Skazani na otyłość. Czym jest gen otyłości?

Kiedy kilka lat temu naukowcy odkryli gen, który może być odpowiedzialny za rozwój otyłości, wiele osób nareszcie znalazło odpowiedź na pytanie "Dlaczego wciąż tyję?". Gen FTO może zwiększać ryzyko nadwagi i otyłości nawet o 70 proc. Obecność genu może być bardziej powszechna, niż nam się wydaje. Szacuje się, że gen otyłości posiadać może nawet 50 proc. Europejczyków. Czy warto wykonać badanie na obecność genu otyłości? Poniżej znajdziesz najważniejsze informacje na ten temat.

Gen otyłości - co to jest?

Otyłość najczęściej kojarzona jest z nieprawidłową dietą czy siedzącym trybem życia i zbyt małą dawką ruchu. Okazuje się jednak, że problem jest dużo bardziej złożony i niektóre osoby mogą mieć genetyczną predyspozycję do otyłości. Gen otyłości FTO (fat mass and obesity associated gene) został odkryty w 2007 roku. Szacuje się, że dotyczyć on może nawet 50 proc. Europejczyków. Z badań wynika, że osoby z FTO ważą średnio o 3 kg więcej niż osoby bez opisywanego genu. 

FTO koreluje również z wyższym BMI, większym obwodem w talii, a także wyższym poziomem glukozy, triglicerydów i cholesterolu. Warto wiedzieć, że FTO także wpływa na poziom łaknienia i, co ważne, poczucia sytości, dlatego zwiększać może ilość spożywanego pożywienia. Oczywiście FTO nie zawsze doprowadzi do otyłości, jednak posiadanie tego genu zwiększa ryzyko tej choroby aż o 70 proc.

Reklama

Inne badania (Garvan Institute of Medical Research) łączą FTO także z innymi dolegliwościami i schorzeniami. Chodzi m.in. o złamania kości biodrowej, niepłodność czy zespół policystycznych jajników. Jest jednak jedna dobra wiadomość. Naukowcy zwracają bowiem uwagę, że FTO może zmniejszać ryzyko wystąpienia depresji o podłożu genetycznym.

Gen otyłości - badanie

Specjaliści podkreślają, że badanie na obecność genu FTO powinna zrobić każda osoba, która boryka się z nadwagą lub otyłością. Innym wskazaniem jest wystąpienie otyłości u członków najbliższej rodziny.

Badanie wykonuje się w laboratorium na podstawie próbki krwi żylnej. Można je wykonać o każdej porze dnia. Nie ma wskazań do tego, aby pacjent był na czczo. Cena badania waha się od 200 do nawet 700 zł, w zależności od ilości badanych genów.

Gen otyłości - postępowanie

Tak jak zostało już napisane, gen FTO nie zawsze musi wiązać się z otyłością. Jego obecność zwiększa jedynie tę predyspozycję. Warto mieć jednak świadomość jego istnienia, aby odpowiednio zadbać o swój organizm i zmniejszyć ryzyko choroby. 

Otrzymując dodatni wynik na obecność genu FTO, najlepiej jest zgłosić się do doświadczonego dietetyka, który określi dzienne zapotrzebowanie kaloryczne oraz pomoże w ułożeniu zdrowej i zbilansowanej diety. Jej podstawą powinny być warzywa, owoce, produkty pełnoziarniste oraz ryby i chude mięso. Warto ograniczyć produkty bogate w sól oraz tłuszcze nasycone i cukry.

U niektórych osób wystąpić może również konieczność wykonania innych badań. Chodzi m.in. o zbadanie stężenia glukozy, triglicerydów czy cholesterolu.

Bez względu na to, jaki otrzymamy wynik na obecność genu otyłości, nie należy bagatelizować zbyt wysokiej wagi. Należy pamiętać, że otyłość nie tylko znacząco obniża komfort życia, ale przyczyniać się może także do rozwoju innych chorób, takich jak: serca, nadciśnienie, cukrzyca, zwyrodnienie stawów czy nowotworowych

Otyłość może mieć również psychologiczne konsekwencje, np. niską samoocenę, tendencję do depresji czy zaburzenia odżywiania.

CZYTAJ TAKŻE:

Dieta sterowana genami pomoże rozwiązać problem otyłości?

Co zamiast diety? Trzy nawyki szczupłych osób 

10 powodów, dlaczego nie możesz schudnąć. Czy naprawdę dziedziczysz otyłość?

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL