Rozgrzewająca herbata z pędów malin idealna na przeziębienie. Przypomnieli o niej leśnicy
Maliny wykorzystujemy w celu przeciwdziałania przeziębieniu, jak i podczas leczenia przeziębienia. Najczęściej ratujemy się sokiem malinowym i herbatą z liści malin, ale w walce z przeziębieniem, o czym przypomniały niedawno Lasy Państwowe, pomocne są również pędy malin. Choć może się wydawać, że to zapomniany sposób na rozprawienie się z przeziębieniem, wiele osób przyznaje, że z niego korzysta. Wyjaśniamy, jak przygotować domową herbatę z pędów malin.
Pędy malin to, najprościej rzecz ujmując, gałązki malin, malinowe patyki. Można je zrywać cały rok i używać zarówno zupełnie suchych, jak i żywych, zielonych łodyg. Różnica będzie w smaku, jak i kolorze przygotowanego napoju. Zamiast pędów malin można wykorzystać też pędy jeżyn. Napój z nich przyrządzany również jest smaczny i dobry dla zdrowia.
Pędy malin zawierają wiele cennych składników. Oprócz licznych witamin i minerałów należą do nich garbniki, które działają przeciwzapalnie, szeroko przeciwdrobnoustrojowo, przeciwwirusowo i immunostymulująco. Jak owoce, pędy malin są również źródłem kwasów organicznych, w tym kwasów fenolowych o działaniu antyoksydacyjnym i przeciwzapalnym, a także olejków eterycznych o właściwościach rozgrzewających i antyseptycznych.
Wszystko to sprawia, że pędy malin są nieocenione przy przeziębieniu, jak i kiedy chodzi o ochronę przed infekcjami.
Polecamy: Pomijany składnik służy zdrowiu. Na co pomaga herbata z liści malin?
Odwar lub, jak kto woli, herbata z pędów malin, przygotowywana była niegdyś bardzo często. Ostatnio zapomniany nieco sposób na przeziębienie przypomniały w mediach społecznościowych Lasy Państwowe.
"Rozgrzewająca, przeciwzapalna, przeciwgorączkowa, wzmacniająca odporność, pyszna i aromatyczna" - zareklamowano herbatę z malinowych pędów. Gdyby nie opis, po zdjęciu pewnie niewiele osób odgadłoby sekretny składnik napoju. Trzeba jednak przyznać, że w komentarzach pod postem, oprócz słów od kilku zdziwionych użytkowników, znaleźć można też takie, które świadczą o tym, że odwar z pędów malin jest stosowany. Jak działa?
Odwar z pędów malin pomaga przy przeziębieniach i innych infekcjach dróg oddechowych. Objawy przeziębienia za jego sprawą szybciej ustępują. Herbata z pędów malin rozgrzewa (idealnie sprawdza się podczas mrozów w termosie), zbija gorączkę, hamuje stany zapalne, pomaga uporać się z kaszlem. Ma właściwości przeciwbólowe. Wskazana jest także przy osłabieniu i w stanach obniżonej odporności, gdyż wzmacnia i dostarcza organizmowi niezbędnych składników. Uważa się, że wykazuje również właściwości przeciwzakrzepowe i pomaga przy refluksie żołądkowo-przełykowym.
Odwar z pędów malin nie powinien być stosowany przy kamicy nerkowej.
W niektórych sklepach zielarskich można kupić gotowe herbaty z pędów malin do zaparzenia. Ale równie dobrze można przygotować ją samodzielnie. Nie ma w tym nic trudnego. Trzeba tylko zebrać kilka gałązek malin, pokroić je na mniejsze kawałki i umyć (pędy można potem lekko rozgnieść). Dobrą wskazówką, jak powinny wyglądać odpowiednio przygotowane pędy malin, jest zdjęcie zamieszczone przez Lasy Państwowe.
Garść pędów malin umieszczamy w garnku i gotujemy pod przykryciem na wolnym ogniu przez 20-30 minut. Ale to tylko jedna z metod. Niektórzy wrzucają pędy malin na wrzątek i gotują mieszankę znacznie krócej.
Otrzymany napój ma gorzkawy smak, dlatego możesz go dosłodzić, najlepiej miodem. Pije się go na gorąco nawet kilka razy dziennie.
CZYTAJ TAKŻE:
Mikstury na odporność. Pięć sprawdzonych receptur