Za leki też płacimy więcej. Naczelna Izba Aptekarska wyjaśnia

Nie tylko w sklepach spożywczych łapiemy się za głowę, gdy widzimy, ile przyszło nam zapłacić za zakupy. Przytłaczają nas też ceny w aptekach. Wiele wyrobów farmaceutycznych wyraźnie podrożało, w tym m.in. nierefundowane leki na chorobę wieńcową, nadciśnienie czy problemy z trawieniem. Przyczyn wzrostu cen w aptekach jest kilka - wśród nich oczywiście inflacja. O to, co złożyło się na to, że za leki płacimy więcej, a także o to, czy ceny leków wciąż będą rosły, Interia ZDROWIE pyta w Naczelnej Izbie Aptekarskiej.

Tak wysokiej inflacji nie było od lat

Temat inflacji od kilku miesięcy nie schodzi z ust Polaków. Wzrosty cen mocno dają się we znaki. W czerwcu ceny towarów i usług konsumpcyjnych w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 15,5 proc. W lipcu, jak wskazał Główny Urząd Statystyczny, inflacja wyniosła 15,6 proc. i okazała się wyższa, niż początkowo szacowano. Jak zauważają eksperci, ukształtowała się na najwyższym poziomie od marca 1997 roku. Przewidują oni jednak, że odczyt inflacji za sierpień będzie jeszcze wyższy.

Rosnące ceny odbijają się na portfelach Polaków. Przychodzi nam więcej płacić za energię, a w sklepach za mąkę, cukier, makarony, pieczywo, mięso czy produkty tłuszczowe - margarynę, masło, olej. Moglibyśmy tak wymieniać jeszcze długo. Ale uwagę zwracają też ceny leków

Reklama

Które leki podrożały i o ile?

Portal GdziePoLek.pl odniósł się do danych z czerwca. Jak przekazał GUS, wyroby farmaceutyczne podrożały wtedy o 3,7 proc. Z zestawienia przygotowanego przez portal wynika jednak, że przeciętny wzrost cen leków był ponad dwukrotnie wyższy.

Autorzy raportu sprawdzili ceny 100 najczęściej kupowanych w aptekach nierefundowanych leków i innych produktów - 68 leków OTC (dostępnych bez recepty), 28 leków na receptę, trzech suplementów diety i jednego wyrobu medycznego. Wśród nich znalazły się m.in. leki przeciwpłytkowe (w tym Acard), leki przeciwbólowe i rozkurczowe (Ketonal Active, No-Spa Max) czy leki na trawienie. Średni wzrost oferowanej ceny wyniósł 7,8 proc. (8,54 proc. dla leków bez recepty i 6,55 proc. dla leków na receptę).  

Jeden z preparatów podrożał szczególnie, bo o ponad 20 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Chodzi o lek Sorbifer Durules, który stosowany jest w leczeniu niedokrwistości z niedoboru żelaza, leczeniu utajonego niedoboru żelaza i w profilaktyce w okresie ciąży, a który, jak się zauważa, nie ma bezpośredniego zamiennika. Jak wskazano, jego cena waha się obecnie od ok. 30 zł do nawet ponad 65 zł.

Na liście 10 produktów, które zdrożały najbardziej, znajduje się też Aviomarin, przyjmowany w celu zapobiegania chorobie lokomocyjnej (wzrost ceny o 18,80 proc. rok do roku), Theraflu Extra Grip stosowany przy objawach grypy i przeziębienia (zmiana ceny o 17,59 proc.), No-Spa Max i No-Spa o działaniu rozkurczowym (wzrost odpowiednio o 16,35 proc. i 13,56 proc.) czy Otrivin - do stosowania donosowego (wzrost o 15,97 proc.).

Biorąc pod uwagę typy produktów dostępnych w aptekach najwyższy średni wzrost cen odnotowano w kategorii "Przewód pokarmowy i metabolizm" (9,21 proc.). W "trójce" znalazły się także produkty z kategorii "ośrodkowy układ nerwowy" (8,48 proc.) oraz "układ oddechowy" (8,10 proc.). Z wyliczeń autorów raportu wynika także, że pacjenci kupujący nierefundowane leki na chorobę wieńcową czy nadciśnienie muszą się liczyć z kosztami terapii wyższymi o ok. 10 proc.

Ceny leków w aptekach. Dlaczego jest tak drogo?

O przyczyny wzrostu cen leków pytamy w Naczelnej Izbie Aptekarskiej.

"Jednym z powodów wzrostu cen leków nierefundowanych w aptekach jest wysoka inflacja. Utrzymujące się niezmienne i niskie marże na leki refundowane, których sprzedaż - choć stanowią one aż 60 proc. sprzedawanych opakowań - stanowi jedynie 35 proc. obrotu apteki. Dodatkowo apteki ponoszą stale rosnące koszty prowadzenia działalności, m.in. w związku ze wzrostem stóp procentowych kredytów oraz rosnącymi opłatami za gaz czy media. Właściciele tych placówek muszą również sprostać oczekiwaniom personelu, który - co zrozumiałe - oczekuje podwyżek wynagrodzenia za pracę. Wzrost kosztów prowadzenia działalności wymusza na aptekach podwyżki cen, których można by uniknąć, zwiększając m.in. marże na leki refundowane" - wyjaśnia NIA.

Apele o pilnie podniesienie marż na leki refundowane słychać od tygodni.

"Zgodnie z przepisami, w przypadku leków refundowanych obowiązuje stosowanie urzędowych marż i cen detalicznych. Ustawa refundacyjna określa jasno warunki ich naliczania. Niestety marże apteczne nie zmieniły się od 2012 roku, czyli od 10 lat i - przy obecnym sposobie ich naliczania - wynoszą ok. 17,9 proc. Podniesienie marż na leki refundowane przełoży się na zwiększenie płynności finansowej aptek, a tym samym dostępności do leków dla pacjentów. Mowa w szczególności o dostępie do drogich leków refundowanych, które generują wysokie obciążenie finansowe dla aptek" - podkreśla NIA.

Czy ceny leków wciąż będą rosły?

Naczelna Izba Aptekarska zauważa, że wzrosły ceny leków stosowanych w nadciśnieniu, chorobie wieńcowej, wspomagających trawienie, tych przyjmowanych w przeziębieniu, alergii, a także leków przeciwbólowych. To preparaty, po które sięga wielu Polaków. Czy ich ceny jeszcze wzrosną?

"Na ceny leków w znacznym stopniu wpływa bieżąca sytuacja ekonomiczna w kraju. W obliczu tak dynamicznie zmieniających się warunków rynkowych trudno przewidzieć, jak ceny leków będą kształtować się w najbliższej przyszłości. Liczymy, że aktualnie wypracowywane wspólnie z resortem zdrowia rozwiązania dotyczące m.in. wzrostu marż aptecznych czy stopniowego wdrażania usług z zakresu opieki farmaceutycznej przyczynią się do stabilizacji branży, a tym samym stabilizacji cen produktów w aptekach" - odpowiada Interii ZDROWIE Naczelna Izba Aptekarska.

Czy w aptece można uciec przed drożyzną?

W obecnej sytuacji wielu zastanawia się, bez czego można by się było obyć, na czym przyoszczędzić, by w skali miesiąca wydatki były mniejsze. Sporą część budżetu domowego - szczególnie seniorów - pochłaniają leki i wielu zapewne właśnie tam będzie poszukiwało oszczędności. Lekarze podkreślają jednak, że jeśli pewne leki przyjmujemy na stałe, bo tak nam zalecono, nie można od tak zaprzestać ich zażywania, bez konsultacji ze specjalistą, gdyż takie postępowanie może mieć fatalne skutki.

Dobra informacja jest taka, że wiele leków posiada swoje tańsze odpowiedniki, które nie powodują różnic terapeutycznych. Można o nie zapytać zarówno lekarza, jak i farmaceutę. W przypadku, gdy leczymy się u kilku specjalistów, może się również okazać, że część przyjmowanych przez nas preparatów wykazuje takie samo działanie, co pozwoli ograniczyć liczbę przyjmowanych leków i przełoży się na mniejsze koszty. Takiego "przeglądu" leków nie należy jednak robić samemu.

Podobnie sprawa ma się z suplementami diety, których my, Polacy, nadużywamy. Zastanów się, czy aby na pewno potrzebujesz kolejnego produktu wspierającego pracę wątroby lub poprawiającego wygląd skóry, włosów i paznokci. 

Sprawdź dokładnie, co znajduje się w twojej domowej apteczce. Możliwe, że środek przeciwbólowy, po który planujesz udać się do apteki, wcale nie jest ci potrzebny, bo... już go masz. 

Warto pamiętać też, że za sprawą refundacji niektóre leki, środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego i wyroby medyczne można kupić taniej. Obwieszczenia ministra zdrowia będące źródłem wiedzy o cenach leków refundowanych są ogłaszane raz na dwa miesiące. Można je znaleźć TUTAJ.

CZYTAJ TAKŻE: 

Składka zdrowotna i chorobowa - czym się różnią? Kto, kiedy i ile musi płacić?

Lęk finansowy zagościł w życiu Polaków. "Jak na tonącym statku"

Polacy zaczęli poważnie oszczędzać na zakupach. Jest dużo gorzej niż rok temu

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL