Nerwica lękowa - nie tylko u dzieci szkolnych
Są dzieci, którym nieustannie towarzyszy niepokój i strach, dwa odczucia, które uniemożliwiają im prawidłowe funkcjonowanie w domu czy poza nim. Związane to może być z brakiem umiejętności wyrażania uczuć, pewnymi predyspozycjami zaszczepionymi w efekcie kontrowersyjnych metod wychowawczych.
Owocują one tym, że rzeczywistością dzieci staje się nerwica lękowa. Jest to przewlekła, groźna choroba, której najbardziej negatywny wpływ wiąże się z tym, że nawet w dorosłym życiu uniemożliwia ona np. stworzenie rodziny, osiągnięcie stabilnej pozycji społecznej.
Najbardziej przygnębiający jest fakt, że z nerwicą lękową możemy mieć do czynienia już u dwu-, trzyletniego dziecka. Takie sygnały, jak nadmierne napięcie mięśniowe, kłopoty ze snem, brak apetytu albo moczenie nocne i zapominanie słów, powinny nas zaniepokoić.
Tiki nerwowe, zaburzenia mowy oraz łaknienia, apatia i niechęć wobec nowości - takie symptomy są charakterystyczne dla nerwicy lękowej u dzieci między 4. a 6. rokiem życia. Sugeruje to potrzebę zajęcia się dzieckiem ze szczególną troską. Nieporozumieniem bowiem jest twierdzenie, że nerwice lękowe mają swe źródło w stresie, jaki generuje szkoła.
Niezależnie od etapu, na jakim wystąpią objawy nerwicy lękowej u naszego dziecka, pomoc psychologa zawsze będzie wskazana. Warunkiem jednak tego, by była ona rzeczywiście skuteczna, będzie pełna gotowość rodziców do współpracy.