Brakuje antybiotyków i leków na cukrzycę. Co z pacjentami?
Od wielu miesięcy pacjenci znajdują się w trudnym położeniu, ponieważ wiele leków jest niedostępnych w aptekach. W czerwcu rząd opublikował listę produktów zagrożonych brakiem dostępności i znalazło się na niej aż 215 pozycji wyrobów medycznych i leków. To jednak nie koniec, ponieważ kolejne leki znikają z półek aptecznych. Kto może mieć problem z leczeniem? Sprawdziliśmy.
Kłopoty z kupnem wyrobów medycznych i leków zaczął się w Polsce już kilka lat temu, jednak z biegiem czasu coraz więcej leków jest nieosiągalnych dla pacjentów, najczęściej tych przewlekle chorych ze zdiagnozowanymi trudnymi problemami zdrowotnymi. W czerwcu 2022 roku rząd opublikował listę produktów, które są zagrożone brakiem dostępności. Przypomnijmy, że wśród nich znalazły się przede wszystkim leki na cukrzycę, astmę oskrzelową i inne schorzenia dróg oddechowych, ale także preparaty przeciwkrzepliwe stosowane po operacjach czy urazach kończyn dolnych i górnych, a także mieszanki mlekozastępcze dla najmłodszych pacjentów z alergiami pokarmowymi. Dodatkowo w aptekach zaczęło brakować antybiotyków dla najmłodszych pacjentów.
Problem jest rzeczywisty i zauważalny w całej Polsce. Pacjenci zmuszeni są do zmiany sposobu leczenia za pomocą innych produktów medycznych, po wcześniejszym ustaleniu tego z lekarzem. Zmiana leczenia wiąże się ze wzrostem kosztów, bowiem leki zastępcze już teraz kosztują więcej.
Kłopoty z dostarczaniem wyrobów medycznych to nie tylko problem naszego kraju, ale również innych państw. Europejska Agencja Leków (EMA) wydała wytyczne dla pacjentów oraz pracowników ochrony zdrowia, związane z zapobieganiem występowania niedoborów produktów medycznych.
Agencja przyznała, że występuje problem nie tylko z dystrybucją leków, ale również z produkcją, ponieważ brakuje podstawowych surowców do tworzenia preparatów. Swoje piętno odcisnęła pandemia COVID-19, która sprawiła, że duża część rezerw leków została wyczerpana, zwłaszcza leki na infekcje dróg oddechowych. W wytycznych EMA znajduje się też informacja, by pacjenci nie gromadzili leków na zapas oraz korzystali z zamienników, jeśli te są dostępne w aptekach.
Ministerstwo Zdrowia konsekwentnie przekazuje informacje, że problem z dostępnością leków w Polsce nie występuje, a jeśli już, to są to tylko "lokalne nieudogodnienia". Ponadto ministerstwo przekazało informację, że opublikowana lista z 215 produktami to nie są leki, których realnie brakuje, a leki, które są zagrożone wywozem za granicę, a sytuacja w kraju jest stabilna i leków nie zabraknie dla nikogo.
Poza tym, minister Adam Niedzielski podkreśla, że brak leków w aptekach wynika z "niezamawiania ich przez kierowników". Ministerstwa Zdrowia podkreśla również, że dysponuje specjalnymi systemami monitorującymi dostępność leków z których wynika, że problem w Polsce nie występuje.
Inne kraje zauważają u siebie problem z dostępnością wyrobów medycznych i jak alarmuje EMA, pojawia się również zagrożenie związane ze sprzedażą leków przez internet, które mogą pochodzić z nieznanych źródeł i są niewiadomego składu. Agencja zaapelowała, by pomimo braku preparatu w aptekach, nie korzystać z niesprawdzonych źródeł, ponieważ może stanowić to zagrożenie dla zdrowia pacjentów.
CZYTAJ TAKŻE:
Rząd zmusi Polaków do badań profilaktycznych?
