Takim osobom lekarze nakazują przytyć. Kiedy bycie chudym staje się groźne?
Obecnie zdecydowanie więcej mówi się o nadwadze, niż niedowadze. Może to wynikać z faktu, że to otyłość to plaga XXI wieku i w Polsce osób otyłych jest ponad 7 razy więcej niż osób z niedowagą (18,5 proc. społeczeństwa w porównaniu do 2,5 proc.). Nie można jednak zapominać, że zbyt niska waga również nie jest dobra, a wręcz według niektórych badaczy może być czasem groźniejsza od otyłości. Jakie są przyczyny niedowagi? Jak sobie z nią poradzić? Wyjaśniamy.
Za niedowagę przyjmuje się wartości BMI poniżej 18,5 (przykładowo - będzie taką miała trzydziestoletnia kobieta o wzroście 165 cm i wadze 50 kg), natomiast wartości niższe niż 16 świadczą o znacznej niedowadze. Jej przyczyn może być wiele. Często jest to kwestia czynników genetycznych - niemal każdy ma w gronie swoich znajomych chociaż jedną osobę, która je za trzech, a nie tyje lub wręcz chudnie. Może to być efekt szybkiego metabolizmu, dużej aktywności fizycznej lub kombinacji tych czynników. Na niedowagę narażone są również osoby, które rozpoczynają swoją przygodę ze sportem i przyjmują niewystarczającą ilości kalorii.
Niedowaga może być jednak oznaką zaburzeń odżywiania (np. anoreksji), depresji, zaburzeń lękowych czy innych problemów ze zdrowiem psychicznym. Stwierdza się ją również częściej u osób starszych i przewlekle chorych, ze schorzeniami żołądkowo-jelitowymi, przewlekłą obturacyjną chorobą płuc czy u osób chorych na nowotwory złośliwe.
Osoby ze zbyt niską masą ciała są często zmęczone i mają mało energii w ciągu dnia. Dodatkowo mogą mieć niskie ciśnienie i wartości tętna. Są również narażone na spadki poziomu glukozy we krwi, które mogą objawiać się m.in. napadami bladości skóry, drżenia rąk i nadmiernego pocenia się.
Osoby z niedowagą bardzo często nie dostarczają swojemu organizmowi wystarczających ilości składników odżywczych, zarówno makroskładników (białek, węglowodanów czy tłuszczy), jak i mikroelementów (witamin i minerałów). Sprzyja to ich niedoborom, co może skutkować m.in. rozwojem anemii, zaburzeń funkcjonowania układu nerwowego a także upośledzeniem czynności układu odpornościowego i większej podatności na infekcje. Dowiedziono również, że osoby z niedowagą, w porównaniu do osób z prawidłową masą ciała mają większe ryzyko zachorowania na depresję i inne choroby natury psychicznej.
Niedowaga jest szczególnie groźna u osób starszych, ponieważ zwiększa śmiertelność z powodu chorób przewlekłych, według niektórych autorów nawet w większym stopniu niż otyłość. Dodatkowo zarówno nadwaga, jak i niedowaga sprzyjają rozwojowi chorób układu krążenia, jak miażdżyca czy choroby serca.
Wysokokaloryczna dieta jest podstawową metodą leczenia niedowagi. O ile osoby z nadwagą powinny utrzymywać deficyt kaloryczny, czyli jeść mniej kalorii niż wynosi ich dzienne zapotrzebowanie, to osoby ze zbyt niską masą ciała powinny robić zupełnie odwrotnie. Aby przytyć, konieczne jest jedzenie większej ilości kalorii, niż wynosi zapotrzebowanie organizmu. O ile więcej? Jest to w dużej mierze kwestia indywidualna, którą warto skonsultować z dietetykiem, ponieważ zależy m.in. od aktywności fizycznej czy czynników genetycznych. Przyjmuje się jednak, że aby przytyć tygodniowo 0,5 kilograma, powinno się w ciągu tygodnia spożywać ok. 3500 nadmiarowych kalorii, czyli ok. 500 dodatkowych kalorii dziennie.
Jakie produkty spożywcze wybierać, aby bezpiecznie przytyć? Sprawa nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać. Wiele osób myśli, że wystarczy jedynie zacząć jeść fast-foody i niezdrowe jedzenie, które jest wysokokaloryczne. O ile na takiej diecie przyrost wagi byłby zauważalny, to jednak jest ona uboga w niezbędne składniki odżywcze i na dłuższą metę jedynie nasiliłaby niedobory witamin i minerałów. W dodatku nadmiar tłuszczów nasyconych i trans mógłby przyczynić się do rozwoju miażdżycy i cukrzycy.
W zamian warto stawiać na naturalne źródła zdrowych, nienasyconych tłuszczy, które dodatkowo są wysokokaloryczne, np. orzechy, masło orzechowe, nasiona czy nierafinowane oleje. Nie można również zapominać o źródłach białka, takich jak mięsa, jaja, mleko, rośliny strączkowe czy ryby.
Przybieranie na wadze w momencie, gdy wszyscy dookoła się odchudzają, może być nie lada wyzwaniem. Część osób odczuwa pewnego rodzaju mentalną blokadę przed zwiększeniem ilości spożywanych kalorii, lub po prostu boi się, że przytyje zbyt mocno. W takiej sytuacji, najlepszym rozwiązaniem będzie konsultacja z psychiatrą, psychoterapeutą i psychodietetykiem. Jest to również najlepsza opcja dla osób z zaburzeniami odżywiania bądź depresją i innymi problemami psychicznymi. Specjaliści pomogą dojść do źródła problemu i wskażą najlepszą drogę na to, jak sobie z nim poradzić.
Czy osoby z niedowagą mogą ćwiczyć? Tak, jednak powinny to robić ostrożnie i po konsultacji ze swoim dietetykiem lub lekarzem. Poziom aktywności fizycznej musi być bowiem dostosowany do ilości kalorii spożywanych w ciągu dnia. Osobom z niedowagą zalecany jest przede wszystkim trening siłowy, który pozwoli wzmocnić osłabione mięśnie. Z kolei uważa się, że intensywny wysiłek cardio, np. trening interwałowy czy bieganie, w takiej sytuacji nie są odpowiednim wyborem. Zamiast tego warto postawić na spacery czy spokojną jazdę na rowerze, czyli aktywności o niskiej i umiarkowanej intensywności.
CZYTAJ TAKŻE: