Czy przesądni żyją dłużej?

Czy odpukiwanie w niemalowane drewno albo czterolistna koniczyna faktycznie przynoszą szczęście? Żadne badania nie potwierdzają związku przesądów z powodzeniem w życiu, jednak wiele wskazuje na to, że moc zabobonów może tkwić gdzie indziej. Chodzi m.in. o łagodzenie lęków, poprawę samooceny czy uczucie kontroli nad swoim życiem. Z okazji piątku trzynastego przyglądamy się temu, jak na nasze zdrowie i psychikę wpływa wiara w przesądy.

 

Czy Polacy są przesądni?

Z badania CBOS, jakie przeprowadzono w 2018 roku, wynika, że aż 54 proc. Polaków wierzy w przynajmniej jeden z dziesięciu wymienionych przez ankieterów przesądów. Co ciekawe, liczba ta nie zmieniła się od czasów wcześniejszego badania, jakie odbyło się w 2011 roku. 

Jakie przesądy są najpowszechniejsze? Aż 33 proc. badanych osób wierzy, że trzymanie kciuków przynosi szczęście, 26 proc. twierdzi, że zbicie lustra powoduje pecha, 23 proc. wierzy, że szczęście przynosi kominiarz, a 22 proc. - czterolistna koniczyna. Powyższe wyniki wskazują, że jesteśmy raczej optymistami i zdecydowanie częściej wierzymy w przesądy zwiastujące pozytywne zdarzenia.

Reklama

W jakie przesądy najczęściej wierzymy?

Wiara w przesądy to jedno, jednak drugą ważną kwestią są zachowania dyktowane zabobonami. Opisywane badanie CBOS pokazało, że tylko 17 proc. badanych nie ulega żadnym praktykom związanym z przesądami. Oznacza to, że działania zaklinające rzeczywistość podejmują nawet osoby, które deklarują brak wiary w przesądy

Najczęściej odpukujemy w niemalowane (53 proc.), chuchamy na szczęście na znalezione pieniądze (52 proc.), łapiemy się za guzik widząc kominiarza (39 proc.) i nie witamy się przez próg (36 proc.). 

Zdecydowanym liderem wśród zabobonnych zachowań jest jednak trzymanie kciuków za czyjeś lub czegoś powodzenie. Zachowanie to wymieniło aż 75 proc. badanych. Liczba osób trzymających kciuki wzrosła od 2011 roku o 3 proc. Co istotne, trzymanie kciuków jest również najpopularniejszym zachowaniem osób, które nie wierzą w żadne zabobony.

CZYTAJ TAKŻE: Lęk przed liczbą 13. Niewiarygodne, do czego może prowadzić

Przesądni żyją dłużej, bo są bardziej ostrożni?

Czy więc osoby przesądne faktycznie mają więcej szczęścia? Trudno powiedzieć. Badania pokazują, że nie ma żadnego związku pomiędzy wiarą w przesądy a ewentualnym powodzeniem. Wiele wskazuje na to, że zabobony mogą działać na zasadzie efektu placebo

Psychologowie wyróżniają także inne zjawisko, czyli samospełniającą się przepowiednię. Zakłada ona, że odpowiednie oczekiwania i nastawienie do danej sytuacji mogą sprawić, że spotka nas to, na co czekamy. Samospełniająca się przepowiednia to jednak nie czary. Jej warunkiem jest wiarygodne źródło informacji.

Inne wytłumaczenie przesądów może być jeszcze prostsze. Specjaliści podkreślają, że wiara w przesądy może zwyczajnie poprawiać nasze codzienne funkcjonowanie. Chodzi między innymi o łagodzenie lęków, poprawę samooceny czy uczucie kontroli nad swoim życiem. Dokładnie tak samo traktowali przesądy nasi przodkowie. 

Pamiętajmy również, że wiele przesądów, a właściwie zachowań z nimi związanych, nie jest niczym innym, jak zdroworozsądkowym podejściem do życia. Przechodzenie pod rozstawioną drabiną nie jest najlepszym pomysłem i może zakończyć się guzem, z kolei stłuczone lustro może powodować skaleczenie. Taka interpretacja pokazuje, że przesądy mogą mieć związek ze świadomym unikaniem niebezpieczeństwa.

CZYTAJ TAKŻE: Znak zodiaku a zdrowie. Zobacz jakie choroby ci grożą

Umiarkowana przesądność ci służy. Przesada jest szkodliwa

Ale każdy kij ma dwa końce. Przesadna wiara w nadprzyrodzone moce sprawcze przedmiotów lub gestów negatywnie odbija się na zdrowiu. Warto odróżniać również wiarę w nieszkodliwe zabobony od zachowań obsesyjno-kompulsywnych. To dwa zupełnie inne zjawiska. Obsesyjne zachowania, np. liczenie kroków, unikanie chodzenia po miejscach złączeń płytek chodnika czy w końcu ciągłe wykonywanie jednej czynności, nie mają nic wspólnego z zabobonami. 

To nerwica natręctw, zaburzenie, które może być źródłem lęków i w konsekwencji znacząco utrudniać codzienne funkcjonowanie. Każde zachowanie obsesyjno-kompulsywne powinno zostać skonsultowane z psychologiem lub psychiatrą.

Osoby bardzo przesądne są z natury także bardziej podatne na wiarę w przepowiednie, horoskopy i teorie spiskowe. Ich życiem - w skrajnych przypadkach - rządzić może więc ktoś lub coś, co nie ma żadnego związku z faktami i rzeczywistością. Osoby obsesyjnie przesądne nie mają łatwego życia - dają sobą manipulować, są bardziej zestresowane, negatywnie nastawione do życia i nerwowe.

Przesądy w codziennym życiu

Nie ma wątpliwości, że przesądy coraz częściej wykorzystywane są również przez marketingowców. Weźmy na tapet Japonię - jeden z najbardziej rozwiniętych krajów świata. Okazuje się, że nowoczesność wcale nie wyklucza wiary w przesądy. Jednym z najchętniej kupowanych batoników w Japonii jest Kit Kat. Dlaczego akurat ten? Japończycy wierzą w szczęśliwe działanie batona i traktują go jako słodki amulet. Chodzi o jego nazwę, która przypomina słowo "Kitto Katsu", co w języku japońskim oznacza "na pewno zwyciężysz". Zainteresowanie batonikiem spowodowało, że nigdzie na świecie nie znajdziemy tylu smaków (i kolorów!) Kit Kata, co w Japonii. 

Przesądy wpływają także na nasze codzienne życie. Dobrym przykładem są linie lotnicze, które ze względu na "pechową" opinię liczby 13, coraz częściej rezygnują z 13. rzędu lub 13. miejsca na pokładzie.

CZYTAJ TAKŻE: 

Mówią o nich "chorzy z urojenia". A oni cierpią naprawdę!

Fobie gwiazd, o których nie mieliście pojęcia


INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL