Chroni przed rakiem i pomaga schudnąć. Nie jedz, jeśli chorujesz na tarczycę i refluks
Wiele osób nie wyobraża sobie wigilii bez grochu z kapustą. Niestety zawarte w grochu substancje sprawiają, że po kolacji pojawić się mogą nieprzyjemne objawy - wzdęcia, nadmierne gazy czy uczucie przelewania się w brzuchu. Czy oznacza to, że należy zrezygnować z tej potrawy? Na szczęście nie. Wystarczy dodać do niej kilka składników, a problem nieprzyjemnych dolegliwości zniknie. Warto ro zrobić, bo groch jest bardzo zdrowy i pożywny. Kto powinien go jeść, a kto musi się przed tym powstrzymać? Odpowiedź poniżej.
Groch z kapustą to tradycyjne danie, które znajduje się na wielu wigilijnych stołach. Groch warto jednak jeść znacznie częściej niż raz do roku. Dlaczego?
Groch to doskonałe źródło witamin i minerałów. Zawiera witaminy z grupy B, witaminę A, witaminę C, witaminę K, witaminę E, kwas foliowy, wapń, potas, magnez, fosfor czy żelazo. Do tego wszystkiego dochodzi spora ilość białka.
Z powodu wysokiej zawartości białka groch (podobnie jak inne warzywa strączkowe, np. soję) zaleca się szczególnie weganom, wegetarianom oraz wszystkim osobom, które chcą ograniczyć ilość spożywanego mięsa. Groch nie zawiera laktozy ani glutenu, dlatego z powodzeniem może być spożywany przez osoby z wyżej wymienionymi nietolerancjami.
Dietetycy zwracają również uwagę, że groch powinny włączyć do codziennej diety także osoby, którym zależy na zrzuceniu kilku kilogramów. To małokaloryczne warzywo, które daje duże możliwości. Z grochu przygotować można smaczne potrawki, gulasze, a nawet kotlety. 100 g ugotowanego grochu to ok. 118 kcal.
Groch zawiera sporo błonnika, dlatego dodaje energii i wydłuża uczucie sytości, które zapobiega podjadaniu pomiędzy posiłkami. Inne korzyści ze spożywania grochu to m.in. obniżenie ciśnienia tętniczego, poprawa procesów krwiotwórczych, łagodzenie stresu oraz zapobieganie stanom lękowym. Ze względu na wysoką zawartość cennych przeciwutleniaczy groch może być stosowany także jako element profilaktyki przeciwnowotworowej. Chodzi przede wszystkim o raka jelita grubego. Niektóre badania wskazują z kolei, że warzywo to może poprawiać efekty leczenia raka piersi, trzustki, płuc, prostaty oraz białaczki.
Mimo licznych zalet nie każdy dobrze toleruje to warzywo. Grochu nie zaleca się osobom, które borykają się z refluksem, wrzodami oraz zaparciami. Ze względu na zawartość tioglikozydów, które mogą zaburzać pracę tarczycy, niewskazane jest spożywanie grochu przez pacjentów z chorobami tarczycy. Bardzo często spotkać się można również z opinią dotyczącą szkodliwego wpływu grochu (i innych roślin strączkowych) na pacjentów z dną moczanową. Badania pokazują jednak, że warzywo to w żaden sposób nie wpływa na poziom stężenia kwasu moczowego we krwi, dlatego z powodzeniem można je włączyć do diety.
Nie jest żadną tajemnicą, że groch zaliczany jest do produktów wzdymających. Po zjedzeniu zupy grochowej lub innych dań na bazie grochu wiele osób narzeka nieprzyjemne uczucie przelewania się w brzuchu i rozpierania, nadmierne gazy czy skurcze jelit. Objawy te można jednak zminimalizować, a w niektórych przypadkach nawet wykluczyć. W jaki sposób?
Pierwszą metodą, którą warto wypróbować, jest dokładne wypłukanie grochu przed ugotowaniem. W tym celu należy moczyć go nawet 12 godzin, kilkukrotnie wymieniając wodę. Wzdęć (zarówno po grochu, jak i innych roślinach strączkowych) można uniknąć także poprzez dodanie do potrawy ziół. Chodzi przede wszystkim o kminek, majeranek, tymianek, bazylię, koper oraz miętę.
Przygotowując potrawy na bazie grochu, warto zwrócić uwagę także na inne składniki. Może być bowiem też tak, że nieprzyjemne dolegliwości wcale nie są związane z obecnością grochu, a np. tłustej kiełbasy, boczku czy smalcu.
CZYTAJ TAKŻE:
Zdrowy kompot z suszu. Jakie dolegliwości leczy, a na co warto uważać?
Potrawy bożonarodzeniowe. Co przygotować w pierwszej kolejności?