Słodki kompromis czy gorzka prawda? Jak naprawdę działają substancje słodzące

Coraz więcej osób stara się ograniczać cukier w diecie, z troski o zdrowie, sylwetkę i lepsze samopoczucie. Na sklepowych półkach znajdziemy mnóstwo słodkich produktów oznaczonych hasłem „bez cukru” lub „z obniżoną zawartością cukru”. Ich słodki smak to często zasługa substancji słodzących, naturalnych lub syntetycznych zamienników cukru, które mogą być nawet kilkaset razy słodsze od niego. Ale czy słodziki to na pewno rozwiązanie idealne?

Substancje słodzące - co to takiego

Substancje słodzące to dodatki do żywności, które nadają potrawom i napojom słodki smak, ale w przeciwieństwie do zwykłego cukru często dostarczają znacznie mniej kalorii lub w ogóle ich nie mają. Obecnie znajdują szerokie zastosowanie w przemyśle spożywczym - m.in. przy produkcji napojów, wyrobów cukierniczych i słodyczy, dżemów oraz innych przetworów owocowych, a także deserów. Wykorzystuje się je również w farmaceutyce, gdzie służą do poprawy smaku leków.

Substancje słodzące (słodziki) - podział

Słodziki można podzielić na trzy główne grupy: sztuczne słodziki, półsyntetyczne słodziki (poliole) oraz naturalne słodziki.

Reklama

Sztuczne słodziki

Są to substancje wytwarzane syntetycznie, często znacznie słodsze od cukru.

Przykłady: sacharyna, aspartam, acesulfam K, sukraloza, neotam, advantame.

Charakteryzują się zazwyczaj bardzo niską kalorycznością lub zerową kalorycznością, ale mogą mieć specyficzny posmak.

Półsyntetyczne słodziki (poliole)

Są to alkohole cukrowe, które występują naturalnie w niektórych owocach i roślinach, ale są również produkowane syntetycznie.

Przykłady: sorbitol, ksylitol, erytrytol, mannitol.

Mogą zawierać pewną ilość kalorii, ale zazwyczaj mniej niż cukier.

Naturalne słodziki

Są to substancje pochodzenia roślinnego, takie jak stewia, miód, syrop klonowy, syrop z agawy. Mogą być mniej przetworzone i mniej kaloryczne niż cukier, ale ich słodkość może być różna.

Stewia (glikozydy stewiolowe) jest popularnym naturalnym słodzikiem, który nie podnosi poziomu cukru we krwi.

Słodziki - czy są bezpieczne?

Zanim jakikolwiek słodzik trafi do sprzedaży, musi przejść proces oceny bezpieczeństwa. Organy takie jak EFSA (Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności) badają m.in.:

  • toksyczność,
  • możliwe skutki uboczne,
  • wpływ na metabolizm.

Warunkiem dopuszczenia do obrotu jest udowodnienie, że dana substancja jest potrzebna z technologicznego punktu widzenia i że nie ma innych, bezpieczniejszych środków o takim samym działaniu.

Dla większości substancji słodzących ustalono również tzw. dopuszczalne dzienne pobranie (ADI - Acceptable Daily Intake), czyli ilość, którą można spożywać każdego dnia przez całe życie, bez ryzyka wystąpienia negatywnych skutków zdrowotnych. Określono również maksymalne stężenia tych dodatków w poszczególnych kategoriach żywności - wyrażone w przeliczeniu na kilogram gotowego produktu, których producenci nie mogą przekroczyć w procesie wytwarzania.

Słodziki - wpływ na organizm

W przeciwieństwie do cukrów prostych, większość słodzików nie powoduje gwałtownych skoków glukozy i insuliny we krwi. Dlatego często poleca się je osobom z cukrzycą lub insulinoopornością.

Jednak coraz więcej badań zwraca uwagę na potencjalny wpływ słodzików, szczególnie syntetycznych, takich jak sukraloza czy sacharyna - na mikrobiotę jelitową.

Wykazano, że niektóre słodziki mogą:

  • zmniejszać liczebność pożytecznych bakterii (np. Bifidobacterium, Lactobacillus),
  • zwiększać obecność bakterii patogennych (np. Clostridium difficile, E. coli),
  • sprzyjać przewlekłemu stanowi zapalnemu w jelitach.

W praktyce oznacza to, że zaburzenia równowagi mikrobiomu mogą wpływać nie tylko na kondycję układu pokarmowego, lecz także na odporność, metabolizm i samopoczucie. Wpływ substancji słodzących (NNS) na mikrobiotę jelitową, czyli drobnoustroje zamieszkujące nasze jelita, pozostaje jednak tematem dyskusji. Część badań z udziałem ludzi sugeruje, że NNS mogą zakłócać tę równowagę, podczas gdy inne nie wykazują istotnych zmian.

Rozbieżności w wynikach mogą wynikać m.in. z różnic w diecie, stylu życia oraz unikalnym składzie mikrobioty poszczególnych uczestników badań. Warto też pamiętać, że w pewnych sytuacjach spożycie niektórych słodzików jest niewskazane:

Aspartam - osoby z fenyloketonurią powinny go unikać, ponieważ w procesie trawienia rozkłada się m.in. do fenyloalaniny.

Poliole - mogą powodować nadmierną fermentację w jelitach i nasilać dolegliwości trawienne, dlatego osoby z zespołem jelita nadwrażliwego (IBS), czy z SIBO powinny ograniczać ich spożycie.

Erytrytol - jeden z najbardziej popularnych zamienników cukru

Erytrytol jest jednym z najpopularniejszych zamienników cukru na rynku. Niskokaloryczny, nie powoduje próchnicy zębów, nie podwyższa cukru we krwi, jest odpowiedni do pieczenia. Nic dziwnego, że sięga po niego coraz więcej osób.

Erytrytol ma bardzo niską wartość energetyczną, co przekłada się na jego zdolność do wspomagania utraty masy ciała. Jeden gram erytrytolu dostarcza ok. 0,2-0,4 kcal (1 g cukru stołowego dostarcza 4 kcal), a jego indeks glikemiczny jest zerowy. W związku z tym, wielu producentów określa erytrytol jako "substancję bezkaloryczną" na swoich opakowaniach, co wynika z jego bardzo niskiej zawartości kalorii.

Erytrytol wyglądem przypomina cukier, ale jest nieco mniej słodki. Jego słodycz jest oceniana na około 60-70 proc. słodyczy cukru stołowego, czyli sacharozy. Innymi słowy, aby osiągnąć taką samą słodkość, jaką dostarcza 5 g cukru, potrzeba spożyć około 6,5-7 g erytrytolu. Co ciekawe, ten słodzik wywołuje uczucie chłodzenia w jamie ustnej. Dlatego erytrytol jest często stosowany jako składnik w bezcukrowych gumach do żucia i pastach do zębów.

Erytrytol nadaje się także do pieczenia. Trzeba natomiast pamiętać, że erytrytol jest mniej słodki od cukru, więc aby uzyskać podobną słodkość, trzeba będzie użyć go trochę więcej.

Erytrytol - możliwe skutki uboczne

Warto wspomnieć, że w porównaniu do innych słodzików z grupy polioli takich jak sorbitol czy ksylitol - erytrytol jest lepiej tolerowany przez organizm. Wynika to z faktu, że erytrytol nie ulega trawieniu w organizmie i około 90 procent spożytej ilości jest wchłaniane do krwiobiegu, a następnie wydalane przez nerki. Pozostała ilość erytrytolu jest fermentowana przez bakterie w jelitach, co może prowadzić do uciążliwych objawów trawiennych, takich jak:

  • wzdęcia,
  • gazy,
  • uczucie przelewania w brzuchu,
  • nudności.

Nadmierne spożywanie erytrytolu może również wywołać efekt przeczyszczający.

Źródła:
https://ncez.pzh.gov.pl/abc-zywienia/slodziki-co-warto-o-nich-wiedziec/
https://www.mdpi.com/2072-6643/15/8/1869

CZYTAJ TAKŻE: 

Greczynki dodają do kawy i znikają im boczki. Działa już jedna łyżeczka

Najlepsze w walce z cholesterolem. Czym są roślinne fitosterole i gdzie je znaleźć?

Dodawaj do śniadania i herbaty jak Grecy. Dobry dla serca i na trawienie

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Dowiedz się więcej na temat: słodziki | słodziki a cukier | słodziki czy szkodliwe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL