Spis treści:
- Dlaczego najzdrowsi ludzie świata piją kawę z inuliną?
- Stabilizuje glukozę i obniża LDL
- Jedna łyżeczka, a korzyści dla jelit ogromne
- Jak dodać inulinę do kawy i nie przesadzić?
Dlaczego najzdrowsi ludzie świata piją kawę z inuliną?
W kulturach słynących z wysokiej długości życia, od Okinawy po południe Włoch, widać wspólny mianownik. Na talerz i do kubka trafia dużo błonnika. Jednym z jego najbardziej wartościowych źródeł jest inulina, naturalna substancja obecna między innymi w cykorii i topinamburze.
To właśnie ona w ostatnich latach stała się popularnym dodatkiem do kawy. Drobny biały proszek rozpuszcza się błyskawicznie, nie zmieniając aromatu napoju, ale nadając mu delikatną słodycz. Różnica polega na tym, że w przeciwieństwie do cukru inulina nie podnosi poziomu glukozy, a wręcz pomaga go stabilizować.
Stabilizuje glukozę i obniża LDL
Współczesne badania metaboliczne pokazują, że błonnik rozpuszczalny ma szczególny wpływ na pracę jelit i regulację cukru we krwi. Inulina działa jak niewidoczny filtr, który spowalnia wchłanianie węglowodanów i łagodzi poposiłkowe skoki glukozy. Z tego powodu osoby z insulinoopornością coraz częściej wprowadzają ją do porannych napojów.
Dodatkowo prebiotyk ten może pomagać w obniżeniu cholesterolu LDL. Wspiera procesy, które zmniejszają wchłanianie tłuszczów i poprawiają profil lipidowy. To właśnie dlatego inulinę uważa się za naturalny składnik, który może wspierać profilaktykę chorób sercowo naczyniowych.
Jedna łyżeczka, a korzyści dla jelit ogromne
W jelitach zaczynają się procesy, które wpływają na odporność, trawienie, produkcję hormonów oraz regulację nastroju. Inulina pełni rolę pożywki dla bifidobakterii, jednych z najcenniejszych mieszkańców naszego mikrobiomu.
Kiedy dobre bakterie mają czym się odżywiać, cały układ pokarmowy działa sprawniej. Regularne spożywanie inuliny może wspierać osoby, które zmagają się z zaparciami, wzdęciami lub łagodną nadwrażliwością przewodu pokarmowego.
Wiele osób zauważa też poprawę nastroju i wzrost energii już po kilku tygodniach stosowania. To efekt osi jelita mózg, czyli dwukierunkowej komunikacji między układem trawiennym a układem nerwowym.
Jak dodać inulinę do kawy i nie przesadzić?
Inulinę najłatwiej kupić w formie proszku. Wystarczy pół płaskiej łyżeczki dziennie, wsypanej do gotowej kawy lub dodanej do mleka przed spienieniem. Nadaje napojowi lekkiej kremowości i subtelnej słodyczy.
U osób, które dopiero zaczynają przygodę z błonnikiem rozpuszczalnym, zbyt duża ilość może wywołać gazy lub delikatny dyskomfort. Dlatego dawkę najlepiej zwiększać stopniowo.
Inulina świetnie sprawdza się także w owsiankach, koktajlach, jogurtach i zdrowych deserach. To jeden z najprostszych sposobów, by w codziennej diecie znaleźć miejsce dla błonnika, bez konieczności dużych zmian w jadłospisie.













