Zespół przewlekłego zmęczenia to nie objaw a choroba. Lekarka: dotyczy osób w każdym wieku
Chroniczne uczucie senności i wyczerpania, brak energii do działania, bóle mięśni, a w skrajnych przypadkach, nawet niemożność wstania z łóżka - takie objawy, które łatwo zrzucić na niewyspanie lub za dużą ilość obowiązków - ma dziś coraz więcej osób. Zespół przewlekłego zmęczenia (ME/CFS) staje się coraz bardziej rozpoznawalnym problemem zdrowotnym, dotykającym milionów ludzi na całym świecie, nawet dzieci. Choroba ta, choć nadal mało poznana, drastycznie obniża jakość życia. Jak radzić sobie z tą trudną przypadłością? Swoją wiedzą i doświadczeniem z Interią ZDROWIE dzielą się eksperci: prof. dr hab. n. med. Beata Tarnacka, Kierownik Kliniki Rehabilitacji Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji, oraz tamtejszy fizjoterapeuta - Daniel Szewczyk.
Według różnych danych od 0,7 do - 2 proc. populacji codziennie wstaje z łóżka z poczuciem niewystarczającej ilości snu, nie ma ochoty na nic, jest rozkojarzona, obolała i łatwo się męczy. 80 procent z tych osób nie wie, że to nie brak wypoczynku, a choroba - zespół przewlekłego zmęczenia. Szacuje się, że problem dotyczy od 1 miliona do ponad 5 milionów osób na świecie, w tym około 3 milionów w Europie. Na wyobraźnię działają zwłaszcza dane z USA, gdzie na ME/CFS (myalgic encephalomyelitis/ chronic fatigue syndrome) choruje tam ponad 2,5 mln osób, z których ok. 25 proc. przez długi czas przykutych jest do łóżka
- Zespół przewlekłego zmęczenia to ciężka, wieloukładowa choroba przewlekła, która charakteryzuje się występowaniem nieuzasadnionego, stałego lub nawracającego uczucia zmęczenia u osoby negującej podobne objawy w przeszłości - wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Beata Tarnacka, Kierownik Kliniki Rehabilitacji Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji. Choroba została uznana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) za jednostkę neurologiczną już w 1969 roku.
ME/CFS najczęściej dotyka osoby w najbardziej produktywnym okresie życia, a przypadki zachorowań odnotowuje się już u dzieci w wieku 2 lat. Obserwuje się dwa szczyty zachorowań: między 11 a 19 rokiem życia u młodszych pacjentów, między 30 a 39 rokiem życia u dorosłych. Co ciekawe, kobiety stanowią ponad dwie trzecie pacjentów cierpiących na tę chorobę.
Przyczyny zespołu przewlekłego zmęczenia jak dotąd nie są w pełni poznane, ale badania sugerują, że choroba może być związana z wcześniejszymi infekcjami wirusowymi lub bakteryjnymi, nadmierną reakcją układu odpornościowego, a także zaburzeniami w funkcjonowaniu mitochondriów.
- Objawy mogą być efektem długotrwałej reakcji organizmu na infekcję, nadmiernej aktywacji układu odpornościowego lub problemów z jego funkcjonowaniem, takich jak osłabiona aktywność komórek odpornościowych (tzw. komórek NK). Im większe osłabienie tych komórek, tym cięższy przebieg choroby - zwraca uwagę profesor Tarnacka. I wskazuje na związek wystąpienia zespołu przewlekłego zmęczenia z przebytym zakażeniem wirusem Epstein-Barr, cytomegalii, herpeswirus a6, wirusea Coxsackie, enterowirusm, adenowirusem czy parwowirusem B19. - Czasami także bakteria Borrelia burgdorferi (wywołująca boreliozę) może być związana z wystąpieniem tej choroby - dodaje specjalistka.
Do najczęstszych objawów należą przewlekłe uczucie zmęczenia, bóle mięśni, zaburzenia snu, problemy z koncentracją i pamięcią, a także nietolerancja wysiłku fizycznego i psychicznego. To jednak nie zamyka ich listy.
Do możliwych objawów ME/CFS należą:
- przewlekłe, głębokie uczucie zmęczenia,
- nieregenerujący sen,
- bóle i zawroty głowy, bóle gardła, bóle mięśni (przypominające objawy grypy),
- parestezje (mrowienie, drętwienie),
- nadwrażliwość na dźwięki i szumy uszne,
- osłabienie koncentracji oraz pamięci,
- chwiejność emocjonalną i zaburzenia funkcji poznawczych,
- bladość skóry,
- częstsze oddawanie moczu,
- nadmierna potliwość,
- tachykardia ortostatyczna (przyspieszone tętno po wstaniu),
- zaparcia, nudności, dreszcze,
- nietolerancja niektórych pokarmów lub substancji chemicznych.
Kluczowe znaczenie w radzeniu sobie z ME/CFS ma zarządzanie energią oraz odpowiednie planowanie aktywności. - Radzenie sobie z ME/CFS wymaga wprowadzenia strategii zarządzania energią i codziennymi aktywnościami, aby unikać nasilenia objawów, szczególnie powysiłkowego nasilenia zmęczenia (PEM) - podkreśla prof. Tarnacka. Zaleca ona prowadzenie dzienniczka aktywności, dostosowanie tempa do swoich możliwości oraz regularny odpoczynek przed wymagającymi zadaniami.
Aktywność fizyczna jest zarówno wyzwaniem, jak i kluczowym elementem terapii. - Zespół przewlekłego zmęczenia jest jedną z nielicznych jednostek chorobowych, gdzie aktywność fizyczna potrafi szkodzić. Granica pomiędzy aktywnością, która pomaga, a tą, która szkodzi, jest bardzo cienka - tłumaczy Daniel Szewczyk, fizjoterapeuta z Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji.
Ekspert podkreśla, że kluczowe jest indywidualne podejście. - Na początku powinniśmy dobierać aktywności o niedużej intensywności, np. kilkuminutowy spacer. Ważne jest, aby aktywność była dla pacjenta przyjemna i pozwalała łatwo monitorować poziom zmęczenia - mówi Szewczyk.
Obecnie nie ma jednej skutecznej metody leczenia zespołu przewlekłego zmęczenia. Terapia skupia się głównie na łagodzeniu objawów. Stosuje się m.in. rehabilitację, terapię poznawczo-behawioralną oraz suplementację witaminami i minerałami. - Efektywność leczenia zespołu przewlekłego zmęczenia jest ograniczona i zróżnicowana. Nie istnieje uniwersalna terapia, która całkowicie eliminuje chorobę - przyznaje prof. Tarnacka. Dodaje jednak, że dzięki świadomej diagnozie, odpowiedniemu wsparciu i strategiom zarządzania energią, można znacząco poprawić jakość życia pacjentów.
Choć nie można całkowicie zapobiec ME/CFS, eksperci zalecają unikanie nadmiernego wysiłku, dbanie o odpoczynek oraz prowadzenie zdrowego stylu życia. Postęp w badaniach nad chorobą daje nadzieję na lepsze zrozumienie jej mechanizmów i skuteczniejsze metody leczenia w przyszłości.
CZYTAJ TAKŻE:
Chodzisz spać po godz. 1 w nocy? Jesteś w grupie zwiększonego ryzyka
Godzina wstawania odbija się na zdrowiu. Będziesz zaskoczony, jak działa zegar biologiczny człowieka
Pierwszy rzut choroby mylą ze zmęczeniem. Neurolog: "diagnoza SM to już nie wyrok"