarzyszy płaczliwość;
- biegunki lub zaparcia;
- zatrzymywanie wody w organizmie i związana z tym opuchlizna;
- bóle stawów i głowy;
- zmęczenie;
- ból brzucha;
- obniżona koncentracja i niepokój, który może być powiązany z kołataniem serca;
- wzrost apetytu;
- powiększenie i ból piersi przy dotykaniu.
PMS nie jest obecnie sklasyfikowany jako choroba, jest raczej zespołem symptomów, ale nie oznacza to, że objawy jakie wywołuje, są neutralne. Co prawda zespół napięcia przedmiesiączkowego jest wywołany zmiennym poziomem hormonów występującym w fazie lutealnej cyklu menstruacyjnego, co jest procesem fizjologicznym, jednak dolegliwości, jakie się na niego składają, są bardzo nieprzyjemne dla kobiet. Pewną rolę w rozwoju PMS przypisuje się także neuroprzekaźnikom i szlakowi serotoninergicznemu.
Chorobą jest natomiast PMDD - ciężka postać zespołu przedmiesiączkowego (z ang. premenstrual dysphoric disorder czyli dysforyczne zaburzenia przedmiesiączkowe). W PMDD nasilone są objawy ze strony psychicznej, które znacząco obniżają jakość życia.
PMS jako objaw choroby
Wzmożone odczuwanie zespołu napięcia przedmiesiączkowego, choć samow sopbie w chorobą nie jestm, może jednak był objawem wskazujacym na inną chorobę. Jedna z nich jesty PCOS czyli zepsoł policystycnzych jajników w przebiegu którego pacjentki skarża się włąsnie na wskaane wyżej obajwy PMS.
Pierwszym krokiem w walce z objawami, jaki zwykle wykonują kobiety, jest przyjęcie leków przeciwbólowych i tych działających rozkurczowo. Pomocne okazuje się również unikanie używek takich jak: alkohol, nikotyna, kawa czy nawet mocna herbata. Jeżeli zmagasz się z zespołem napięcia przedmiesiączkowego, powinnaś:
- zadbać o prawidłowe nawodnienie organizmu, czyli picie minimum dwóch litrów wody dziennie.
- zmienić swoją dietę, na taką, która jest bogata w warzywa i owoce, oraz zawiera jak najmniej tłuszczów pochodzenia zwierzęcego - uważaj tylko, żeby nie przesadzać w żadną stronę. Dbanie o zdrową dietę jest bardzo ważne, niemniej nie powinnaś odmawiać sobie produktów, które poprawiają ci nastrój.
- pić herbaty ziołowe - pamiętaj jednak, by nie zbierać ziół na własną rękę, lepiej wybrać się po nie do apteki. Działanie rozluźniające mają: mięta, rumianek i melisa;
- zadbać o relaks i właściwą długość snu - ukojenie często przynosi kąpiel w ciepłej wodzie. Jeżeli cierpisz na męczące bóle głowy, unikaj pomieszczeń z intensywnym światłem, w których jest głośno;
- wykonywać ćwiczenia fizyczne, które nie przeciążą twojego ciała - zamiast forsownego cardio, zdecyduj się na delikatne rozciąganie, pilates lub spacer.
PMS (zespół napięcia przedmiesiączkowego) trwa zazwyczaj od kilku dni do tygodnia przed rozpoczęciem menstruacji i może trwać przez pierwsze dni krwawienia. Dla większości kobiet trwa to około 5-7 dni, ale czas trwania może być różny dla różnych osób. Objawy PMS, takie jak bóle brzucha, bóle piersi, zmiany nastroju i inne dolegliwości, mogą również występować w różnym stopniu nasilenia.
Jeżeli objawy nie pozwalają ci prawidłowo funkcjonować, powinnaś udać się do lekarza. Istnieje ryzyko, że za dręczące cię dolegliwości odpowiada choroba ginekologiczna, wymagająca specjalnego leczenia. Lekarz może przepisać także antydepresanty łagodzące objawy PMS związane z psychiką, oraz terapię hormonalną.
Pamiętaj, żeby nie poddać się bagatelizowaniu zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Nie jesteś sama, pamiętaj, że wiele kobiet jest w podobnej sytuacji. Najważniejsze, by nie bać się szukać pomocy, lekarz z pewnością podejdzie profesjonalnie do problemu, z jakim się mierzysz.
Uważa się, że kobiety, które zmagają się z PMS, są bardziej podatne na zachorowanie na depresję. Specjalistami, do których możesz się zgłosić, są: wymieniony już ginekolog, endokrynolog i psychiatra, w pierwszej kolejności możesz również porozmawiać ze swoim lekarzem rodzinnym.
Czytaj także:
5 sposobów na to, by odpuścić i zadbać o siebie
Przyczyny opuchniętego ciała. To może być choroba