Karol został królem. Co wiadomo o zdrowiu najstarszego syna Elżbiety II?

Stan zdrowia królowej Elżbiety II od miesięcy budził zaniepokojenie. Królowa rzadko pojawiała się publicznie i wiele ważnych wydarzeń odbywało się bez jej udziału. Jeszcze we wtorek monarchini pełniła obowiązki. Na zamku w Balmoral przyjęła na audiencji Borisa Johnsona, który złożył rezygnację z funkcji premiera Wielkiej Brytanii, a następnie spotkała się z nowo mianowaną premier Liz Truss. Wtedy też sfotografowano królową Elżbietę II po raz ostatni.

Stan zdrowia królowej Elżbiety II pogorszył się w środę. Pałac Buckingham przekazał wtedy, że lekarze zalecili Jej Wysokości odpoczynek. W kolejnym komunikacie poinformowano, że królowa znajduje się pod opieką lekarzy zaniepokojonych jej zdrowiem. 

Królowa Elżbieta II zmarła w czwartek po południu w wieku 96 lat. Była najdłużej panującym monarchą w historii Wielkiej Brytanii i jedną z najdłużej panujących głów państw na świecie. Przyczyna zgonu królowej Elżbiety II pozostaje nieznana.

Tron po śmierci królowej Elżbiety II przejął Karol, jej najstarszy syn. To on jest teraz nowym królem Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Następcą tronu został William, najstarszy syn Karola. Nowy król Wielkiej Brytanii będzie nosił imię Karol III.

Karol jest najstarszym monarchą wstępującym na tron w brytyjskiej historii. W listopadzie skończy 74 lata.

O zdrowiu nowego króla Wielkiej Brytanii niewiele wiadomo. Przez cały okres panowania królowej Elżbiety II to przede wszystkim na niej skupiała się cała uwaga. Choć trzeba tu zaznaczyć, że o zdrowiu przedstawicieli brytyjskiej rodziny królewskiej, nawet monarchini, informowano zdawkowo.

Karol jest członkiem długowiecznej rodziny. Elżbieta Bowes-Lyon, znana jako Elżbieta, królowa matka - matka królowej Elżbiety II i babcia Karola - dożyła prawie 102 lat. Ojciec Karola, książę Filip, który zmarł 9 kwietnia 2021 roku niedługo przed swoimi 100. urodzinami. Królowa Elżbieta w dniu śmierci miała 96 lat.  

Królowa Elżbieta II zmagała się z objawem Raynauda. To samo ma dotyczyć Karola. Tę przypadłość można zaobserwować, przyglądając się bliżej jego dłoniom. Na zdjęciach z wielu oficjalnych uroczystości widać, że jego palce bywają opuchnięte i zaczerwienione. Pod wpływem działania obniżonej temperatury (najczęściej) dochodzi do czasowego zwężenia naczyń krwionośnych, które ogranicza przepływ krwi, zwykle do palców rąk i nóg. Bledną one gwałtownie, następnie mogą sprawiać wrażenie niebieskawych (sinieją), a na końcu stają się czerwone lub fioletowe.

Lekarze, patrząc na palce Karola, wskazują, że powodem takiego ich wyglądu może być obrzęk, czyli stan, w którym organizm gromadzi płyny w poszczególnych obszarach ciała. Przyczyną opuchniętych palców może być również zapalenie stawów. Może być to także wynik przyjmowania niektórych leków, w tym leków na nadciśnienie.

Karol dwa razy zmagał się z COVID-19. Z brytyjskiej rodziny królewskiej jako pierwszy uzyskał pozytywny wynik testu na obecność wirusa SARS-CoV-2. Po raz pierwszy zakażenie wykryto u niego wiosną 2020 roku. Po raz drugi zachorował w lutym br. Po pierwszym zetknięciu z wirusem borykał się przez pewien czas z utratą węchu i smaku.

Sięgając dalej, w przeszłość - nowy król Wielkiej Brytanii ma za sobą kilka dość poważnych kontuzji. Większość była wynikiem uprawiania sportu. W 1980 roku, jak informuje expressandstar.com, został kopnięty przez swojego konia podczas meczu polo i potrzebował sześciu szwów. Innym razem, także w trakcie gry, został uderzony w gardło, przez co stracił głos na kilka dni. W 1990 roku złamał prawą rękę w wyniku upadku w czasie meczu polo. W 1992 roku przeszedł operację naprawy rozerwanej chrząstki stawowej w lewym kolanie. Rok później upadek pogorszył jego starą kontuzję pleców. I znów powodem było ukochane przez niego polo. W 1998 roku spadł z konia podczas polowania. Złamał wtedy żebro. W kolejnych latach podczas różnych aktywności doznawał mniejszych urazów.

W 2008 roku usunięto mu nienowotworową narośl z grzbietu nosa w drobnym, rutynowym zabiegu, a w 2003 roku przeszedł operację przepukliny w prywatnym Szpitalu Króla Edwarda VII w Londynie.

Jako dziecko, w wieku 13 lat, najstarszy syn królowej Elżbiety II, przeszedł operację wyrostka robaczkowego.

Członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej mają do dyspozycji najlepszych specjalistów. Są oni dostępni 24 godziny na dobę. Pojawiają się, gdy są potrzebni. Reagują jak najwcześniej, przy pierwszych symptomach.

Karol może się pochwalić szczupłą sylwetką, co może być kwestią genów, ale nie bez znaczenia jest również zamiłowanie nowego króla do sportu. Jest wielkim przeciwnikiem palenia papierosów. Stwierdził niegdyś z rozbawieniem, że palił, kiedy był uczniem, ale szybko rzucił palenie, bo w wieku 11 lat.

Karola od lat interesują kwestie dotyczące zmian klimatu i ochrony środowiska, ale nieobca jest mu również tematyka zdrowotna. Nowy król interesuje się medycyną alternatywną. 

W trosce o środowisko i zmniejszenie śladu węglowego zmienił niedawno swoje nawyki żywieniowe. Jak sam wyznał, nie je mięsa ani ryb dwa razy w tygodniu, a jeden dzień unika spożywania nabiału. 

CZYTAJ TAKŻE: 

O której godzinie zmarła królowa? Nie wszyscy zdążyli się pożegnać

Eksperci oceniają: Karol nie ma tych umiejętności, które miała jego matka

Najstarszy władca w historii i pierwszy rozwodnik na tronie. Skandale z udziałem nowego króla