Kichaj na pyłki
Łzawiące oczy, drapiące gardło, cieknący nos. Co piąta osoba ma teraz takie dolegliwości. Przeziębienie? Nie. Katar sienny. Jak sobie z nim radzić? Pomagają nie tylko leki. Warto też zmienić kilka codziennych nawyków. Odetchniesz z ulgą.
Najpierw pylą drzewa, potem trawy, które uczulają nas częściej. Dlatego u części osób sezonowa alergia zaczyna się już na przełomie lutego i marca, ale u większości dopiero pod koniec maja.
- Najważniejsze to unikać wtedy kontaktu z pyłkami na tyle, na ile to możliwe - mówi prof. Bolesław Samoliński, prezydent elekt Polskiego Towarzystwa Alergologicznego. - I dbać o higieniczny tryb życia.
Wiele badań wykazało, że przemęczenie, stres, zbyt mała ilość snu i niezdrowa dieta nasilają dolegliwości związane z katarem siennym.
Sport na świeżym powietrzu najlepiej uprawiać około 7, 8 rano (lub pod wieczór). - Później wzrasta stężenie pyłków i zanieczyszczenie powietrza, które dodatkowo wzmagają dolegliwości - mówi prof. Samoliński. Najwyższy poziom osiągają w godzinach popołudniowych. Możesz też biegać o każdej porze po deszczu.
Chodzisz na basen? To dobry pomysł pod warunkiem, że woda jest ozonowana. Chlor, podobnie jak inne substancje chemiczne, podrażnia układ oddechowy i może zwiększać podatność na katar sienny nawet o 30 proc., jeśli na pływalni bywasz regularnie.
Malujesz rzęsy? Uwaga, tusz działa jak lep na pyłki! Osiadające na nich alergeny mogą podrażnić oczy lub wywołać zapalenie spojówek. Rozwiązanie? Wiosną i latem przyciemniaj rzęsy henną. Pyłki przyczepiają się też do włosów. Dlatego długie lepiej związywać w kucyk, a grzywkę upinać na boku, żeby kosmyki znajdowały się jak najdalej od twarzy.
Wpływają dobrze nie tylko na trawienie. Testy brytyjskiego Instytutu Badań nad Żywnością (Institute of Food Research) pokazały, że dzienna dawka dobrych bakterii (np. Lactobacillus acidophilus) zmniejsza nadwrażliwość na alergeny. Przez pięć miesięcy osoby cierpiące na katar sienny piły codziennie jeden napój probiotyczny. Okazało się, że ich organizm produkował wtedy mniej przeciwciał i histaminy, wywołującej obrzęk błony śluzowej nosa i łzawienie, co ma zapewniać wypłukiwanie pyłków i innych zanieczyszczeń z nosa lub oczu.
Jedz owoce i warzywa bogate w antyoksydanty (zwłaszcza jagody, szpinak). Mogą zmniejszać ryzyko rozwoju kataru siennego nawet o 60 procent. Jeśli jesteś uczulona na pyłki brzozy, uważaj na surowe jabłka, a także seler i marchew. Dlaczego? Naukowcy z Katedry i Kliniki Alergologii, Immunologii Klinicznej i Chorób Wewnętrznych Collegium Medicum w Bydgoszczy stwierdzili, że między ich alergenami zachodzi tzw. reakcja krzyżowa. W efekcie możesz mieć nadwrażliwość na te pokarmy. Jej objawem jest najczęściej swędzenie lub pieczenie w jamie ustnej.
Krótką przerwę w pracy rób kilka razy w ciągu dnia. Wystarczy odejść od biurka na 10 minut. Osoby zestresowane dwa razy częściej mają ciężkie objawy kataru siennego niż wypoczęte. Pod wpływem napięcia nerwowego jesteśmy też bardziej wrażliwi i reagujemy już na niskie stężenia pyłków. Winę ponosi kortyzol, hormon stresu, który osłabia układ odpornościowy. Z powodu alergii możesz mieć też problemy z koncentracją (zatkany nos źle wpływa na dotlenienie mózgu).
Zawarty w czerwonym winie resweratrol działa przeciwzapalnie, może więc łagodzić objawy alergii. Ale już każdy dodatkowy drink tygodniowo zwiększa podatność na katar sienny o 3 procent. Dlaczego? Alkohol odwadnia organizm i pozbawia go składników odżywczych, co negatywnie wpływa na odporność i może nasilać uciążliwe symptomy.
Wieczorem umyj głowę. Pyłki z włosów mogą osiadać np. na poduszce i wywoływać katar. - Zaburzenia snu dodatkowo pogarszają samopoczucie alergika - mówi prof. Samoliński. - Z powodu trudności w oddychaniu często się budzi i rano jest niewyspany. W mieszkaniu warto zainstalować klimatyzator z filtrami pyłków.
Lubisz spać przy uchylonym oknie? Nastaw budzik, by zamknąć je nad ranem. - Choć nocą w powietrzu prawie nie ma alergenów, między godziną 3 a 5 występuje tzw. wtórny deszcz pyłkowy - wyjaśnia alergolog. - Zaczynają wtedy opadać masy ciepłego powietrza z zanieczyszczeniami, które w ciągu dnia uniosły się do górnych warstw atmosfery.
Małgorzata Nawrocka-Wudarczyk
Twój STYL 6/2012