Proste sposoby na ból gardła - gdy nie masz przy sobie leków
Ból gardła latem? Wbrew pozorom wcale o niego nietrudno, wystarczy szok wywołany wypiciem lodowatego napoju w upalny dzień. Nabawić się bólu gardła - nic prostszego, ale z pozbyciem się go jest już nieco gorzej. Nie masz przy sobie leków? Co możesz zrobić, by ta męcząca dolegliwość nie popsuła urlopu?
Ta metoda należy do najskuteczniejszych i najłatwiejszych, biorąc pod uwagę, że do przygotowania leczniczej płukanki potrzebujesz tylko wody i soli. Wystarczy, że rozpuścić łyżeczkę soli w szklance wody i otrzymanym płynem przepłuczesz gardło 3-4 razy dziennie. Woda powinna mieć ok. 36-37 stopni, a sama czynność płukania nie może trwać długo, by nie podrażniać niepotrzebnie śluzówki.
Jesteś na urlopie, lato w pełni i nagle czujesz, że w gardle zaczyna podejrzanie kłuć i drapać? Nie ma na co czekać, skoro już czujesz, że coś się dzieje, oznacza to, że infekcja już się zaczęła, ale jej rozwój możesz jeszcze zatrzymać, nawet nie mając specjalistycznych farmaceutyków, za to dysponując... tranem.
Wypróbuj trik aktorów i innych osób, które na co dzień pracują głosem. Rzecz jest prosta - jak tylko poczujesz, że gardło daje o sobie znać, wypij łyżkę tranu. Może być to też tran smakowy, dla dzieci, zadziała równie dobrze.
Spróbuj zjeść coś pikantnego, mocno rozgrzewającego - najlepiej na kolację. Zupa meksykańska, leczo, chili con carne, naleśniki na ostro - wedle upodobań. Dlaczego to może pomóc? Kapsaicyna i kapsacynoidy zawarte w ostrych przyprawach i warzywach (np. w papryczkach chilli) mają właściwości rozgrzewające, przeciwzapalne, antybakteryjne.
Miodem w przypadku bólu gardła można ratować się przynajmniej na dwa sposoby - najszybszy polega na trzymaniu w ustach niewielkiej ilości tego wyrobu (w ilości odpowiadającej jednej łyżeczce) i powolne ssanie go, aż całkiem się rozpuści. Całą akcję należy powtarzać 2-3 razy dziennie. Drugi patent to rozprowadzenie łyżki miodu w szklance ciepłej wody i wypicie całości od razu, również 2-3 razy w ciągu dnia.
Zdaniem doświadczonych joginów, świeca, czyli ćwiczenie znane każdemu z lekcji wychowania fizycznego polegające na wypychaniu bioder w górę u unoszenia nóg nie tylko poprawia nastrój, ale i... pomaga uśmierzyć ból gardła. Cóż, spróbować nie zaszkodzi.