Fitosterole – w czym je znajdziemy i jak wspomagają nasze zdrowie?

Choć tłuszcze nie kojarzą się pozytywnie, warto wiedzieć, iż dzielą się one na tłuszcze zwierzęce (np. smalec) oraz roślinne (np. olej rzepakowy). Pierwsze z nich rzeczywiście cechują się wysoką zawartością kwasów nasyconych i „złego” cholesterolu. Ich nadmierne spożywanie nie jest korzystne dla naszego zdrowia – powodują bowiem liczne choroby, m.in. układu sercowo-naczyniowego oraz otyłość. Natomiast tłuszcze roślinne w swoim składzie zawierają jednonienasycone i wielonienasycone kwasy tłuszczowe, witaminę E oraz fitosterole roślinne. W jakich pokarmach je znajdziemy i jak wspomagają nasze zdrowie?

Fitosterole - co to jest?

Fitosterole są sterolami pochodzenia roślinnego. Dzielimy je na dwie grupy: sterole (najczęściej z jednym podwójnym wiązaniem między węglami C5 i C6) oraz stanole (bez podwójnego wiązania).

Fitosterole należą do tej samej grupy związków chemicznych co cholesterol. Ich naturalnym źródłem są głównie rośliny oleiste, czyli m.in. rzepak, słonecznik oraz kukurydza. W sporych ilościach znajdziemy je również w orzechach (np. włoskich, laskowych i pistacjach), nasionach sezamu oraz dyni czy kiełkach pszenicy.

Dlaczego fitosterole powinny być ważnym składnikiem diety? Ponieważ pozwalają zmniejszyć poziom cholesterolu całkowitego nawet o 10 proc. - wystarczy jedynie 2-3 g dziennie.

Działanie fitosteroli polega na hamowaniu absorpcji cholesterolu. Dzieje się to na dwa "sposoby". Z jednej strony "wypychają" cholesterol dostarczany z pożywieniem, z drugiej - ten pochodzący z syntezy wątrobowej. W efekcie "zły" cholesterol zostaje wydalony z organizmu.

Oznacza to, iż fitosterole mają swój udział w profilaktyce chorób sercowo-naczyniowych. A każdy lekarz z pewnością zgodzi się ze stwierdzeniem, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Warto ponadto podkreślić ich inne właściwości prozdrowotne, czyli pozytywne działanie przeciwzapalne, przeciwnowotworowe czy przeciwbakteryjne, ale też ogólne wzmacnianie odporności organizmu.

Olej rzepakowy źródłem fitosteroli

Najbogatszym źródłem fitosteroli są oleje, w tym np. olej rzepakowy. Dla porównania: olej rzepakowy w 100 g zawiera 893 mg fitosteroli, a oliwa z oliwek - zaledwie 300 mg.

Olej rzepakowy pozostaje cennym składnikiem nie tylko fitosteroli, ale również nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz witamin E i K. Dwie łyżki pokrywają ponadto dzienne zapotrzebowanie na kwas ALA z rodziny Omega-3.

Zarówno tłoczony na zimno, jak i rafinowany olej rzepakowy cechuje się idealną z punktu widzenia żywieniowego proporcją kwasów tłuszczowych nienasyconych omega-6 do omega-3, czyli 2:1.

Co więcej, ze względu na wysoki punkt dymienia, wynoszący nawet 240 stopni Celsjusza, produkt ten jest trafnym wyborem do smażenia. Dopiero wyższa temperatura powoduje, iż tłuszcz zaczyna rozpadać się na szkodliwe związki, tracąc jednocześnie swoje wartości odżywcze. Z kolei neutralny smak i zapach powodują, iż można go także podawać na zimno - w sosach bądź sałatkach, gdzie z powodzeniem zastępuje np. majonez.

Olej rzepakowy pozostaje jednym z najzdrowszych olejów roślinnych dostępnych na całym świecie. Tłuszcz roślinny z wielu powodów jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Przede wszystkim dlatego, iż zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe, potrzebne do prawidłowej pracy serca oraz funkcjonowania układu krwionośnego.

Olej rzepakowy produkowany jest w Polsce i pochodzi z polskich upraw. Z jednej strony oznacza to, że wybierając ten produkt, wykazujemy się lokalnym patriotyzmem, z drugiej - pozostaje on łatwo dostępny w wielu sklepach,  dzięki czemu bezproblemowo możemy korzystać z jego zalet.

Sfinansowano z Funduszu Promocji Roślin Oleistych

materiał na zamówienie Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju
materiały promocyjne partnera

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Strona główna INTERIA.PL