Objawy i leczenie zwyrodnienia stawu biodrowego
Zwyrodnienie stawy biodrowego w terminologii medycznej określane jest jako koksartroza. Początkowo choroba objawia się bólem odczuwanym w pachwinie, który dopiero na dalszych etapach zaczyna promieniować na sam staw. Zwyrodnienie jest niestety coraz częściej diagnozowane u ludzi młodych i zaczyna być zaliczane do towarzyszących nam chorób cywilizacyjnych.
Zwyrodnienie stawu biodrowego związane jest z nieodwracalnym niszczeniem chrząstki w obrębie stawu, która chroni wrażliwą powierzchnię kości i sprawia, że nie ulega ona uszkodzeniu. Wraz z przebiegiem choroby, chrząstki i mazi stawowej jest coraz mniej, a główki kości zaczynają się stykać i trzeć o siebie, powodując stan zapalny, a w konsekwencji ból. Niestety chrząstka w przebiegu koksartrozy nie odnawia się naturalnie, a nieleczona choroba rozwija się i może prowadzić do całkowitego upośledzenia aparatu ruchu i konieczności chirurgicznej operacji.
Choroby zwyrodnieniowe do niedawna wiązane były głównie z wiekiem i ogólnie wcześniejszymi uszkodzeniami stawu biodrowego, które predysponowały do dalszych patologii (m.in. złamania kości lub zwichnięcia). Koksartroza dotyka jednak coraz częściej ludzi młodych, zwłaszcza z nadwagą, którzy prowadzą siedzący tryb życia i nie pracują nad wzmocnieniem aparatu ruchu. Właśnie dlatego o schorzeniu coraz częściej mówi się w kontekście choroby cywilizacyjnej. Do postępującego zwyrodnienia predysponuje też cukrzyca i niedoczynność tarczycy.
Pierwsze objawy zwyrodnienia stawu biodrowego są często mylone z przeciążeniem odcinka lędźwiowego kręgosłupa, ponieważ ból odczuwany jest nie w samym biodrze, a pachwinie i dolnym odcinku kręgosłupa (ból może też promieniować do kolana). W pierwszej fazie pojawia się głównie w trakcie chodzenia lub dźwigania cięższych przedmiotów. Osobom aktywnym fizycznie przeszkadza także w bieganiu i wykonywaniu innych ćwiczeń. W dalszej fazie biodro zaczyna dokuczać w spoczynku, a nawet w trakcie leżenia czy snu. Dolegliwości mogą być na tyle dotkliwe, że uniemożliwiają nam normalne funkcjonowanie.
Aby zmniejszyć ryzyko operacji i zatrzymać postęp choroby kluczowa jest wczesna diagnoza. Na początkowym etapie lekarze mogą zadecydować o zastosowaniu przez pacjenta leków przeciwbólowych z grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych, które poza łagodzeniem bólu, zmniejszają stan zapalny w obrębie tkanek i zatrzymują postępujące uszkodzenie chrząstki. Zawierają zwykle ketoprofen, diklofenak lub metamizol. Należy pamiętać jednak, że czas ich przyjmowania bez konsultacji z lekarzem jest ograniczony do kilku dni, które zawsze są określone w dołączonej do opakowania ulotce. Przyjmowanie leku na własną rękę zwiększa ryzyko objawów niepożądanych.
Koksartroza wymaga też dopasowanej fizjoterapii i właściwie dobranych ćwiczeń. Mimo że schorzenie dotyczy aparatu ruchu, to właśnie ruch jest najlepszą profilaktyką i sposobem leczenia. Wzmocnienie mięśni, a także poszerzenie zakresu ruchomości stawów mogą dać niezwykłe efekty terapeutyczne.
Artykuł sponsorowany