Zakażenie salmonellą podczas wakacji. Na co uważać?
Zakażenie salmonellą zmienia wymarzony wakacyjny wypoczynek w koszmar. Z powodu zaburzeń żołądkowo-jelitowych nie wychodzi się z pokoju albo, co gorsze, koniecznie okazuje się leczenie szpitalne. Salmonellozy nie wolno bagatelizować - bakterie z jelit mogą zaatakować inne narządy i tkanki, co w skrajnych przypadkach może nawet skończyć się śmiercią. Na co uważać podczas urlopu? Jak przez codzienne zachowania zmniejszać ryzyko zakażenia salmonellą? Odpowiadamy!
Salmonella to rodzaj bakterii Gram-ujemnych z rodziny Enterobacteriaceae (bakterii jelitowych o kształcie pałeczek). Zakażenie nimi jest bardzo częstą przyczyną dolegliwości żołądkowo-jelitowych, szczególnie w okresie letnim.
Rodzaj Salmonella dzieli się na dwa gatunki: S. enterica oraz S. bongori, w obrębie których zidentyfikowano ponad 2,5 tys. rozmaitych serotypów lub podserotypów. Do głównych i najbardziej interesujących nas serotypów należą: S. Enteritidis, S. Typhimurium, S. Virchow, S. Hadar - to bakterie, które wywołują salmonellozę (tak właśnie nazywa się ta powszechna choroba bakteryjna).
Oprócz tego warto wspomnieć o S. Typhi - to bakteria odpowiadająca za dur brzuszny (zwany dawniej tyfusem lub tyfusem brzusznym) oraz S. Paratyphi - to z kolei bakteria wywołująca dury rzekome (ciężką, ogólnoustrojową chorobę zakaźną niegdyś nazywaną paradurem lub tyfusem rzekomym).
Bakterie salmonelli są szeroko rozpowszechnione u zwierząt domowych i dzikich, a głównym źródłem infekcji dla człowieka jest żywność skażona odchodami zakażonych osobników.
Najczęściej spotkamy się z ostrzeżeniami Głównego Inspektoratu Sanitarnego o wykryciu bakterii salmonelli na skorupkach jajek. Pamiętaj - spożycie jaj bez właściwej obróbki termicznej lub przeniesienie bakterii z jaj na inne powierzchnie wiąże się z ryzykiem zatrucia pokarmowego.
Możemy zaszkodzić sobie, wybierając wyroby zawierające surowe jajka, jak np. potrawy z płynnym żółtkiem, kremy w deserach, lody albo majonez, a także wyroby garmażeryjne zawierające rozdrobnione mięso - pasztety, mielonki, pierogi z mięsem, tatar. Niebezpieczne dla naszego zdrowia będzie niedogotowane lub niedosmażone mięso, głównie drób, oraz owoce i warzywa zanieczyszczone odchodami zwierząt.
Skażone pałeczkami salmonelli mogą być również: woda, produkty zawierające mleko od zwierząt, w których jelitach żyją bakterie (takimi produktami będą np. sery), czy żywność zawierająca suszone dodatki (będzie to chociażby mleko w proszku).
Nosicielami pałeczek salmonelli mogą być również gady i płazy, które często mamy w domach - żółwie, węże bądź jaszczurki.
Ale salmonellozą można zarazić się również od drugiego człowieka - osoby chorej lub takiej, która jest nosicielem bakterii (nie występują u niej objawy, ale w jej kale stwierdzono występowanie pałeczek salmonelli). Nastąpi to poprzez kontakt z jedzeniem, produktami spożywczymi, z którymi wcześniej kontakt miała osoba zakażona, a także np. w wyniku korzystania z publicznej toalety bez zachowania podstawowych zasad higieny.
Przy podejrzeniu salmonellozy wykonuje się badanie bakteriologiczne kału.
Salmonelloza najczęściej przebiega jako ostre zapalenie żołądka i jelit. Do najczęstszych jej objawów zaliczamy:
- bóle brzucha,
- skurcze jelit,
- biegunkę,
- nudności i wymioty,
- gorączkę.
Z objawów bardziej nietypowych, objawów zakażenia pozajelitowego, wspomnieć trzeba m.in. o: bólu w stawach, bolesnym oddawaniu moczu, zapaleniu opon mózgowo-rdzeniowych czy głębokim zakażeniu tkanek miękkich i płuc.
Objawy zakażenia salmonellą zauważymy od 6 do 72 godzin po kontakcie z bakterią. Symptomy będą silniejsze u osób o obniżonej odporności (po chorobie, zabiegu, przeszczepie). Wiele zależy też od ilości bakterii, jaka przedostała się do organizmu. Ale może być też tak, że choroba będzie przebiegała bezobjawowo. W takim przypadku pałeczki salmonelli wydalane są z kałem przez kilka kolejnych tygodni.
Wśród najbardziej zagrożonych na zachorowanie na salmonellozę oraz zgon z jej powodu, oprócz osób z problemami ze strony układu immunologicznego, są dzieci (zwłaszcza niemowlęta) oraz osoby w podeszłym wieku w związku z możliwym odwodnieniem.
Do grona osób podatnych na zakażenie należy dodać osoby, które wróciły z Afryki, Azji, Ameryki Łacińskiej oraz Karaibów (jednak nie trzeba szukać tak daleko - na polskim podwórku notuje się rocznie ok. 10 tys. przypadków choroby wywołanej przez bakterie salmonelli). Zakażenie salmonellą może być więc nieprzyjemną pamiątką z wakacji. Dla tego rodzaju bakterii sprzyjające warunki to bowiem ciepło i wilgoć.
Łagodny przebieg salmonellozy nie wymaga specjalnych środków. W takich przypadkach łyka się węgiel leczniczy oraz probiotyki. Najważniejsze jest regularne przyjmowanie płynów, by nie dopuścić do odwodnienia organizmu. Zaleca się odpoczynek. Z powodu dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego stosuje się lekkostrawną dietę. Z lekarzem należy się skonsultować, jeśli objawy nie ustąpią po 2-3 dniach. Wtedy, zamiast domowych sposobów, ale tylko w uzasadnionych sytuacjach klinicznych, może zostać wdrożona antybiotykoterapia.
Gdy jednak przebieg choroby jest cięższy, w większości przypadków konieczna okazuje się hospitalizacja. Szczególnie tyczy się to pacjentów z grupy ryzyka. Oprócz nawadniania chorego uzupełnia się elektrolity.
Salmonelloza, w skrajnych przypadkach, może doprowadzić do sepsy i zgonu.
Nie tak dawno, bo w pierwszych dniach lipca, 40 osób wypoczywających w jednym z hoteli w Rewalu, nad morzem, zakaziło się salmonellą. Kilkoro z nich trafiło do szpitala. Jak donosiły lokalne media, objawy zatrucia pokarmowego pojawiły się u wczasowiczów pierwszej nocy po przyjeździe. Postępowanie epidemiologiczne trwa, ale wszystko wskazuje na to, że do zakażenia doszło w wyniku działania hotelowej stołówki. Wstępna kontrola miała wykazać brudny sprzęt w tamtejszej kuchni oraz przeterminowaną i przechowywaną niezgodnie z zaleceniami żywność.
Jak widzimy, zakażenia salmonellą możemy nabawić się podczas urlopu. Nie zawsze będziemy w stanie tego uniknąć, ale jest kilka zasad, których warto przestrzegać na wyjeździe i na co dzień - one znacznie obniżają ryzyko wystąpienia nieprzyjemnych dolegliwości.
Więc:
- regularnie myj ręce (po skorzystaniu z toalety, po powrocie z zakupów, pracy, przed przygotowywaniem posiłków, przed jedzeniem, po kontakcie z osobami chorymi oraz zwierzętami);
- nie pij nieprzegotowanej wody z niewiadomego źródła (np. z kranu w łazience hotelowego pokoju; wybieraj wodę butelkowaną);
- unikaj lodu, chyba że jest zrobiony z przegotowanej lub butelkowanej wody;
- nie spożywaj potraw, które są niedogotowane lub niedopieczone (warto zrezygnować z jedzenia surowego mięsa i jaj);
- jeśli lody, majonez, ciasta z kremem pochodzą od nieznanych wytwórców - nie jedz ich (poza tym pamiętaj, że np. ciasta z kremem muszą być przechowywane w lodówce/chłodni);
- nie kupuj produktów częściowo rozmrożonych (np. lodów w pudełkach);
- zwracaj uwagę na zapach, wygląd i smak żywności (tyczy się to również warzyw i owoców kupowanych np. na targu);
- sprawdzaj datę ważności produktu przed jego spożyciem;
- jeśli żywność nie jest dobrze zabezpieczona, np. przed owadami, nie kupuj jej;
- bądź ostrożny, kupując w street foodach, przydrożnych barach, przede wszystkim przebywając w miejscach egzotycznych; zwracaj uwagę na to, na ile utrzymywana jest w nich higiena;
- nie zamrażaj raz rozmrożonej żywności;
- jeśli chodzi o przygotowywanie potraw z jajek: przed rozbiciem skorupki umyj je, a we wrzątku parz przez 10 sekund, gdy masz zamiar ich użyć do wyrobu potraw i deserów, które nie będą poddawane działaniu wysokiej temperatury.
IRz
Czytaj również:
Jakich produktów unikać przy wrażliwych jelitach?